Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuzia96 pisze:XAgaX pisze:Moje koty obserwują i słuchają fajerwerków z zaciekawieniem, pies taty strasznie się boi. Podobno to właśnie psy są najbardziej narażone na atak sylwestrowej paniki.ewar pisze:Marion jest osłabiona po operacji
Kastrowana była między 11 a 13 listopada, więc minął już ponad miesiąc - nie wiem, czy sierść jej już nie odrosła. Przed wypuszczeniem pokazałam jej brzuszek lekarzowi, który stwierdził, że wszystko jest w porządku. Większość kotek wolno żyjących jest wypuszczana do tygodnia po operacji i nic im się złego nie dzieje, więc nie demonizowałabym tego.
Biję się w piersi tylko z jednego powodu- nie poprosiłam, aby nacięto jej ucho, zupełnie wyleciało mi to z głowy, okazało się, że lekarce też...
XAgaX na Boga, czy ty naprawdę nie rozumiesz co zrobiłaś, czy nie chcesz zrozumieć, czy udajesz, że nie rozumiesz???? Wystawiłaś na ulicę kotkę, która przyszła na klatkę schodową prosić o pomoc!!
Nie wiesz, gdzie było jej miejsce bytowania, kot dziki nie przyjdzie do człowieka a wypuściłaś kotkę tam, gdzie tobie było wygodnie. I od tamtej pory nawet jej nie widziałaś i nie wiesz, co się z nią dzieje, chociaż twoje specjalistki poleciły ci wypuścić kotkę tak, by mieć ją na oku. Widać jak masz ją na oku!
A terasz szukają jej inne osoby, które nigdy nie widziały kotki na oczy.
Ty masz czas siedzieć na forum i każdemu odpowiadać, ale szukać kotki to czasu nie masz. Kobieto, obudź się!!
Wiem, wiem, tamten wątek kazałaś zamknąć, bo był ci niewygodny, chociaż komentarze były bardzo wyważone jak na to co zrobiłaś. Tego nie zamkniesz.
ewar pisze:Sporo osób wie o Marion, powysyłałam pw, gdzie mogłam.Ale o banerek poprosić można, nie zaszkodzi.Zaraz to zrobię.
zuzia96 pisze:XAgaX, czy ty nigdy nie słyszałaś o domach wychodzących??? To są takie domy, gdzie kot ma opiekę, jedzenie, kontrolę czy nic się nie dzieje ze zdrowiem, a kotek sobie wychodzi w bezpiecznej okolicy.
Ale masz rację, do ciebie i tak nic nie dotrze... wszyscy już chyba mają wyrobione zdanie o twoim podejściu do pomocy kotom. Ja też się już nie będę odzywać, głową muru nie przebije...
zuzia96 pisze:(...)
Ale masz rację, do ciebie i tak nic nie dotrze... wszyscy już chyba mają wyrobione zdanie o twoim podejściu do pomocy kotom. Ja też się już nie będę odzywać, głową muru nie przebije...
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=136877][img]http://miau_miau2010.republika.pl/Marion.gif[/img][/url]
skaskaNH pisze:Tak się cieszyłam przez chwilę, że ta kotka z ogłoszenia to Marion...
Trzymam dalej mocno
zuzia96 pisze:Ewar, mnie się wydaje, że potrzebny jest nowy tekst na banerku, żeby więcej osób go przeczytało, że taka kotka jest szukana w W-wie, może nawet z prośbą o pomoc w szukaniu. Ten stary tekst ma się nijak do tego, co się teraz z kotką dzieje
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 731 gości