kciuki

Miałam jamniczke z uszkodzonym kręgosłupem .Było różnie ale ona była szczęśliwa.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
missieek pisze:kamari pisze:Po prostu opiekun musi sobie dobrze wszystko zorganizować.
tyle ze on nie ma opiekuna
nie ma opiekuna ktory da rade to sobie zorganizowac
ja nie mam 3 kotow, tylko 34 nie liczac jego (praktycznie wszystkie szukaja domow tyle ze nikt ich nie chce)
do tego kilkanascie psow pod opieka
markopolo00 pisze:Mało widać na tych zdjęciach ale takie przesuniecie i ściśniecie spowodowało paraliż kota
a nie przerwanie rdzenia
kamari pisze:Gdyby było przerwabie rdzenia, to kot nie ruszałby tylnymi łapkami. Na zdjęciu widać przesunięcie kręgów, czyli musi być ucisk i stąd niedowład tyłu.
Przy operacji miałby dużą szansę, ale to wszystko trzeba organizować na już
Slonko_Łódź pisze:kamari pisze:Gdyby było przerwabie rdzenia, to kot nie ruszałby tylnymi łapkami. Na zdjęciu widać przesunięcie kręgów, czyli musi być ucisk i stąd niedowład tyłu.
Przy operacji miałby dużą szansę, ale to wszystko trzeba organizować na już
Zobacz na rtg kanał kręgowy- zobacz ile światła kanału zostało.... W momencie urazu przesunięcie było większe- potem mięśnie trochę "ustawiają" kręgi... Zgadzam się z tym, że operacja baaardzo szybko mogłaby zmienić jego rokowania. Nerwy regenerują się około 2 tygodni od urazu. Operacja powinna być wykonana w ciągu 24 godzin (a nawet szybciej)- nie ma na co czekać jeżeli tylko jest szansa. Dlatego pisałam o Funduszu Miodziowym- bo trudno jest zgromadzić duże pieniądze tak szybko- potem jest czas na bazarki i inne akcje....
Tweety pisze:udało mi się ewentualnie (jak nikt nie trafi się jutro) ściągnąć dr Ingardena na niedzielę do lecznicy w Myślenicach. Ale o niebo byłoby lepiej zrobić to jutro. Dr Orzeł jeszcze się nie odezwał, może dla niego to jeszcze nie wieczór
Tweety pisze:udało mi się ewentualnie (jak nikt nie trafi się jutro) ściągnąć dr Ingardena na niedzielę do lecznicy w Myślenicach. Ale o niebo byłoby lepiej zrobić to jutro. Dr Orzeł jeszcze się nie odezwał, może dla niego to jeszcze nie wieczór
Trzeba napisać w wątku prośbę o wsparcie i PW do Mokkuni- podaje się numer konta lecznicy i kwotę- Mokkunia przelewa kasę. Z tego co wiem szybko.
Cammi pisze:Tweety pisze:udało mi się ewentualnie (jak nikt nie trafi się jutro) ściągnąć dr Ingardena na niedzielę do lecznicy w Myślenicach. Ale o niebo byłoby lepiej zrobić to jutro. Dr Orzeł jeszcze się nie odezwał, może dla niego to jeszcze nie wieczór
A Wrocław? Przywieźć go do Niedzielskiego?
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=137053][img]http://miau5.republika.pl/misiek.gif[/img][/url]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], moniczka102, noora i 748 gości