DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Zapytam i zaproponuje im zrobienie testów, to se Bambo długo był w nowym domu...

sisay pisze::roll: mój synek tez ostatnio ma duszący kaszel i katar. Starszy syn podobnie.
Taka pora roku, może niech państwo najpierw zrobią testy???

dokladnie,tym bardziej,że mamy sucho,powietrze zakopcone,więc przyczyną kaszlu wcale nie musi byc alergia na kota

ale mam przeczucie,że juz się kotkiem nacieszyli

Ja też...

a ja bym nie namawiała, skoro tak od razu zdecydowali, to znaczy, że nie ma o co walczyć... widać Lekarka jest największym autorytetem... nawet nie zapytali o jakieś inne rozwiązania... nie poszukali info w necie... minęło 12 dni... heh... i świnka biedna... jakby co, to niech szukają dla niej domku na forum świnkowym...

Ale czasem ludzie nie wiedzą, że może być jakas opcja, warto podpowiedzieć... ale oczywiscie, jak nie beda chcieli nawet próbowac to nie ma co - trzeba zabierać kota :!:

To mamy 45 kotów do adopcji

Absolutnie nie będę na nic naciskać, zapytać owszem ale nie naciskać. Dla dobra kota chce żeby wrócił, zwłaszcza, że teraz świąteczny okres, wole sama mu szukać domu. Pani odpisała na moje pytanie o testy:

dziecko jest za małe na testy, ale lekarz powiedział ze ciągły kaszel, katar i kichanie prawdopodobnie jest powodem kota w domu no i świnki u teściowej

Nie bardzo wiem co zrobić, oddam Pani kota i zobaczę czy objawy miną, bo dziecko dostaje już rożne leki i nic.
Zapytam babcie o której by przyszła popilnować dziecko i dziś będziemy, dam jeszcze znać.

Bambo przyjedzie o 15, o tej godzinie po Albina chciałam iść. Autobus mamy o 17 ale nie będę kota po ciemku szukać. Trudno pójdę wcześniej po Albisia...

Bambo już z nami, płacze za swoim Państwem... Szkoda mi go strasznie, myślę, ze ta alergia to jedna wielka ściema. Po prostu znudził się i tyle...

OlaLola pisze:Bambo już z nami, płacze za swoim Państwem... Szkoda mi go strasznie, myślę, ze ta alergia to jedna wielka ściema. Po prostu znudził się i tyle...

a w jakim wieku dziecko bylo?

OlaLola pisze:Bambo już z nami, płacze za swoim Państwem... Szkoda mi go strasznie, myślę, ze ta alergia to jedna wielka ściema. Po prostu znudził się i tyle...

Ale z tego opisu wynika, że oni kota nie oddają na zawsze chyba?... Chociaż...
Bez sensu

(...

Biedny kot.

Mój alergik (już 16-o letni), jakoś wychował się z psem. Z wiekiem objawy malały, gdy pojawiły się koty wróciły, ale wtedy twierdziliśmy wszyscy sami przed sobą, że to NIE MOŻE! być kot, bo przecież syberyjskie nie uczulają (co oczywiście nie jest prawdą, ale wtedy tego nie wiedziałam) i jakoś chyba siłą sugestii zwalczyliśmy ten katar i powracające zapalenia oskrzeli. A teraz młody już właściwie ma tylko zwykłe objawy wiosenne gdy kwitną leszczyny i olchy...

.

Kciuki, żeby Bambo miał dobry i kochający dom już na zawsze!!!
:ok: