Tak, tak, zaraz Fosterem będą straszyć stażystów
Zapomniałam napisać o jednej ciekawostce - odkąd Foster jest na sterydzie, w zasadzie to odkąd jest poprawa, przestał zgrzytać zębami

A zgrzytał niemożliwie wręcz, choć tylko przy jedzeniu. I to tylko przy jedzeniu mokrego

Pisałam o tym jakiś czas temu, że mi stracha napędził, że nowe zęby ma popsute

Stanęło na tym, że nie popsute, bo tylko karma mu "utyka", było podejrzenie, że być może jakiś niewielki problem ze zgryzem powoduje owo zgrzytanie. Teraz wychodzi na to, że nie był to problem ze zgryzem tylko jakiś dodatkowy, dziwny objaw od wątroby?
Nie wiem, czy to możliwe, ale znając siebie, jak mi znów któreś zacznie zgrzytać, to próby wątrobowe nieuniknione
Mam też wrażenie, że dotarły do niego moje tłumaczenia

Jakby mniej charcholił

Jest szansa, że go ominie dodatkowe leczenie
