Chorzów! Było 70 - jest 51 kotów! Dziękujemy za stałą pomoc

[halbina]

zdecydowanie najlepiej wyjdzie, jeśli zdecydujecie się na suchą +mięso. Po puszkach koty (zwłaszcza, że wcześniej puszek nie jadły) dostaną takiej sr...., że będziecie musiały tej pani żwirek oknem jak gruz zsypywać
A żeby je bardziej odżywić, to np raz w tygodniu można im kupić pudełko jajek, ugotować i takie pokrajane wymieszać z mięsem/domieszać do karmy.

popieram, zdecydowałabym się na suchą i to średniej półki cenowej. Byle konsekwentnie, to i kupy sie uregulują i koty ciałka nabiorą, a inne dodatki, to już pani moze sama im fundować. No i żwirek chyba też trzeba by zasponsorować...
Prośmy ludzi na facebooku o kasę na sterylki i leczenie albo badania czy szczepienia oraz o domy stałe i tymczasowe...

[Mała1]

bardzo się cieszę, za malce nadal
wazne ,że jedza i nie sa osowiałe- one juz wystartowały w nowe życie

i tez uważam ,ze super jak ktos zajałby sie karmą
a jutro sprawdzę tak jak mówiłam warunki lodówkowe

W kuwetach Pani ma piasek i z tego co widzę dobrze się to u niej w tym tłumie sprawdza
Na prawdę tam nie smierdziało, a przeciez było 5 pełnojajecznych kocurów
Nie mogę się nadziwić

[lisek]

sprawdziłam jeszcze raz, poprawione
ze zdj zaczekajmy jeszcze dobrze?
z aparatem się powiodło, z wolnym też na konkretny dzień nie będzie problemu myślę


Lisek o jesteś
czy wpłaty wpisywać na już??

co to znaczy czy wpłaty wpisywać na już?

[edii]

Na razie zaznaczę. W niedługim czasie będę się starała coś wpłacić.

[TanundA]

sprawdziłam jeszcze raz, poprawione
ze zdj zaczekajmy jeszcze dobrze?
z aparatem się powiodło, z wolnym też na konkretny dzień nie będzie problemu myślę


Lisek o jesteś
czy wpłaty wpisywać na już??

co to znaczy czy wpłaty wpisywać na już?

już nic, zamotałam się

[TanundA]

jest jeden mały problem, nie wiem czy to wina kompa czy fb, wcześniej nie pamiętam takiego problemu
dodałam większość zdjęć ale pojawia się tylko ostatnie, reszta ''znika''
nie widzę także by można zrobić zdjęcia w formie galerii w wydarzeniu

[mata_hari]

może wstaw zdjęcia w postaci albumu (u siebie w Zdjęciach) i potem album udostępnij/wklej link w wydarzeniu?
najlepiej poprzez publiczny link podany pod albumem

pod albumem tez można wpisać z kolei link do wydarzenia i udostepniać album na swojej stronie, grupach - czasem lepiej działa niż udostępnianie wydarzenia bo widać od razu fotki (a wydarzenie udostępniać niezależnie)

[TanundA]

może wstaw zdjęcia w postaci albumu (u siebie w Zdjęciach) i potem album udostępnij/wklej link w wydarzeniu?
najlepiej poprzez publiczny link podany pod albumem

pod albumem tez można wpisać z kolei link do wydarzenia i udostepniać album na swojej stronie, grupach - czasem lepiej działa niż udostępnianie wydarzenia bo widać od razu fotki (a wydarzenie udostępniać niezależnie)

mozna też uaktualnić wkleic link z picassa od Charm aleto chyab gorsza opcja..
spróbuje, dzięki
też o tym myślałamalechciałam by było wszystko w jednym miejscu ale widocznie nie da się
i fb ma luki w ustawieniach utrudniających czasami ''działanie''

samo wydarzenie nie można w nieskończoność odnawiać, a od utworzenia można maksymalnie przedłużyć czyli podać czas zakończenia na 3 miesiące..bo obawiam się (co ja piszę, wiemy wszyscy, że to długoterminowa akcja) że dłużej to potrwa

[7ksiezyc]

żeby juz nie mieszać z karmą to przelew poszedł - jutro będzie na pewno

[Lidka]

banerek super

a co do karmy to mówcie jak uwazacie że lepiej
Ja sie kompletnie nie upieram
Jutro, jak będę zawozić koteczki to pogadam na ten temat tez z sama panią Ewą
np o tym jaki ma zamrazalnik

mnie też ta kołacze się po głowie- co myslicie?
http://www.ecokarma.pl/produkty.php

transporterek z ogromną ochotą przyjmiemy

Dopiero teraz poszukałam.

Jeśli to jest ta pani o której wiem i wiem kto jeszcze przedtem pomaga to te koty kiedys mięso z ekokarmy miały. Trzeba będzie tylko sprawdzić jak przyswajały. P. Zbyszek chyba też te tańsze puszki kiedyś woził. Spróbuje sie dowiedzieć.
Pan z mięsem był we wtorek. Nie wiem czy jeszcze przed świętami będzie.

Wątek dopiero doczytam.

[kaja555]

FB super - zmienić nasz pierwszy post tak samo?

Jeżeli chodzi o karmienie, to faktycznie nie można im nagle podnieść jakości jedzenia. Suche nie musi być najlepsze, to może być supermarketowa karma.

Karmię 3 bandy bezdomniaków, na suchym i puszkach. Nie kupuję cały czas tego samego - suche u mnie to Purina dla kastratów, puszki Whiskas i Butchers oraz gotowane podroby. Koty wyglądają rewelacyjnie, po 6 kg niektóre ważą, kiedyś były karmione chlebem namoczonym w mleku przez pracowników. Mleko udało mi się wybić im z głowy dopiero po roku jak je karmiłam. Teraz to już nikt oprócz mnie nie karmi więc problem sam się rozwiązał

Druga większa banda ma suche typu Whiskas/Kitekat/najtańszy Arion - i to jest mieszane, plus najtańsze puszki typu Hilton itp - to samo, wyglądają rewelacyjnie, nawet po sterylizacji jak były przetrzymywane kupy były ok. Karmicielka, które je dokarmia od lat i tak przynosi co jej dadzą w MOPsie na obiad, czyli też kasza a czasem nawet kakao (wylewamy). Tak więc te koty są przyzwyczajone do bardzo dużej różnorodności, może to je chroni i dlatego dobrze trawią.

Wiem, że te są w mieszkaniu i bardziej trzeba uważać z mieszaniem, ale jak na początek będzie sucha tania karma plus puszki KK i ewentualnie czasem mięso wymieszane z tą kaszą, to powinno być ok. NIech pani tą kaszę dalej podaje, ale mieszaną z puszkami lub mięsem, bo one na tym musiały długo jechać to od razu zabrać nie można. Takie jest moje zdanie, ale ja głównie "robię" w bezdomniakach, a ktoś może ma inne doświadczenia i to dużo cenniejsze.

Aha, u nas pod Tychami w Jankowicach jest pani, która ma 36 kotów, jak jej pomagałyśmy (przestała nas wpuszczać i podała na policję kilka osób), to dostawała karmę i puszki takie jakie akurat były w sklepie, tanie suche plus głównie puszki KK, czasem to co ludzie na zbiórkach darowali. Nie było jakiegoś problemu z kotami po róznorodnej karmie. Czasem może największym błedem jest przyzwyczaić tylko do jednego rodzaju karmy. Ale absolutnie się przy niczym nie upieram, po prostu takie mam przemyślenia.

Mam jeszcze pytanie, czy któryś z tych kocurków na DT mógłby już iść do adopcji? Chyba mam domek, ale jeszcze muszę go sprawdzić

[Bona44]

Po niedzieli postaram się coś przelać na kolejną sterylkę i cały czas trzymam kciuki

[issey32]

jest jeden mały problem, nie wiem czy to wina kompa czy fb, wcześniej nie pamiętam takiego problemu
dodałam większość zdjęć ale pojawia się tylko ostatnie, reszta ''znika''
nie widzę także by można zrobić zdjęcia w formie galerii w wydarzeniu

Też miałam taki problem. Wrzuć zdjęcia do np. ImageShack i podaj w wydarzeniu link do niego.

[Mała1]

a dzień się zaczął kiepsko
jedna z biało-burych kotek- Lusi- zdematerializowała sie z klatki kenelowej
dwie grzecznie siedziały, trzecią wcięło
Musiała sie przecisnąć jakos między pretami, choc cudem, bo to solidna kenelówka jest
Przeszukalismy cała lecznicę i jej nie ma normalnie
Na szczęście okna pozamykane itd
Jest podejrzenie ,że wskoczyła na sufit podwieszany, bo w pewnym miejscu jest mały otwór przy rurach
niestety nie jest to podwieszany sufit składajacy sie z małych paneli tylko regularny sufit z płyt kartonowo-gipsowych nad wszystkimi pomieszczeniami lecznicy
Bardzo się denerwuję

dwie koteczki pojechały razem z klatką do Pani Ewy, będą na antybiotyku w tabletkach, wiec pEwa da rade sama podawać

Dzis ok 14ej kolejne dwie bedą miały zabiegi-i znów kciuki potrzebne, bo z tej 5tki one słabsze

Pytałam pEwy o to do czego konkretnie jej koty sa przyzwyczajone, wiec najczęściej kasza z płuckami, ale owszem dostaja tez czasem puszki, znaja karme z ecokarmy.
Lisek juz jej mówiła, ze kasze ma dawac cały czas, powoli będziemy ulepszać dietę

Byłam tam, przez poszukiwania kotki, krótko, ale opowiadała pEwa o kotach, ze ten wyrwany \cyganowi jak nim rzucał, a ten zgarniety potracony z ulicy itd
Ona biegła z nimi do weta dośc regularnie.
Miesiac temu drobaczała je fenbenatem, poprzednim roku pratelem
ale te odrobaczania były na mój gust niedokładne, bo fenbenat poszedł do całej karmy i nie wiadomo tak na prawdę który ile zjadł

kaja-o które kocurki pytasz? dosrosłe, podrostki? małe z tymczasów?

ta bura bezoczka jest po zabiegu usuwania oka-jakby ktos pytał

[kaja555]

domek mam chętny na małego kocurka-kociaka, może być ten z DT od lisek - ale na razie muszę to sprawdzić, przekazałam kilka zdjeć i warunki adopcji i czekam

jak domek okaże się ok to dam znać, uprzedziłam, że wchodzi w grę odkarmienie i podleczenie

Kurka, mam nadzieję, ze ta kotka wylezie z tego sufitu, może gdzie indziej się wcisła w kąt! Nie potrzeba już nam więcej podnosić adrenaliny

no i kciuki za resztę kotek są cały czas!

te 2 młode bezoczki bardzo potrzebują DT