
Koteczka jest obecnie w szpitaliku u naszej pani doktor, ale niestety może tam zostać tylko do poniedziałku.
Jest na prawdę PIĘKNA i wierzę, że na prawdę szybko znajdzie wymarzony, ciepły dom!
Kotka, ma ok. 5 miesięcy, ciut dłuższe i bardziej puchate futerko i co najważniejsze wspaniały charakter-łasi się i barankuje non-stop!

Do gabinetu została przyniesiona przez panią, której przypałętała się do stóp...Wczoraj została odrobaczona i odpchlona,dostaje też antybiotyki bo ma katar i kicha, ale jest w dobrych rękach więc pewnie szybko z tego wyjdzie:)
My niestety tydzień temu musieliśmy pożegnać naszego Cośka[*], po długiej, niestety nieudanej walce a druga koteczka-Sisza zaczęła mieć zaparcia i wymiotuje więc nie za bardzo możemy dać jej teraz dom, chociaż jakby Siszka zaczęła czuć się lepiej to na pewno zabrałabym ją chociaż na tymczas a kto wie czy nie na stałe-żeby Sisza nie zostawała sama w domu.
Póki co nie wiem co będzie z Siszą i baaardzo proszę, o domek dla malutkiej i kciuki za nią

Mam nadzieję,że znajdzie się tu ktoś kto mógłby zaoferować malutkiej schronienie chociażby do momentu kiedy nie znajdzie się dla niej dobry domek za zawsze....

Koteczka ma zrośnięte złamanie ogonka w okolicy jego nasady- nie jest to widoczne i nie sprawia jej żadnych kłopotów.
ZDJĘCIE NA PRADĘ NIE ODDAJE JEJ UROKU!!!
