Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 13, 2011 15:06 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

niezdara pisze:Jakiś czas temu ( może miesiąc) pisałam o kotkach z Kartuskiej, które dokarmiam. Kotki niechciane i gonione przez ludzi, piwnice pozamykane.
Zrobiony kartonowy domek - wywalony...

Ale moja pani weterynarz zgodziła się przyjąć 3 koty, dla jednego już prawdopodobnie będzie dom.
Potrzebuje tylko pomocy w wyłapaniu ich. Od tygodnia dokarmiam je regularnie, z jedną kicią problemu nie będzie, reszta niestety nieufna.
Mam transporterki, niestety klatki-łapki nie.. Chciałabym je wyłapać, potrzymać ze dwa tygodnie aż się oswoją i zawieźć do wetki.

Kto pomoże wyłapać kotki?? (Kartuska, Gdańsk (niedaleko szpitala)

Mogę Tobie pomóc. Mam klatkę łapkę. Pracuję poniedziałek - piątek od 10-ej do 18-ej, więc mogę rano, po pracy lub w sobotę i w niedzielę cały dzień. Daj znać, kiedy Tobie pasuje.
Obrazek

doro27

 
Posty: 112
Od: Śro cze 15, 2011 15:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto gru 13, 2011 16:58 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Wlasnie sie dowiedzialam, ze w Wejherowie na moim osiedlu mordowane sa koty :cry: Siostra Sabiny znalazla z weekendowa noc zabitego kota, przy ktorym byly polozone korale i napis "KOCHAM CIE".
Jestem zalamana :( i przerazona
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 13, 2011 21:06 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Masakra! Z tego co pisała Sabina w swoim watku jest zgłoszone na policję (tylko chyba nie podeszli do tematu zbyt poważnie).
To wygląda jakby ktoś chciał zastraszyć osoby zajmujące sie kotami tam, albo kot umarł w wyniku np. potrącenia samochodem i ktoś wykorzystał zwłoki aby postraszyć osoby zajmujące się kotami, albo według niego to było zabawne - ludzie są różni :? niestety.

--------------------------------------------------------------------
Ja dla odmiany miałam za to dziś bardzo pozytywne spotkanie.
Pojechałam na pewne osiedle w Gdyni złapać kotkę (lub kocurka - tego jeszcze nie wiemy, ma około 9 miesięcy) spod bloku na prośbę pewnych państwa, którzy dokarmiają tam koty i stwierdzili, że ten kotek jest jakiś taki mało zaradny, nie radzi sobie na podwórku, i że wezma go/ją do domu.
Kota udało się złapać dość sprawnie. Siedzi sobie już w pokoiku w ciepełku :ok:
Państwo mieszkają w domu z ogrodem, więc nawet jeśli kicia się nie oswoi to będzie sobie u nich kotem wychodzącym, ale będzie miał michę i wszystko czego kotu potrzeba :ok: .

Przy okazji okazało się, że pan jest fotografem i pisze wiersze:
http://trojmiasto.miastokultury.pl/2,13 ... kota-.html
i zaproponował, że moglibyśmy zorganizować wystawę jego kocich fotografii, część fotografii przeznaczyłby na aukcję, mogłybyśmy je sprzedać na licytacji po wystawie na rzecz PKDT.
Myślę, że takie spotkanie to bardzo dobry pomysł, zawsze można nawiązać kolejne kocie kontakty, zrobić jakąś zbiórkę, cos tam na tych zdjęciach pozyskać.
Możnaby w Caffe Anioł to zorganizować, na spotkaniu pomyślimy kiedy i jak, co?.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 13, 2011 21:18 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

mpacz78 pisze:Masakra! Z tego co pisała Sabina w swoim watku jest zgłoszone na policję (tylko chyba nie podeszli do tematu zbyt poważnie).
To wygląda jakby ktoś chciał zastraszyć osoby zajmujące sie kotami tam, albo kot umarł w wyniku np. potrącenia samochodem i ktoś wykorzystał zwłoki aby postraszyć osoby zajmujące się kotami, albo według niego to było zabawne - ludzie są różni :? niestety.


Ja sie tak wlasnie poczulam - jakby ktos chcial nas/mnie zastraszyc :?
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 13, 2011 23:16 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

biamila pisze:Witajcie,
12 GRUDNIA 2011 W OKOLICACH DĘBOGÓRZA (GM. KOSAKOWO) OK. GODZINY 9 RANO ZAGINĘŁA 8-LETNIA JASNO-BEŻOWA SUCZKA RASY AMSTAFF. WABI SIĘ „KIRA” –NIE JEST AGRESYWNA WRĘCZ BARDZO ŁAGODNA, WYCHOWYWANA Z DZIEĆMI, JEST W TRAKCIE LECZENIA. SUCZKA JEST WYSTERYLIZOWANA.
Taki zdjęcie na razie dostałam:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Trzeba sie dowiedziec kto tam wylapuje psy, jaki hycel i gdzie przewozi!
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Wto gru 13, 2011 23:34 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

anula790820 pisze:
mpacz78 pisze:Masakra! Z tego co pisała Sabina w swoim watku jest zgłoszone na policję (tylko chyba nie podeszli do tematu zbyt poważnie).
To wygląda jakby ktoś chciał zastraszyć osoby zajmujące sie kotami tam, albo kot umarł w wyniku np. potrącenia samochodem i ktoś wykorzystał zwłoki aby postraszyć osoby zajmujące się kotami, albo według niego to było zabawne - ludzie są różni :? niestety.


Ja sie tak wlasnie poczulam - jakby ktos chcial nas/mnie zastraszyc :?


MI dziś i Adze M. taka strasza, juz troche zeswirowana, namnazajaca koty, Pani mowila, ze chinczycy grasuja z workami kotow, a i pod jej oknami odlawiali koty, potem palili na lace obok i ona czula smrod palonych kocich flakow 8O z tym ze ta pani ma juz 100 lat chyba i degrengolade zamiast mozgu, na pewno cos zlego tam sie dzieje , bo koty gina , no ale chyba nie az tak.....z drugiej strony parszywe czasy sa, nigdy nic nie wiadomo...

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Wto gru 13, 2011 23:41 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Jutro o 17 30 w radio gdańsk będzie audycja "Tu i teraz" o kotach ze stoczni nauta!
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Śro gru 14, 2011 11:48 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Złożyłam dziś do UM Sprawozdanie z gdyńskiej akcji sterylkowej już wróciło z Vivy. Pani Barbary Strzelczyńskiej nie było, akurat była na szkoleniu. Jutro do niej zadzwonię czy mamy wszystko tam dobrze.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 14, 2011 14:13 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

anula790820 pisze:
mpacz78 pisze:Masakra! Z tego co pisała Sabina w swoim watku jest zgłoszone na policję (tylko chyba nie podeszli do tematu zbyt poważnie).
To wygląda jakby ktoś chciał zastraszyć osoby zajmujące sie kotami tam, albo kot umarł w wyniku np. potrącenia samochodem i ktoś wykorzystał zwłoki aby postraszyć osoby zajmujące się kotami, albo według niego to było zabawne - ludzie są różni :? niestety.


Ja sie tak wlasnie poczulam - jakby ktos chcial nas/mnie zastraszyc :?


to zgłaszasz to jako groźbę i osobiste poczucie zagrożenia
jak odpowiednio spanikujesz na policji, to wezmą poważniej

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Śro gru 14, 2011 14:18 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

mpacz78 pisze:Przy okazji okazało się, że pan jest fotografem i pisze wiersze:
http://trojmiasto.miastokultury.pl/2,13 ... kota-.html
i zaproponował, że moglibyśmy zorganizować wystawę jego kocich fotografii, część fotografii przeznaczyłby na aukcję, mogłybyśmy je sprzedać na licytacji po wystawie na rzecz PKDT..


jakby Pan chciał nietypowego modela to ja służę walniętą białą i prawie puchatą Gryzeldą :piwa: i można sprzedawać całą serię :kotek:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Śro gru 14, 2011 14:29 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

adzi pisze:MI dziś i Adze M. taka strasza, juz troche zeswirowana, namnazajaca koty, Pani mowila, ze chinczycy grasuja z workami kotow, a i pod jej oknami odlawiali koty, potem palili na lace obok i ona czula smrod palonych kocich flakow 8O z tym ze ta pani ma juz 100 lat chyba i degrengolade zamiast mozgu, na pewno cos zlego tam sie dzieje , bo koty gina , no ale chyba nie az tak.....z drugiej strony parszywe czasy sa, nigdy nic nie wiadomo...

Chyba mocno przekoloryzowane ;) Chciałabym znać sposób na łapanie dzikich kotów i bezproblemowe wsadzanie ich gdziekolwiek, nawet do worka ;)
Gdzie te chińczyki grasują? ;)
Koło tego złomowca o którym Ci opowiadałam jest jakaś chińska restauracja :D i na Olszynce jacyś azjaci mieszkają :twisted:

Wredne_Słonko

 
Posty: 263
Od: Czw lis 16, 2006 19:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 14, 2011 14:33 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Wredne_Słonko pisze:
adzi pisze:MI dziś i Adze M. taka strasza, juz troche zeswirowana, namnazajaca koty, Pani mowila, ze chinczycy grasuja z workami kotow, a i pod jej oknami odlawiali koty, potem palili na lace obok i ona czula smrod palonych kocich flakow 8O z tym ze ta pani ma juz 100 lat chyba i degrengolade zamiast mozgu, na pewno cos zlego tam sie dzieje , bo koty gina , no ale chyba nie az tak.....z drugiej strony parszywe czasy sa, nigdy nic nie wiadomo...

Chyba mocno przekoloryzowane ;) Chciałabym znać sposób na łapanie dzikich kotów i bezproblemowe wsadzanie ich gdziekolwiek, nawet do worka ;)
Gdzie te chińczyki grasują? ;)
Koło tego złomowca o którym Ci opowiadałam jest jakaś chińska restauracja :D i na Olszynce jacyś azjaci mieszkają :twisted:


klasyczna urban legend :mrgreen:

przy 'flakach' się ubawilam, od razu mi się czarna wołga przypomniała

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw gru 15, 2011 12:21 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Przypominam, że trwa ankieta miau na wspólnego kandydata do Krakvetu:
Kto nie głosował, może zagłosować.

viewtopic.php?f=1&t=136410&start=210
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 15, 2011 15:27 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

mpacz78 pisze:Przypominam, że trwa ankieta miau na wspólnego kandydata do Krakvetu:
Kto nie głosował, może zagłosować.

viewtopic.php?f=1&t=136410&start=210

Zagłosowałam już dawno, ale coś słabo z tym prowadzeniem...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw gru 15, 2011 20:52 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Poker71 pisze:
Wredne_Słonko pisze:
adzi pisze:MI dziś i Adze M. taka strasza, juz troche zeswirowana, namnazajaca koty, Pani mowila, ze chinczycy grasuja z workami kotow, a i pod jej oknami odlawiali koty, potem palili na lace obok i ona czula smrod palonych kocich flakow 8O z tym ze ta pani ma juz 100 lat chyba i degrengolade zamiast mozgu, na pewno cos zlego tam sie dzieje , bo koty gina , no ale chyba nie az tak.....z drugiej strony parszywe czasy sa, nigdy nic nie wiadomo...

Chyba mocno przekoloryzowane ;) Chciałabym znać sposób na łapanie dzikich kotów i bezproblemowe wsadzanie ich gdziekolwiek, nawet do worka ;)
Gdzie te chińczyki grasują? ;)
Koło tego złomowca o którym Ci opowiadałam jest jakaś chińska restauracja :D i na Olszynce jacyś azjaci mieszkają :twisted:


klasyczna urban legend :mrgreen:

przy 'flakach' się ubawilam, od razu mi się czarna wołga przypomniała


Znaczy tam faktycznie jest masakra , bardziej zdrowe na ciele i na umyśle osoby faktycznie mówiły o kotach oswojonych (ta pani miała praktykę - małego zabrać do domu , oswoić , jak urośnie wywalić pod klatkę 8O ) z poskręcanym karkiem leżących, w inne koty rzucanie kamieniami, kopanie W to jestem w stanie uwierzyć - no ale, że palą koty, grasują z workami (?!?) Pani mówiła o restauracji na szerokiej gdzie niby kocine z DM podają 8O ( ci grasujący chińczycy :?: :!: :?: , najbliższa chińska restauracja jest koło Wielkiego Młyna i ja tam czasami jadam "od wielkiego dzwonu" to moja ulubiona odświętna jadłodajnia :lol: więc mam nadzieję, że Pani fantazjuje. Z drugiej strony dobrze że jem tylko tofu i rybę :mrgreen:

Nakryte przez mnie pato łapiące koty było uzbrojone w klatkę łapkę, z wejściem zamykanym na sznurek coś na stajl klatki , która ja łapię, tylko mniejsza ( tzn. mniej prostokątna)

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości