niezdara pisze:Jakiś czas temu ( może miesiąc) pisałam o kotkach z Kartuskiej, które dokarmiam. Kotki niechciane i gonione przez ludzi, piwnice pozamykane.
Zrobiony kartonowy domek - wywalony...
Ale moja pani weterynarz zgodziła się przyjąć 3 koty, dla jednego już prawdopodobnie będzie dom.
Potrzebuje tylko pomocy w wyłapaniu ich. Od tygodnia dokarmiam je regularnie, z jedną kicią problemu nie będzie, reszta niestety nieufna.
Mam transporterki, niestety klatki-łapki nie.. Chciałabym je wyłapać, potrzymać ze dwa tygodnie aż się oswoją i zawieźć do wetki.
Kto pomoże wyłapać kotki?? (Kartuska, Gdańsk (niedaleko szpitala)
Mogę Tobie pomóc. Mam klatkę łapkę. Pracuję poniedziałek - piątek od 10-ej do 18-ej, więc mogę rano, po pracy lub w sobotę i w niedzielę cały dzień. Daj znać, kiedy Tobie pasuje.