kotka w ciąży

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 13, 2011 19:03 kotka w ciąży

Witam, mam taki mały problem. Mam kotkę, która od kilku lat bierze tabletki antykoncepcyjne i nie ma potomstwa. Ostatnio jednak kotka zaginęła na 2 tygodnie i nie dostała 3 razy tabletek. Po powrocie przez 2 tygodnie dostawała tabletki, kiedy zorientowaliśmy się że jest w ciąży. Kotki powinny urodzić się w święta. Jakie jest prawdopodobieństwo że urodzą się zdrowe i co najważniejsze żywe? Czy ktoś miał już podobną sytuację? Proszę o pilną odpowiedź.

brakpomyslu

 
Posty: 2
Od: Wto gru 13, 2011 18:52

Post » Wto gru 13, 2011 19:08 Re: kotka w ciąży

Moim jedynym pomysłem jest wystarylizowanie kotki u dobrego weta...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto gru 13, 2011 19:14 Re: kotka w ciąży

brakpomyslu pisze:Witam, mam taki mały problem. Mam kotkę, która od kilku lat bierze tabletki antykoncepcyjne i nie ma potomstwa. Ostatnio jednak kotka zaginęła na 2 tygodnie i nie dostała 3 razy tabletek. Po powrocie przez 2 tygodnie dostawała tabletki, kiedy zorientowaliśmy się że jest w ciąży. Kotki powinny urodzić się w święta. Jakie jest prawdopodobieństwo że urodzą się zdrowe i co najważniejsze żywe? Czy ktoś miał już podobną sytuację? Proszę o pilną odpowiedź.

A dlaczemu jej nie wysterylizowałaś?Masz już domki dla kociaków?
Ostatnio edytowano Wto gru 13, 2011 19:20 przez kotx2, łącznie edytowano 1 raz
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 13, 2011 19:17 Re: kotka w ciąży

Nie ma na co czekać tylko trzeba biec do dobrego weta i zrobić sterylkę aborcyjną!
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto gru 13, 2011 19:18 Re: kotka w ciąży

Jeżeli możesz, zabierz kotkę do weterynarza i ją wysterylizuj.
W jakiej miejscowości mieszkasz, ktoś z Twoich okolic pomoże Ci wskazać dobrego lekarza, albo nawet możliwość tańszego zabiegu.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 13, 2011 19:20 Re: kotka w ciąży

Z tego co zrozumiałem brakpomyslu pisał/a, że chce się dowiedzieć, czy kotki będą zdrowe a nie informacji o sterylizacji!
Czytajcie uważnie to unikniemy zbędnego szumu na forum.

ManOfFire

 
Posty: 26
Od: Pt gru 09, 2011 1:38

Post » Wto gru 13, 2011 19:22 Re: kotka w ciąży

ManOfFire pisze:Z tego co zrozumiałem brakpomyslu pisał/a, że chce się dowiedzieć, czy kotki będą zdrowe a nie informacji o sterylizacji!
Czytajcie uważnie to unikniemy zbędnego szumu na forum.

Zapraszam do zapoznania się z zasadami panującymi na miau ;) Nie popieramy rozmnażania. Pierwsza reakcja nie mogła być inna. Na zadane pytanie powinien odpowiedzieć lekarz weterynarii.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 13, 2011 19:22 Re: kotka w ciąży

A słyszałaś czym grozi nie wysterylizowanie kotki i podawanie hormonów? Słyszałaś o ropomaciczu? Parę dni temu dziewczyna założyła tragiczny wątek, że kotka to ma i musi być natychmiast operowana.Biła się w piersi, żałowała, że nie pomyślała o sterylce.Zrób to teraz, trudno.Sterylki aborcyjne się wykonuje nawet w wysokiej ciąży.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56212
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 13, 2011 19:24 Re: kotka w ciąży

Dziwi mnie, że piszesz o tym dopiero teraz, kiedy do porodu zostało już niewiele czasu...
A jeszcze bardziej mnie dziwi, że przez kilka lat podawaliście kotce tabletkę antykoncepcyjną, choć to ma tak fatalne skutki. Co za durny weterynarz godził się na to??? I nie powiedział wam o ropomaciczu i raku sutka???
Nigdy więcej nie chodźcie do tego weta!

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Wto gru 13, 2011 19:59 Re: kotka w ciąży

Od kilku lat podajemy tabletki bo weterynarz powiedział że jest to bezpieczniejsze niż sterylizacja. Nie zamierzam poddawać jej aborcji, chcę żeby kotki się urodziły, znalazłam im już doskonałą opiekę. Tylko im bliżej porodu, tym bardziej zastanawiam się czy maluchy urodzą się zdrowe, ale jak rozumiem nikt nie miał podobnej sytuacji...

brakpomyslu

 
Posty: 2
Od: Wto gru 13, 2011 18:52

Post » Wto gru 13, 2011 20:16 Re: kotka w ciąży

parę lat temu wolnożyjąca kotka od karmicielki bardzo opornej na pomoc w sterylizacjach była przez całą ciążę pakowana tabletkami. Kiedy było widać, że poród tuż-tuż dowiedzieliśmy się o tym, próbowaliśmy złapać, ale nie udało się. Było widać, że coś się dzieje, kotka była coraz słabsza, nie rodziła. W końcu nie przyszła na karmienie. Tego dnia oblazłam z koleżanką wszystkie okoliczne piwnice... , w ostatniej, znalazłyśmy....ledwo żywą kotkę, która pozwoliła się zapakować do kontenerka, a przy niej 5 maleńkich, nieżywych kociąt. Jedno nie miało przedniej łapki, drugie przedniej i tylnej, Trzecie nie miało połowy łebka, czwarte składało się tylko z łebka i krótkiego tułowia, a piąte było normalne, ale i tak nie żyło... Kotkę ratowaliśmy 5 dni, zanim jej stan pozwolił na sterylizację, a w jej trakcie okazało się, że miała guzy na jajnikach. Zmarła 6 miesięcy od operacji, miała przeżuty nowotworu do płuc.

Zmień weterynarza, bo chodzisz do głąba :evil:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto gru 13, 2011 20:22 Re: kotka w ciąży

Podawanie przez tak długi czas hormonów kotce jest szkodliwe - w tym momencie może mieć i problemy z porodem i kocięta mogą być bardzo poważnie uszkodzone. Jeśli dziewczyny radzą Ci sterylkę aborcyjną kierują się dobrem Twojej kotki. Decyzja należy do Ciebie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 13, 2011 20:25 Re: kotka w ciąży

brakpomyslu pisze:Od kilku lat podajemy tabletki bo weterynarz powiedział że jest to bezpieczniejsze niż sterylizacja. Nie zamierzam poddawać jej aborcji, chcę żeby kotki się urodziły, znalazłam im już doskonałą opiekę. Tylko im bliżej porodu, tym bardziej zastanawiam się czy maluchy urodzą się zdrowe, ale jak rozumiem nikt nie miał podobnej sytuacji...

czy wytłumaczył dlaczego :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 13, 2011 20:27 Re: kotka w ciąży

brakpomyslu pisze:Witam, mam taki mały problem. Mam kotkę, która od kilku lat bierze tabletki antykoncepcyjne i nie ma potomstwa. Ostatnio jednak kotka zaginęła na 2 tygodnie i nie dostała 3 razy tabletek. Po powrocie przez 2 tygodnie dostawała tabletki, kiedy zorientowaliśmy się że jest w ciąży. Kotki powinny urodzić się w święta. Jakie jest prawdopodobieństwo że urodzą się zdrowe i co najważniejsze żywe? Czy ktoś miał już podobną sytuację? Proszę o pilną odpowiedź.

Twój problem wcale nie jest mały. To ogromny problem i bardzo Ci współczuję wyborów, które są trudne, a które masz przed sobą.
Na pewno przeczytałaś o kotce, która urodziła zniekształcone kocięta. Nawet, jeśli Twoja urodzi zdrowe (a to nie jest oczywiste, skoro brała w ciąży leki), będziesz musiała znaleźć domy dla nich, a to nie jest proste, musisz podpisywać umowy adopcyjne, w których najważniejszą sprawą jest przyszła sterylizacja maluchów. Jeśli urodzą się żywe, ale chore, co zrobisz?
Najrozsądniejszą opcją jest sterylizacja aboracyjna kotki. Zmień lekarza, ten, który dawał kotce leki, jest beznadziejny, delikatnie mówiąc.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto gru 13, 2011 20:29 Re: kotka w ciąży

kotx2 pisze:
brakpomyslu pisze:Od kilku lat podajemy tabletki bo weterynarz powiedział że jest to bezpieczniejsze niż sterylizacja. Nie zamierzam poddawać jej aborcji, chcę żeby kotki się urodziły, znalazłam im już doskonałą opiekę. Tylko im bliżej porodu, tym bardziej zastanawiam się czy maluchy urodzą się zdrowe, ale jak rozumiem nikt nie miał podobnej sytuacji...

czy wytłumaczył dlaczego :?:


Być może dlatego, że:
a) spaprałby zabieg/stosuje jakąś średniowieczną, niebezpieczną narkozę
b) ze sprzedaży tabletek ma stały, regularny dochód,
c) za ratowanie kota z nowotworem będzie miał dużo kasy
d) wszystkie powyższe
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 186 gości