Kicia była wczoraj u weta, oznak ciąży nie widać, oznak sterylki też nie. Lekarz twierdzi ,że jedyny sposób, żeby to sprawdzić to USG. Jak okaże się ,że jest w ciąży ma mieć od razu sterylkę, jak okaże się, że nie jest to mamy czekać ze sterylką do rui ,bo nie wiadomo, czy pierwszą już miała. Nie wiem o co chodzi, bo chyba w ruji nie powinno się robić sterylki ale nie wiem. Pojawił się niestety kolejny problem, Rezydentka Luna dziś w nocy zasikała mojej mamie całe łóżko

mama jest załamana, bo nasłuchała się od znajomej, że to oznaka zazdrości Luny o nową kotkę i że to może nie minąć. Proszę Was bardzo o rady, co robić? moja mama okazuje Lunie dużo uczucia, Luna tamtej kotki nie bije, czasem tylko na nią posykuje, a tu taka niespodzianka

co robić?