Czy kot może być pozbawiony węchu?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 10, 2011 11:25 Czy kot może być pozbawiony węchu?

Podejrzewam, że moja tymczaska Maja nie czuje zapachów.
Nos ma drożny, kataru brak.
A jednak... nie reaguje na zapachy. Nie odnajduje suchej karmy, która jest poza miską. Nie wyczuwa przysmaków na ręce (te same przysmaki wrzucone do miski wywołują entuzjazm). Nie reaguje na zapachy wstrętne dla kotów, jak odstraszacz "Akyszek".
Ma przy tym świetny apetyt.
Czy to w ogóle możliwe, że Maja nie czuje zapachów?
I co może być przyczyną?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 10, 2011 12:00 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Możliwe.
Może to być np. uszkodzenie śluzówki po przebytym katarze.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob gru 10, 2011 12:14 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

A czy może to być jeszcze odwracalne, czy już nie?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 10, 2011 12:20 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Może nie czuć zapachu, mam taką kotkę.

Baaaaardzo długo miała katar, który oporny był na leczenie. Teraz nic nie czuje, ani kurczaka, ani ryby.
Rozpoznaje, że coś jest do zjedzenia, albo po tym, jak druga kotka się zachowuje, albo jak znajdzie to w misce.

Zaletą jest to, że nie żebrze, jak my coś jemy ;)
Obrazek Obrazek

ranka

 
Posty: 451
Od: Śro cze 08, 2005 16:10

Post » Sob gru 10, 2011 12:48 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Jeśli to stosunkowo nowe zmiany, to mogą być (częściowo przynajmniej) odwracalne, a jeśli stare lub wrodzone, to raczej nie.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob gru 10, 2011 13:23 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Boję się, że nie czując zapachów, kot może próbować jeść rzeczy niejadalne :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 10, 2011 16:39 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Wzięłam Maję na chwilę do innego, nieznanego jej pomieszczenia. W niektórych miejscach zatrzymywała się i mocno wciągała powietrze przez nos, jakby starając się coś wyczuć. Może to tylko odruch, a może ma zachowany szczątkowo węch. :?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 10, 2011 17:41 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Odruch? :roll:
Nie wiem, czy tak zachowywałby się kot całkiem pozbawiony węchu.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 11, 2011 19:02 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Zastanawiam się jeszcze nad jednym. Czy kot pozbawiony węchu słabiej odczuwa smak? U ludzi te dwa zmysły są silnie powiązane. A u kotów?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 11, 2011 20:23 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Daj jej do powąchania walerianę na palcu :)

Niektóre koty sprawiają wrażenie że nie czują zapachów - ale tak naprawdę to tylko wrażenie - po prostu węch nie jest dla nich ważnym zmysłem.
Nasz Bąbel który by zabił za mięso - nie traktuje go jako jadalne gdy leży na ręku. Rzucone na podłogę, położone na stole - staje się zdobyczą wartą oddania życia za nie.
Są koty których nie ruszają zapachy odstręczające dla innych. Jedne koty poczują zapach cytryny i nimi wstrząsa, uciekają - inne się w tym wytarzają i położą.
To samo jest z np. kocimiętką.
Jedne koty szaleją za tym zapachem, inne sprawiają wrażenie że go wogóle nie czują.

Zazwyczaj jest tak że koty mające problem z odczuwaniem zapachów (np. z zapchanym nosem, po kk) mają jednocześnie problem z apetytem, jedzenie jest dla nich nieapetyczne bo bezzapachowe. I trzeba kombinować - podgrzewać Whiskasa (zapach który mnie osobiście powala), dawać karmy mocno woniejące.

Jeśli kotka normalnie funkcjonuje, ma apetyt - nie martwiłabym się bardzo jej węchem czy też jego brakiem - to nie jest zmysł nadmiernie ważny dla kota domowego. Jeśli kot je bez problemu - to nawet jeśli węch ma mniej wyostrzony niż przeciętny kot - to w niczym jej to życia nie utrudnia :)

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie gru 11, 2011 20:35 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

ja mam takiego kotka. Burasek z mojego podpisu. Zjada absolutnie wszystko. Ostatnio ściągnął z pizzy piekielnie ostrą papryczkę chilli i zjadł ze smakiem 8O Co ciekawe kicha jak powącha świeżo pokrojoną cebulę, ale i tak zabiera się za jej jedzenie. Wydaje mi się, że czuje bardzo ostre zapachy. Strasznie jest podniecony jak zmywam i maluję paznokcie. Od razu leci jeść waciki :roll:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon gru 12, 2011 13:21 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Blue - zrobiłam eksperyment z walerianą. Zero reakcji. :(

Miss - właśnie tego "zjadania wszystkiego" trochę się obawiam. :?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 12, 2011 13:57 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Blue pisze:Zazwyczaj jest tak że koty mające problem z odczuwaniem zapachów (np. z zapchanym nosem, po kk) mają jednocześnie problem z apetytem, jedzenie jest dla nich nieapetyczne bo bezzapachowe. I trzeba kombinować - podgrzewać Whiskasa (zapach który mnie osobiście powala), dawać karmy mocno woniejące.

Jeśli kotka normalnie funkcjonuje, ma apetyt - nie martwiłabym się bardzo jej węchem czy też jego brakiem - to nie jest zmysł nadmiernie ważny dla kota domowego. Jeśli kot je bez problemu - to nawet jeśli węch ma mniej wyostrzony niż przeciętny kot - to w niczym jej to życia nie utrudnia :)


Moja Leni ma kłopoty z węchem - pozostałość po silnym/długotrwałym kk, przebytym w dzieciństwie. Ale u niej skutkuje to odwrotnie - nadmiernym apetytem, wręcz bulimią. :twisted:

I zgadzam się z Blue - kotowi domowemu osłabiony węch naprawdę w niczym nie przeszkadza.

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon gru 12, 2011 17:11 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Wawe pisze:
Moja Leni ma kłopoty z węchem - pozostałość po silnym/długotrwałym kk, przebytym w dzieciństwie. Ale u niej skutkuje to odwrotnie - nadmiernym apetytem, wręcz bulimią. :twisted:


Moja także ma zbyt duży apetyt, raczej trzeba jej wydzielać, niż namawiać do jedzenia ;)
Jak za dużo zje - zwraca. Ale raczej łączyłam to z jej doświadczeniami, zanim ją znalazłam. Była mocno wygłodzona jako 3 miesięczny kociak, z kk z powikłaniami przechodzącymi na krtań, oskrzela i pewnie już do płuc szło, robalami wewnętrznymi z zewnętrznymi, biegunką...

Wawe pisze:I zgadzam się z Blue - kotowi domowemu osłabiony węch naprawdę w niczym nie przeszkadza.


Też się z tym zgodzę :)
Obrazek Obrazek

ranka

 
Posty: 451
Od: Śro cze 08, 2005 16:10

Post » Pon gru 12, 2011 19:17 Re: Czy kot może być pozbawiony węchu?

Naszemu Maniusiowi w niczym ta niepełnosprawność (jest jeszcze głuchy, o czym w sumie ciągle zapominamy i ma problemy z równowagą) nie przeszkadza :mrgreen: Nawet lubimy jak tak chodzi i na wszystko "fuka" noskiem. Bardzo głośno wącha. Tylko trzeba go pilnować, ale jeszcze nigdy nie zjadł czegoś co by mu zaszkodziło. Za to zdrowy Stefan co chwila się czegoś nażre i ma później problemy :roll: Maniuś lubi też napić się piwa, wina, kawy ... zależy co zostawię na biurku i gdzieś odejdę na chwilę :?
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 80 gości

cron