KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 11, 2011 22:35 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Weźmiemy ją wieczorem jeśli zdązymy.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 11, 2011 22:47 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

A miała Michałowa robioną morfologię :?:
Jak duzo pije trzeba zrobic obowiązkowo mocznik, kreatyninę, bo może coś ma z nerkami. Dużo pije a mało sika.

AGATA mich

 
Posty: 164
Od: Pt wrz 30, 2011 20:32

Post » Pon gru 12, 2011 7:54 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Nie miała badania krwi. Może to rzeczywiście nerki? Mój Rysio miał podobne objawy przy niewydolności nerek.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Pon gru 12, 2011 9:09 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Ja mogę z nią po pracy pojechać do Almavetu - tylko dajcie znać czy się ktoś inny nie wybiera wcześniej.

Kto się dziś zlituje i zrobi poranny dyżur :?:
Już wiem - JADZIA OCZYWIŚCIE :1luvu:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 9:49 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Wetka, która przyjmuje na Bedzinskiej, pani Dorotka, to bardzo dobry lekarz :ok:
Moi rodzice leczą u niej swoje trzy kociaki i psa :D
Ją jak nie mam możliwości jechać do Tych również do niej chodzę, także spokojnie można zabierać tam nasze kociaki :kotek:

A co do Michalowej to martwi mnie bardzo jej stan,
Za długo już to trwa :(
Moja pierwsza kotka jak dużo piła miała ropomaciczne,
Michalowa jest po sterylce, ale może coś poszło nie tak jak powinno :(
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 9:58 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

A czy dobrze mi się zdaje, że gdzieś tam było wcześniej wspominane, że Michałowa miała jakieś cienie sugerujące zrosty po sterylce :?: Czy ona miała testy na białaczkę robione?
A Honoratka?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 10:01 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Z Michałową jedziemy dzisiaj na 18-tą do weta. Miała robione testy, jest ok. Na USG wyszły jakieś cienie przy trzustce, ale nikt nie sugerował że to po sterylce.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 10:11 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Marta a gdzie z nią jedziecie? Na pewno nie chcecie bym ją wzięła po 16 do Almavetu?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 10:19 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Czekamy w takim razie na info po wizycie,
oby wszystko było ok :ok:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 10:40 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Jedziemy do Almavetu.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 10:50 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Marta to proszę weźcie do Almavetu ich transporterek - stoi na regale (chyba trzeba im wspomnieć, że dobrze by go sobie umyli ;p) No i trzymam kciuki za Michałową :ok: :ok: :ok:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 10:57 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

On jest podpisany? Znaki szczególne?

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 11:08 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Znak szczególny -napis: Almavet :D a sam jest bordowo-biały

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 11:58 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Michalowa wczoraj rano i do 16-tej nie wymiotowała ale i nic nie zjadła.

Ogólnie w Chatce niepokoją mnie stany następujących kociaków:
DAKOTA: wczoraj prawie nic nie zjadł i większosć czasu leży na posłanku.
Wymyziany sieodpręza, ale gorzej niż wcześniej reaguje na wyjęcie na kolana.
Zawsze go wyciągałam na głaski, a wczoraj była taka panika że dałam spokój i głaskałam go tylko w boksie.
Ale on stanowczo za mało je i wogóle nie ma ruchu. Bardzo by mu się przydał tymczas - ale gdzie 8O

HONORATKA: tez prawie wcale nie jadła, wypiła natomiast dużo mleczka z wodą. Tez jest mega wystraszona. Szczególnie boi się innych kotów i syczy jak są w pobliżu. Dlatego z Gosią przeniosłyśmy ją do boksu górnego żeby nie miała takich kocich zaczepek jak na samym dole, da się brać na ręce i myziać natomiast widać że ma stresa do innych kotów.

MICHAŁOWA - faktycznie prawie nieje, wczoraj rano nie było tez kupki. Nie zauwążyłam żeby nadmiernie piła.

Na zdrowej - trzeba obserwować ARLETKĘ- przy mnie puściła dwa pawie - wodniste bez treści. Wogóle nie jadła - nawet ulubionego whiskasa (dawałam dwa rodzaje ku uciesze pozostałych głogomorów). Na podlodze jak weszłam były też ślady takiej mega dżyzdy, ale który to :evil: nie wiadomo - nawet postawione pod ściana się nie przyznały :mrgreen:

A i maluchy czarne - mają ogromny apetyt i energii full ale i kupy cały czas biegunkowe. Może trzeba by pomysleć o przestawieniu na jakiś czas na intensinal, ale nie wiem czy z maluchami tak można.

Natomiast piękny MAURYCY :1luvu: to terrorysta. Jak śpi to ok słodki i wspanialay. Natomiast jak jest aktywny to usiłuje rządzić. I tak wczoraj kilka razy śledził i atakował Dropsika, który nie jest mu dluzny i też warczy ale później zwiewa co sił w nogach albo kładzie sie poddańczo.

Maurycy zauważyłam że nie lubi i reaguje jak ktos np. ostrzy pazurki na koszach wiklinowych, wtedy też robi się agresor i np. oberwało sie Weronce. Natomioast sam Maurycy drapie namietnie i zawisa czterema łapami na drapaczku przy drzwiach i wtedy jest ok.
Niestety co mnie niepokoji jak Maurycy upatrzy sobie "intruza " to naprawdę takie nieładne oczy mu się robią i nawet szmata czy zastawienie przeciwnika nie przerywa ataku.
Wczoraj dwa razy miał karę i był w boksie.
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 12, 2011 12:09 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Martwię się, że jak Maurcy wyląduje w drugiej części to czy nie będzie tam regularnych bitw - bo tamte koty bliższe mu gabarytowo i też mogą się postawić

Z Arletką i Pędzlem jestem zapisana do weta dopiero na sobotę.

Wczoraj wieczorem i Arletka i Dakotek trochę zjedli

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, elmas, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 121 gości