Albin, dla przyjaciół Albinio to piękny ok 1,5 roczny kocurek. Żyje w wylęgarnii w Tarnowskich Górach. Żyje i czeka, teraz już chyba na cud... Kiedyś miał nadzieję, że pewnego dnia ktoś go weźmie i pokocha. I było to po nim widać. Gdy swego czasu wiele kotów z wylegarnii zabierałam do nowych domów, on zawsze na straży czekał, pierwszy pchał się transporterka, ocierał o nogi, gdy wychodziłam szedł za mną do ulicy i stał tam aż nie było mnie już widać. Teraz już tego nie robi, już nie wierzy, że jego życie może się odmienić. Obiecałam mu, że tej zimy nie spędzi już na ulicy... Dziś się dowiedział, że nie dotrzymam słowa.
Albin jest odrobaczony i odpchlony, oraz wykastrowany. Przed ewentualnym pójściem do Dt/Ds odpchlenie i odrobaczenie zostanie powtórzone. Bardzo dobrze dogaduje się z innymi kotami. Swego czasu miał dużo ogłoszeń, odzewu nie było. Teraz ma kilka pojedyńczych ogłoszeń, ale też nikt nie dzwoni.
A oto i on:




Może gdzieś u kogoś znajdzie się miejsce chociaż tymczasowe dla Albisia?
Albin jest pod opieką Szarej przystani, ale w chwili obecnej nie ma wolnych miejsc w domach tymczasowych.
