Albert - 14.02.2012 [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Czw gru 01, 2011 19:06 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Nie było mnie 5 dni i się lobuzy troszke stesknily ;)

Ciekawska (odpukac) OK, rozkreca się z wykorzystywaniem nowego drapaka i grzeje dupke przy kaloryferze ;)

Bercik na sterydzie tabletkowym. Dziala na niego mala dawka i problem rozwolnienia w zasadzie zniknal. Nadal jednak walczymy ze skora :? Moim zdaniem to grzyb, choc posiew niczego nie wykazal :? Jutro jedziemy do Milanowka ustalic co z tym zrobic.. Na ten moment to ostatnia rzecz do zrobienia i Albert moze isc do domu, ktorego baaardzo potrzebuje.. To zamkniecie w jednym pokoju zdecydowanie mu niesluzy i coraz bardziej przeszkadza..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków


Post » Sob gru 10, 2011 18:55 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Bercik od tygodnia dostaje ketokonazol (z esseliv forte osłonowo na wątrobę) i suplementami z kwasami omega na wsparcie skóry. Delikatna poprawa jest już widoczna - pyszczek wreszcie przestał być pokryty czymś brzydkim i brązowym i jest różowiutki (jeszcze bez futerka, ale pojawiają się pojedyncze włoski). Łapki też są już różowe i duża część głowy również.. Na razie nieładne pozostały plecy..

Właśnie Bercik przeszedł kąpiel, z której był bardzo niezadowolony.. :roll:

Mam nadzieję, że po tej kuracji pozbędziemy się tych zmian.. I że to wszystko jednak grzyb, mimo, że się nie wyhodował..

Poza tym przybiera na wadze - mija prawie miesiąc odkąd jest na sterydzie i cały czas załatwia się wzorcowo :) Jest pełny życia, radosny, przytulasty i rozrabia :twisted: A, i ma jeść głownie mięso, więc dostaje mięso i puszki z przynajmniej 95% zawartością mięcha ale bez żadnych zbóż :)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków


Post » Sob gru 10, 2011 20:14 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Niestety zmiany były przed sterydem :?

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon gru 12, 2011 2:29 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Do niczego to :/
Może to uczuleniowe jakieś...? Tylko że zmiana diety to od razu problemy jelitowe większe :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa


Post » Sob sty 07, 2012 17:22 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Domek, który się zgłosił już z miesiąc temu nadal cierpliwie czeka aż Bercik pozbędzie się grzybicy.. Odpukać (tfu tfu tfu) jest lepiej, plecy, uszy, przednie łapki i szyja już zarastają.. Walczymy jeszcze z nosem, który co chwilkę nam się odnawia i tylnymi łapkami.. Przy tylnych łapkach chyba żwirek nam nie sprzyja :? No ale bez żwirku się nie da..

Poza tym nie jest źle.. Bercik przytył, sporadycznie zdarzają mu się rzadkie kupale.. Ale to dopiero połowa przewidywanego okresu podawania sterydu.. Mam nadzieję, że jeszcze chwila i Bercik pojedzie do nowego domku, bo w tym małym pokoju nie jest mu dobrze :? Ale niestety nic więcej nie możemy mu zapewnić..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków



Post » Sob sty 28, 2012 22:42 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Albercik chyba bardzo nie chce nas opuszczać.. :twisted:

Grzyb został już bardzo nieduży i tylko na tylnych łapkach i troszkę na nosku (odpukać, tfu tfu itp.), za to postanowił zachorować na caliciwirozę (najprawdopodobniej).. :? Od 4 dni jest na scanomune i smarujemy mu jęzor solcoserylem.. Jest już trochę lepiej, ale nadal się ślini i nieładnie pachnie, a steryd nam nie pomaga w leczeniu czegokolwiek.. Mam nadzieję, że domek wykaże jeszcze trochę cierpliwości..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob sty 28, 2012 23:37 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Matko, jak on może tyle chorować? Praktycznie odkąd jest u Was :/
Pewnie już milion razy pytałam, czy on miał robione testy, ale przy tak długim leczeniu to aż niewiarygodne...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie sty 29, 2012 0:07 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Tak, pytałaś i tak miał robione zanim do nas trafił.. Mamy wpis w książeczce.. Wiesz, jak kot jest na sterydzie (z resztą nie tylko kot) to niestety łatwo o złapanie wszystkiego.. A on zachorował parę dni po wizycie kontrolnej u weta :?

Bercik choruje na coś odkąd trafił do schronu, a w zasadzie trafił tam, bo był chorutki i oswojony.. Na szczęście jakoś po mału staramy się to wszystko opanowywać..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina i 684 gości