GACUŚ już po kastracji szczęśliwy w swoim domku

Ojj, Gacusiu, trzymaj się...

Już mam kontakt ze światem :ok:

psi dziękuję za przekazanie informacji :1luvu:

Przedstawiam zaległe fakturki z wizyt 04-08 grudnia
przypominam, że faktury mimo informacji w nich zawartych dotyczą usług weterynaryjnych wykonanych dla Gacusia
04.21.2011
zastrzyk CEPOREX i TORFINE

05.12.2011
zastrzyk CEPOREX i TORFINE

06.12.2011
zastrzyk CEPOREX i TORFINE

07.12.2011
zastrzyk TORFINE

08.12.2011
W związku z tym, że wytworzyła sie przetoka znów został podany antybiotyk CEPOREX i oczyszczona rana

Tak jak pisała psi wczoraj rano zauważyłam na podkładzie krwiste ślady. Zadzwoniłam do weterynarza i kazali nam przyjechać.
Okazało się że wytworzyła się przetoka na szwie na lewej łapce. Na szczęście wydzielina ropna wypłynęła na zewnątrz.
Rana została oczyszczona zdjęty został jeden szew (w tym miejscu gdzie powstała martwica).
Dziś znów byliśmy na oczyszczeniu rany. Na udzie zrobiła się nowa przetoka. Widocznie ropa szukała ujścia. Wszystko zostało przepłukane oczyszczone i czekamy do jutra.
Także znów został włączony antybiotyk i codziennie musimy jeżdzić. A odległość jaką codziennie pokonujemy to jakieś 15 km (w jedna stronę)
Chociaż ostatnie dni były dla mnie dość trudne ze względu na ch.... migrenę ale codziennie wytrwale jeżdziłam
dodam że do pokonania mamy jakieś 15 km (w jedna stronę).
Ale żeby nie było nudno to Gacuś codziennie jak tylko wyjedziemy z domu robi od razu kupe i siku więc muszę zatrzymać się i zmienić podkład :ryk:

Chyba jazda samochodem go stresyje

nie wiem, co to przetoka, ale brzmi strasznie;(

kurcze współczuje tych migren, nigdy nie miałam ale z opowieści wiem że to straszne.
Kocio też biedak, pewnie go trochę boli, mocno trzymam kciuki za poprawę zdrowia was obojga :ok:

Marta_od_Kropeczki pisze:nie wiem, co to przetoka, ale brzmi strasznie;(

Martusiu to coś takiego
http://www.zdrowemiasto.pl/i/7/proktologia/przetoki-przetoka-okoloodbytnicza,582.html
http://portalwiedzy.onet.pl/1817,,,,przetoka,haslo.html

W skrócie mówiąc u Gacusia jest dziura w skórze(na szwie i obo w udzie) z której wydobywa się ropna wydzielina.
I właśnie zajrzałam i znów zbiera się ropa oj niedobrze :roll:

Miya2 pisze::? kurcze współczuje tych migren, nigdy nie miałam ale z opowieści wiem że to straszne.
Kocio też biedak, pewnie go trochę boli, mocno trzymam kciuki za poprawę zdrowia was obojga

Tak

nikomu nie życzę bólu głowy jaki mi towarzyszy przy migrenie i najgorzej ze nic mi nie pomaga i tak min 2 a nawet 5 dni tak jak w tym tygodniu MASAKRA!!!!
Na razie dostałam leki do codziennego stosowania kuracja 2 miesięczna i zobaczymy jakie będa efekty

Biedny maluch :cry:

Biedna Asia z boląca głową... :cry:

Trzymajcie się, musi być lepiej :1luvu:

Kurcze a tak było dobrze a ty wczoraj coś takiego się zrobiło :cry:

Musiały dołączyć się te przetoki i tak maluszek bez tego taki biedniutki. Przesyłam Wam Asiu same ciepłe myśli i trzymam kciuki za zdrowie

asika5 dużo zdrówka dla Was

i ciepłych myśli

dziękujemy za dobre słowa :1luvu:

miejmy nadzieje że już będzie tylko lepiej

Asiu, dużo zdrówka Tobie :1luvu:

i Gacusiowi :1luvu:

Asiu współczuję przerobiłam to z Gabi -konieczny jak najszybciej wymaz z tej rany na posiew - Gabi dostawa nawet po dwa antybiotyki dożylnie ludzki i weterynaryjny. Trzymam kciuki :ok:

Dawałam tez różne preparaty homeopatyczne. Trochę dziwi mnie to ze jak powstała przetoka to dostaje ten sam antybiotyk -powinien być zmieniony :roll:

Oj, strasznie to wygląda, biedny maluch, trzymam kciuki za was oboje, oby każdemu leki szybko przyniosły ulgę :ok:

GACUŚ już po kastracji szczęśliwy w swoim domku

Kto przegląda forum