Tak jak pisała psi wczoraj rano zauważyłam na podkładzie krwiste ślady. Zadzwoniłam do weterynarza i kazali nam przyjechać.
Okazało się że wytworzyła się przetoka na szwie na lewej łapce. Na szczęście wydzielina ropna wypłynęła na zewnątrz.
Rana została oczyszczona zdjęty został jeden szew (w tym miejscu gdzie powstała martwica).
Dziś znów byliśmy na oczyszczeniu rany. Na udzie zrobiła się nowa przetoka. Widocznie ropa szukała ujścia. Wszystko zostało przepłukane oczyszczone i czekamy do jutra.
Także znów został włączony antybiotyk i codziennie musimy jeżdzić. A odległość jaką codziennie pokonujemy to jakieś 15 km (w jedna stronę)
Chociaż ostatnie dni były dla mnie dość trudne ze względu na ch.... migrenę ale codziennie wytrwale jeżdziłam
dodam że do pokonania mamy jakieś 15 km (w jedna stronę).
Ale żeby nie było nudno to Gacuś codziennie jak tylko wyjedziemy z domu robi od razu kupe i siku więc muszę zatrzymać się i zmienić podkład

Chyba jazda samochodem go stresyje