meg11 pisze:ewar pisze:magaaaa pisze:XAgaX pisze:przypominam, że jakbym musiała zaprzestać działalności prosterylkowej z pomocą forum, stracą na tym zwierzaki, które będą się mnożyć. Nie ja.
viewtopic.php?f=13&t=135460
Jak to rozumieć?
Bardzo prosto. Gdy nie będzie pieniędzy nie będzie robiło się sterylek i kastracji.
Z pustego i Salomon nie naleje. Tu jest bardzo mądry przykład. Nie ma bazarku - nie ma pieniędzy- nie ma strylek. Koty szczęśliwie się rozmnażają.bianco nero pisze:Osobiście mam nadzieję na pozytywny obrót spraw, z tego też powodu na razie wstrzymuję się z kilkoma bazarkami na rzecz KK.feryenne pisze:meg11 pisze:To jest dokładna sugestia że KK nie miała żadnych zasad i przepisów.feryenne pisze:Z mojej strony tylko prośba: ustalcie/ustalmy dokładne zasady, na jakich będzie działała KK,
Wiesz, czas przyszły i przeszły trochę się różnią...
Chcę wiedzieć, na jakich zasadach będzie działała.
Nie twierdzę nigdzie, że do tej pory było źle!! Nie przekręcaj proszę. Obejrzyj sobie we wpisach, od jak dawna wspieram KK.
Po zmianie "szefowych" chcę wiedzieć, jakie będą NOWE zasady, bo wygląda na to, że może coś będzie się różniło.meg11 pisze:Ja będę dawała tyle na ile mnie będzie stać.
Jeśli będzie ktoś potrzebował pieniędzy na "przysłowiową benzynę" też nie będę miała oporów.
Good for you.
Nie zmuszaj mnie jedynie do przyjmowania Twoich poglądów.
Nie mówimy o tym, co słuszne, bądź nie, o tym, jakie jest Twoje/moje zdanie - mówimy o tym, żeby zasady były jasne i tyle.
Jeśli napiszemy w pierwszym poście, że KK może sfinansować również np. leczenie kastrowanej kotki, to skończą się dziwne PW, skończą się dyskusje na wątku, każdy sam sobie rozważy, czy wspomóc KK czy coś innego.
Ja nic nie przekrecam. Dla mnie zasady są jasne i są opisane w pierwszym poście. Nie przeczytałam nigdzie że szefowe mają się zmienić i że to ma mieć jakiś wplyw na działalność KK. Dlaczego mają być wprowadzone nowe zasady?
Ja nikogo nie zmuszam do niczego. Piszę tylko i wyłącznie co ja będę robić.
Zauważyłam natomiast pewną prawidłowość, która zaczyna rządzić na tym forum.
Są prywatne podjazdy użytkowników, które mają pokazać jak nie znoszą się jedni z drugimi i dokopanie sobie za wszelką cenę, a zwierzęta są na bardzo dalekim planie. I to zaczyna być mało sympatyczne.
Kolejny temat gdzie ludzie zabierają "swoje zabawki" a zwierzęta są daleko w tyle. Zastanawia mnie na czym skorzystali ludzie, którzy przestali wpłacać pieniądze na sterylizację i kastrację?
Jak rozumiem to koty na tym skorzystały? jest ich mniej przez takie postępowanie?
Jakoś w to wątpię.
Jesli przez dwa lata kastracja- 100 kotów a przez 3 miesiące - 4 sztuki to przybyło na tym świecie kolejne kilkaset fajnych ogonków a to że są bezdomne, głodne, chore to naprawdę mały pikuś.
Ważne że można sobie nawzajem dokopać.
Zrozumiałam, że finansowanie sterylek zależy od obecności XagaX na forum.Tak wywnioskowałam z jej wypowiedzi.Ale pewno jak zwykle coś źle zrozumiałam
