Ryś,Gucio,Smakusia i Gapusia CZ.7 s86 czyja umywalka

bunia102 pisze:
anulka111 pisze:Przyznaj ,ze Alinka ma magiczne rece

Nie zaprzeczam , że tak jest
ALE dalej twierdzę ,że w starciu z Carminą wygrałaby Carmina
Nim człowiek zdąży podnieść szczotkę, Carminka ma już pazury wbite tą rękę

Coz Gucio jak chce ,to jest bardoz szybki-ale Alinka szybsza :1luvu:

Skoro jestes to.....................................dawaj fotkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :1luvu:

Specjalnie dla cioci Ani spóźnione Mikołajki :mrgreen:

Rety co Twoja wnusia zrobila z Geniuszka

Carminka wyglada jak zwykle kultowo :kotek:

To pańci odbiło , nie wnusi :mrgreen:

Geniuszek podobnie jak jego braciszek kocha ciepełko więc założona mu polarowa sukienusia podpasowala koteczkowi .
Po założeniu jej , kiciuś w najlepsze ułożył się do snu .
Jak niewiele maleństwu potrzebne jest do szczęścia :ryk:

Rety moj Gucio tez kocha ciepelko,ale takiej zniewagi ,jak babska sukienka by nie zniosl-od razu by spanikowal i sie zaplatal-przeciez nie wolno dotykac jego łapek

Ja to bym chciała, żeby Fasolcia dała sobie założyć coś i tym samym zasłonić swoje dziury przed własnymi łapinkami.

A ja tam niekoniecznie. Fajnie popatrzec, ale.. nie. :mrgreen:

Witajcie Buniowe slodkosci! :1luvu:

MalgWroclaw pisze:Ja to bym chciała, żeby Fasolcia dała sobie założyć coś i tym samym zasłonić swoje dziury przed własnymi łapinkami.

Wiesz co a moze to jest sposob-ja chyba mam kaftanik po sterylce Smakusi-moze mozna by go przystosowac do zasloniecia tych dziurek?

kalair pisze:
Witajcie Buniowe slodkosci!

Witaj Kalair

anulka111 pisze:
MalgWroclaw pisze:Ja to bym chciała, żeby Fasolcia dała sobie założyć coś i tym samym zasłonić swoje dziury przed własnymi łapinkami.
Wiesz co a moze to jest sposob-ja chyba mam kaftanik po sterylce Smakusi-moze mozna by go przystosowac do zasloniecia tych dziurek?

Nie wiem, Kochana. Coś trzeba zrobić, ale muszę rozważyć wszystkie opcje. Usunąć pazurki, jak w Ameryce

i ząbki

Języczka chyba się nie da (wylizywanie)
Żartowałam :wink:

MalgWroclaw pisze:
anulka111 pisze:
MalgWroclaw pisze:Ja to bym chciała, żeby Fasolcia dała sobie założyć coś i tym samym zasłonić swoje dziury przed własnymi łapinkami.
Wiesz co a moze to jest sposob-ja chyba mam kaftanik po sterylce Smakusi-moze mozna by go przystosowac do zasloniecia tych dziurek?

Nie wiem, Kochana. Coś trzeba zrobić, ale muszę rozważyć wszystkie opcje. Usunąć pazurki, jak w Ameryce i ząbki
Języczka chyba się nie da (wylizywanie)
Żartowałam

Wiem ,ze zartowalas.

Z takim wylizywaniem to człowiek kompletnie bezradny jest-widac ,ze kotu cos nie odpowiada- w wiekszosci z nerwow-ale jak przekonac kota ,by sie nie wylizywal :roll:

Powinnam sprawdzac tony papierow-zamiast tego -umylam najwieksze okno , odkurzylam i umylam 2 regaly dio sufitu z ksiazkami :wink:

Zawsze tak jest ,ze jak mam sprawdzac cos ,to akurat porzadki ida mi duzo sprawniej :wink:

Mam na koncie tez pranie dwukrotne :lol:

Z ostatnich wiesci-koty pomogly mi przesypac karmy do puszek,Gucio troche sie bal grzechotu karmy o puszke i zwial-zlokalizowalam strachulca-zgadnijcie gdzie

Przyznaj ,ze Alinka ma magiczne rece :1luvu:

Podejście ma super.

Dobra dusza i kocha zwierzaki

anulka111 pisze:
MalgWroclaw pisze:
anulka111 pisze:
MalgWroclaw pisze:Ja to bym chciała, żeby Fasolcia dała sobie założyć coś i tym samym zasłonić swoje dziury przed własnymi łapinkami.
Wiesz co a moze to jest sposob-ja chyba mam kaftanik po sterylce Smakusi-moze mozna by go przystosowac do zasloniecia tych dziurek?

Nie wiem, Kochana. Coś trzeba zrobić, ale muszę rozważyć wszystkie opcje. Usunąć pazurki, jak w Ameryce i ząbki
Języczka chyba się nie da (wylizywanie)
Żartowałam
Wiem ,ze zartowalas.

Z takim wylizywaniem to człowiek kompletnie bezradny jest-widac ,ze kotu cos nie odpowiada- w wiekszosci z nerwow-ale jak przekonac kota ,by sie nie wylizywal

Powinnam sprawdzac tony papierow-zamiast tego -umylam najwieksze okno , odkurzylam i umylam 2 regaly dio sufitu z ksiazkami Zawsze tak jest ,ze jak mam sprawdzac cos ,to akurat porzadki ida mi duzo sprawniej Mam na koncie tez pranie dwukrotne

Z ostatnich wiesci-koty pomogly mi przesypac karmy do puszek,Gucio troche sie bal grzechotu karmy o puszke i zwial-zlokalizowalam strachulca-zgadnijcie gdzie

Gdzie?
Mi też porządki idą w mig, jak mam coś innego do roboty.

Pod narzuta-zawinal sie w nia jak w rulon na podlodze za sofka :roll:

czasem sie zastanawiam,jak on w takich warunkach oddycha-sprawdzilam ,czy zyje-narzuta mruczala,czyli ok-sprawdzanie wyglada tak,ze trzeba gadac do narzuty Guciu ,gdzie moj sliczny koteczek?--wtedy dotkniecie narzuty wywoluje mruczenie-w innym wypadklu narzuta moze ze strachu eksplodowac :roll:

Naprowadzilo mnie to ,ze byla przesunieta-uzywam za duzych narzut na sofe-wlasnei ,by wygodnie bylo sie w nie schowac niektorym kotom

Ryś,Gucio,Smakusia i Gapusia CZ.7 s86 czyja umywalka

Kto przegląda forum