Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ManOfFire pisze:Witam!
Założyłem konto specjalnie po to, żeby się od Was dowiedzieć czegoś więcej na temat kotów. Otóż...
Niedługo narodzi się długo oczekiwany przeze mnie kotek, którego otrzymam na początku lutego. Kotka, która urodzi moją kicie znajduje się u mojej dobrej koleżanki. I tak... Chciałbym się dowiedzieć, czy łatwo jest nauczyć kota, że w momencie kiedy mu się chce załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, to żeby zasygnalizował mi to np. staniem pod drzwiami? Dodaję, że kota mam zamiar trzymać tylko w moim pokoju. Od pokoju do wyjścia na dwór mam około 5m. w linii prostej z tym, że po drodze jest para drzwi. Kuweta nie wchodzi w grę. Sprawa druga to taka, czy kotek musi mieć drapak, czy niekoniecznie (żeby mi mebli nie poniszczył ;D). Kolejną sprawą jest fakt, że mój plan dnia wygląda następująco...
W poniedziałki, wtorki i piątki wstaje o 5:40 i wychodzę z domu o 6:15
We wtorki i środy wstaję o 7:00 i wychodzę z domu o 7:40. W większości dni wracam o godzinie 15:30. Zaraz po mojej pobudce i powrocie do domu, będę wypuszczał kota na dwór. Czy kot dostosuję się do załatwiania swoich potrzeb w tych godzinach? Przyzwyczai się, skoro są one tak różne w zależności od dnia?
Kolejną sprawą jest karma i utrzymanie ogólne kota. Jaką kwotę musiałbym przeznaczać miesięcznie na kota i co mu kupować (jaką karmę). I jeszcze chciałbym wiedzieć, jak okazać kotu, że go kocham i że tego samego oczekuję od niego?
Myślę, że opis w miarę jasno sformułowany i nie będzie problemów z odczytem.
Czekam na odpowiedzi
Alex405 pisze:Nie dziw się reakcji Forum, bo chcesz zrobić dokładnie to, co doprowadziło do tragedii wiele forumowych kotów (wypuszczanie na dwór, branie bez liczenia się z konsekwencjami m.in. w postaci drapania, konieczności kuwety, udostępnienia więcej niż 1 pokoju, nie zawsze zachowania zgodnego z naszymi wyobrażeniami).
Wybacz, ale nie przekonałeś mnie sformułowaniem, że "kumpela miała już wiele kotów". Nie wyglądasz na wiekowego człowieka, którego kumpela faktycznie mogła już mieć wiele naturalnie zmarłych kotów np. na przestrzeni 50 lat życia. W jakich okolicznościach zginęły?
Wierzę, że chcesz mieć zwierzę, ale biorąc pod uwagę założenie, że: nie może robić nic złego, być ograniczone do jednego małego pomieszczenia, nie ma miejsca na kuwetę - KOT TO NIE JEST DOBRY POMYSŁ DLA CIEBIE. Pies chyba też nie...
Dobrze, ze chcesz się skonsultować, ale chyba powinieneś to przemyśleć. Może chomik, świnka morska lub rybki?
ManOfFire pisze:Kumpela miała już wiele kotów
vega013 pisze: A tak w ogóle - rozmawiałeś z rodzicami? Pozwolili Ci na wzięcie zwierzaka do domu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 732 gości