Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mamaGiny pisze:szkoda,że jesteś tak daleko bo nie ma z kim napić się grzańca.... koty nie chcą zejść na dół po piwo...
mamaGiny pisze:szkoda,że jesteś tak daleko bo nie ma z kim napić się grzańca.... koty nie chcą zejść na dół po piwo...
mamaGiny pisze:ja mówiąc szczerze też nie mam ochoty, ciężko się ten rok kończy .. jakoś optymizm mi dziś uleciał ..
mamaGiny pisze:nie, jeszcze dalej, z tego co się zapada powoli...
kamari pisze:mamaGiny pisze:ja mówiąc szczerze też nie mam ochoty, ciężko się ten rok kończy .. jakoś optymizm mi dziś uleciał ..
Taka pora roku. No i znowu idzie czarna seria po znajomych wątkach![]()
Ale zaraz przyjdą święta, z ich niesamowitą atmosferą i myciem dużej ilości garów. Potem Sylwester z kotami w szafie no i ...wiosna
A ja właśnie połączenia Rychosław + choinka się obawiam... No kota w szafie raczej nie będę mieć, bo moją szafę nie tak łatwo otworzyć.. Ale młody na pewno znajdzie jakąś Czarną Dziurę (zawsze znajduje jak odurzam)
mamaGiny pisze:chciałabym Wenecję![]()
Katowice
się mi blok lekko zapada
a co do garów- na 40-stkę uzbierałam na zmywarę - kobiety nie wiem jak egzystowałam bez niej...moje najukochańsze ustrojstwo w domu ( nic, że spłacane dwa lata ale jest )
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Talka i 193 gości