Gabi już szczęśliwa w DS!!!

kciuki za oba koteczki :ok:

Dużo zdrówka obu kociastym.

mam nadzieje, ze u Gabusi tylko dobrze :1luvu:

Przykro ,ze ten nowy kotek chory, ale trafil w najlepsze rece :ok:

Głasków moc dla obu kotków. :ok:

Zapraszam na bazarek dla nowego lokatora DT u Czarnulki21:
viewtopic.php?f=20&t=136540&p=8282383#p8282383

ależ piękna ta koteczka

chwyta za serducho ..... :1luvu:

szkoda że szuka domku wychodzącego

A dlaczego to musi być koniecznie wychodzący?

Przepraszam, że mnie nie ma na wątku

ale w pracy dużo obowiązków i nie ma kiedy w pracy pisać :roll:

w domu Czarek chory i jeszcze nowy dziku z połamaną łapką w klatce i wiele, wiele innych obowiązków eh.... przydałby się urlop. I jeszcze rozłożyła mnie choroba

Ania i jej Nitro pisze:mam nadzieje, ze u Gabusi tylko dobrze

Przykro ,ze ten nowy kotek chory, ale trafil w najlepsze rece

Aniu ciesze się, że jesteś z nami :1luvu:

u Gabi jak najbardziej dobrze łapka powoli się zrasta. Gabi z dani na dzień przybiera na wadze, apetyt dopisuje, futerko coraz dłuższe i jeszcze ładniejsze. Teraz nowym jej zajęciem jest brykanie po drzewkach. Gaduła z niej straszna :1luvu:

edii pisze:A dlaczego to musi być koniecznie wychodzący?

Gabi od samego początku kiedy ją znalazłam rwała się na podwórko, był problem z kuwetą i była bardzo smutna jak jej zamykałam drzwi przed noskiem, żeby jej nie wypuścić. Rana po stanie zapalnym zaczęła się goić dopiero jak zaczęła wychodzić na podwórko. Gabi jest kicią ostrożną pilnuje się i chodzi tylko blisko domu ma cały ogród do swojej dyspozycji. Była by nieszczęśliwa jak by nie miała możliwości wychodzenia na podwórko.

Asiu, a jak tam dzikus z połamaną łapką?

Kassja siedzi biedaczysko w klatce - dzika dzicz -szalej po klatce nawet jak wstawiam jedzenie

Mam nadzieję, że łapka szybko mu się zrośnie bo to nieoperacyjne złamanie.

Wielkie dzięki, że przygarnęłaś biedaka. Na tych działkach umarłby z głodu.

Czemu Gabi nie ma na kotkowie w "przygarnij mnie" czyżby szykował się jakiś domek?:)

Czarnulko21 zdrowia życzę i dużo siły! :1luvu:

agni3szka1 pisze:Czemu Gabi nie ma na kotkowie w "przygarnij mnie" czyżby szykował się jakiś domek?:)

Czarnulko21 zdrowia życzę i dużo siły!

Dziękuję bardzo

Poprosiłam o zdjęcie Gabusi ze strony kotkowa. Nie było zainteresowania -obawiam się, że przez łapkę

Był jeden telefon od fajnej Pani z pod warszawy ale domek nie wychodzący. Postanowiłam, że zostanie wystawiona jak zostaną wyjęte gwoździe i będzie całkowicie gotowa do adopcji. Przed samymi Świętami mam powtórzyć zdjęcie. Po za tym wiem z doświadczenia, że te kotki które długo "wiszą" na stronie mniej ludzi po nie dzwoni

Dużo się pozmieniało jeśli chodzi o adopcje kotków (chyba zasyciłyśmy Białostockich miłośników kotów) jeszcze rok temu telefon po Gabi nie przestawałaby dzwonić :roll:

bo ładna puchata to nic, ze łapka niesprawna

Na dzień dzisiejszy każdy chce kotka ładnego zdrowego i najlepiej, żeby nie chorował.

Straszne... ja, jak już się usamodzielnię, od razu przygarnę jakiegoś kotka z przeszłością... a najlepiej od razu dwa!

ale przedtem obrona, szukanie pracy... także na mnie można liczyć dopiero za parę lat...

Na razie zastanawiam się jak zachęcić moją podwórkową kotkę do zamieszkania w naszym domu... jest strasznie oporna, woli siedzieć pod krzakiem, czasem wejdzie do klatki, ale jak zamknę drzwi zaczyna płakać :roll:

w każdym razie trzymam kciuki za Gabi i inne dorosłe koty bez domków :ok:

Trzymam kciuki za szybki powrót Gabi do zdrowia i za kolegę też :ok:

Gabi już szczęśliwa w DS!!!

Kto przegląda forum