KOTY z RUDY ŚL. Wysypisko niechcianych zwierząt.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 04, 2011 20:45 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

Obiecane zdjęcia Frani:
Obrazek
By alienorfy at 2011-12-04

Obrazek

Obrazek

edit: przez pomyłkę wkleiłam to samo zdjęcie dwa razy :oops:
Ostatnio edytowano Pon gru 05, 2011 22:52 przez Alienor, łącznie edytowano 1 raz
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 05, 2011 10:29 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

justyna8585 pisze:Łapanie na sterylki kiepsko idzie.Przez to znowu załatwiłam sie i leże plackiem.Jak tylko klatka pojawia sie,to ludzie wychodzą i chcą ją wyrzucić.Musiałabym łapać po 23 00,a wtedy jest lodowato.To już mój 3 antyb. w ciągu niecałych 2 mies. i boje sie ryzykować.

Na razie złapała się 1 kotka,jest dzika,będzie wypuszczona po 5-7 dniach.Najgorsze jest to,że inne koty to widziały i klatkę omijają.


to normalne, ludzie nam też przeszkadzali, ale po pewnym czasie się uspokoiło

koty zapomną, u nas też jest popłoch jak zobaczą kota zamkniętego :)

super że jedna jest wysterylizowana! :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto gru 06, 2011 18:57 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

Trzymam kciuki, by udało się jeszcze łapać, tyle tam tych bied :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto gru 06, 2011 23:32 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

justyna8585 pisze:Nie chciałabyś zostać domem tymczasowym dla kotów z Rudy?


Z tym może być problem - mieszkam sama, więc gdy wychodzę do pracy, kot musi zostawać przez wiele godzin w domu sam... Psotka jest grzeczna, dużo śpi, zresztą w razie dłuższych nieobecności i innych problemów pomaga mi chłopak i jego mama (przy czym mówiąc o dłuższych nieobecnościach nie mam niestety na myśli zwykłego zniknięcia do pracy na powiedzmy 9 godzin). Nie wiem, na ile realne jest zostawianie w mieszkaniu na parę godzin dziennie dwóch lub więcej kotów (zwłaszcza nieznanych). Moja czarnula nie stwarza żadnych problemów, ale w razie ewentualnych "niezgodności" między nią a innym kotem w domu nie ma nikogo, kto mógłby interweniować :(

Arwena28

 
Posty: 42
Od: Wto lis 22, 2011 20:33
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Wto gru 06, 2011 23:47 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

Arwena28 pisze:
justyna8585 pisze:Nie chciałabyś zostać domem tymczasowym dla kotów z Rudy?


Z tym może być problem - mieszkam sama, więc gdy wychodzę do pracy, kot musi zostawać przez wiele godzin w domu sam... Psotka jest grzeczna, dużo śpi, zresztą w razie dłuższych nieobecności i innych problemów pomaga mi chłopak i jego mama (przy czym mówiąc o dłuższych nieobecnościach nie mam niestety na myśli zwykłego zniknięcia do pracy na powiedzmy 9 godzin). Nie wiem, na ile realne jest zostawianie w mieszkaniu na parę godzin dziennie dwóch lub więcej kotów (zwłaszcza nieznanych). Moja czarnula nie stwarza żadnych problemów, ale w razie ewentualnych "niezgodności" między nią a innym kotem w domu nie ma nikogo, kto mógłby interweniować :(

9 godzin to nie problem dla kota, bedzie spal albo sie nudzil :) Mozesz na poczatku zamykac je w osobnych pomieszczeniach, jezeli sie boisz, ze beda kocie walki. Twoja kotka bedzie miala rozrywke, towarzyszy zabawy.
gorzej z wyjazdami, bo wtedy faktycznie, kto zajmie sie tymczasowymi kotkami? no i koniecznie musialabys swoja kicie zaszczepic, w schronisku na pewno sa wirusy kociego kataru i innych chorob. Ale wiesz, dla tych kotow Twoj dom to moze byc szansa na zycie, a dla Ciebie duza satysfakcja, ze im pomogas.

CheshireCat1

 
Posty: 424
Od: Pon sie 15, 2011 10:22

Post » Śro gru 07, 2011 7:50 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

CheshireCat1 pisze:
Arwena28 pisze:
justyna8585 pisze:Nie chciałabyś zostać domem tymczasowym dla kotów z Rudy?


Z tym może być problem - mieszkam sama, więc gdy wychodzę do pracy, kot musi zostawać przez wiele godzin w domu sam... Psotka jest grzeczna, dużo śpi, zresztą w razie dłuższych nieobecności i innych problemów pomaga mi chłopak i jego mama (przy czym mówiąc o dłuższych nieobecnościach nie mam niestety na myśli zwykłego zniknięcia do pracy na powiedzmy 9 godzin). Nie wiem, na ile realne jest zostawianie w mieszkaniu na parę godzin dziennie dwóch lub więcej kotów (zwłaszcza nieznanych). Moja czarnula nie stwarza żadnych problemów, ale w razie ewentualnych "niezgodności" między nią a innym kotem w domu nie ma nikogo, kto mógłby interweniować :(

9 godzin to nie problem dla kota, bedzie spal albo sie nudzil :) Mozesz na poczatku zamykac je w osobnych pomieszczeniach, jezeli sie boisz, ze beda kocie walki. Twoja kotka bedzie miala rozrywke, towarzyszy zabawy.
gorzej z wyjazdami, bo wtedy faktycznie, kto zajmie sie tymczasowymi kotkami? no i koniecznie musialabys swoja kicie zaszczepic, w schronisku na pewno sa wirusy kociego kataru i innych chorob. Ale wiesz, dla tych kotow Twoj dom to moze byc szansa na zycie, a dla Ciebie duza satysfakcja, ze im pomogas.

Dlatego dobrze jest po wzięciu nowego kota (np. na tymczas) mieć kilka dni wolnego aby móc obserwować relacje śródkocie no i w razie potrzeby interweniować (ja to robię w ostateczności, jeśli faktycznie robi się niebezpiecznie), czasem wystarczy psiknąć w kota wodą lub machnąć gazetą. Koty i tak za każdym razem muszą na nowo ustawić wzajemne relacje i nową hierarchię, ja tego za nich nie zrobię.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro gru 07, 2011 21:07 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

Frania piękna,jaka już dorosła...:)

Masz tekst? Ja jeszcze siedze na L4,mogłabym ogłosz. porobić.

Fajnie by było,gdyby w Rudzie był jakiś tymczas.Zawsze nowego kota można zamknąć w klatce.Zastanów sie :)

Polowanie na razie wstrzymane dopóki nie wylecze sie,bo rozłożyłam sie kompletnie

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw gru 08, 2011 23:45 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

justyna8585 pisze:Przypominam,wszystkie koty zaszczepione Nobicac Trio



Maluszek,zdrowy,ma zaledwie 8-10 tyg.,spokojniutki,oswojony.Trafił z ulicy,chodził wśród ludzi i miauczał.

Obrazek

Obrazek


Kocurek,niestety nie jest kastrowany,jest na kwarantannie,bardzo miły,kontaktowy, przytulaśny .Niepełnosprawny :( ma stare złamanie łapy,chodzi na 3 łapkach.Nie wiadomo czy da się coś z tym zrobić, tymczas potrzebny na już.Nie poradzi sobie na kociarni.Kiepskie zdj.,bo cały czas łasił się.

Obrazek

Obrazek


Kotka,nie jest sterylizowana, na 90 % to ta,którą ludzie wciskali mojemu Ojcu w progu drzwi,ma lekki kk,miła,kontaktowa, przytulaśna, typowo domowa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tri, nie jest sterylizowana, w schronie już od 2 mies., ma ok 4-5 mies.,od ponad miesiąca leczona na kk,ma ciągłe nawroty,miła,domowa,lekko przestraszona

Obrazek

Obrazek

Kocurek,nie jest kastrowany,trafił po śmierci właściciela, z którym był baaardzo związany,jest gruby,widać,że właściciel dbał o niego,spogląda na wszystko i uwierzyć nie potrafi,gdzie jest,jest bardzo fajny,zabawowy,uwielbia zabawę i wymyśla różne pozycje,ma lekki kk
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kotka,nie jest sterylizowana,ma lekki kk,jest miła,kontaktowa
Obrazek

Obrazek

Kotka, nie jest sterylizowana,ma lekki kk,ok 1,5 r.,miła,kontaktowa
Obrazek

Kotka czarna, nie jest sterylizowana,ma lekki kk,ok 12 mies.miła,kontaktowa,oddana z powodu przeprowadzki
Obrazek

Obrazek




Wszystko, zaraz zrobię wątek niepełnosprawnemu,może udałoby się sprawić,żeby używał tej tą łapke

watek
viewtopic.php?f=1&t=135740



W schronisku z tych wszystkich kotów jeszcze jest:


Kotka,nie jest sterylizowana,ma lekki kk,jest miła,kontaktowa
Obrazek

Obrazek

Kotka, nie jest sterylizowana,ma lekki kk,ok 1,5 r.,miła,kontaktowa
Obrazek

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt gru 09, 2011 10:18 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

tylko te dwie kotki? a co z resztą?

mam resztę usunąć z allegro?

dwa koty są na dt: tri i niepełnosprawny, to może je zostawić, ale podać inne numery telefonów pod nimi?
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt gru 09, 2011 13:50 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

kaja555 pisze:tylko te dwie kotki? a co z resztą?

mam resztę usunąć z allegro?

dwa koty są na dt: tri i niepełnosprawny, to może je zostawić, ale podać inne numery telefonów pod nimi?



Dostałam tylko informacje,że ich nie ma w schronisku.Nie wiem czy znalazły dom,czy padły,czy wyszły z kociarni.Wole chyba nawet nie wiedzieć.

Jeśli możesz,to zrób wstaw tam tylko te 2 kotki.Jaki nr jest podany?
Dzięki wielkie...


a teraz pilny apel...:(

W schronisku jest najprawdopodobniej ślepa kotka, bodajże szylkretka

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt gru 09, 2011 14:49 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

wiesz co, muszę powiedzieć, że to allegro ma bardzo duże zainteresowanie, byli obserwatorzy

mogło być trochę adopcji, zapytaj czy więcej coś ostatnio zainteresowanych było, bo niekoniecznie te koty musiały uciec
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Nie gru 11, 2011 15:40 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

Niewidoma kotka jest u nas od wczoraj, bardzo biedniutka, młoda tri...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie gru 11, 2011 16:09 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

:ok: :ok: za tri, oby u Ciebie zdrowiała szybko :ok: :ok: Jaki jest stan jej oczu?

Co do adopcji kotów z Rudy -mam wrażenie, że jak długo nie ma zamkniętego wybiegu dla adopcyjnych i nie ma płynności w przekazywaniu informacji ze schronu na miau i w drugą stronę, to wszelka decyzja o pomocy w jakiejkolwiek formie (zwłaszcza zabrania na DT) musi być natychmiastowa, bo po 3-4 dniach może często się okazuje, że nie ma komu pomagać :? . Tylko że do tego musiała by być osoba/osoby współpracujące ze schroniskiem i w pełni akceptowane przez dyrekcję. U nas (w sensie w sosnowieckim schronisku) poprawiło się z adopcjami odkąd jest prężny wolontariat, strona ze zwierzętami (prowadzona przez nas) jest aktualizowana dość często a stosunki opiekun wolontariatu-kierownictwo są oparte na jasnych i solidnych zasadach.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie gru 11, 2011 16:16 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

Masz oczywiście rację.
Wielka szkoda, że w Rudzie tak nie jest...
Dlatego myśmy wczoraj zaraz po nią jechali.
Oczka tri są w ciągłym ruchu, źrenice otwarte. Już sprawdzałam, czy dr Garncarz się nie wybiera gdzieś w nasze strony teraz, ale niestety nie...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro gru 14, 2011 21:53 Re: Koty z Rudy Śl.,// Tri na cmentarzu

Podobno mieszaniec Brytyjczyka,chociaż fotka tego nie pokazuje.Jest grafitowy,ma dłuższy włos,typowo domowy,miły kontaktowy.zdrowy.
Obrazek

Starsza kotka,po sterylce,wygryza sobie rane i musi mieć kołnierz,miła,kontaktowa,toleruje koty,psów nie.Wyrzucona na bruk,bo ciągle rodziła.
Obrazek

Obrazek

Stary kocurek srebrno-biały,bardzo duży,od miesiąca leczony na kk,poddaje się, kk przeszkadza mu z jedzeniu,nie ma żądnej poprawy.Jest przerażony,ale bez problemu daje sie głaskać i nadstawia główke do głaskania.

Wątek:

viewtopic.php?f=1&t=136995&start=0&bookmark=1&hash=c5f24908


Obrazek

Obrazek


Kocurek, zdj. rozczulające,koci tata dla szczeniaków,akceptuje psy,koty,potrzebuje czasu,by sie zaaklimatyzować,jest miły,przerażony
Obrazek
Obrazek


Jeszcze maluchy zaraz

Trikolorka,ok 5 mies.,mocno wystraszona,przerażona
Obrazek
Obrazek

3 mies.,odważny,kochany,wyciągnięty skądś,bo wpadł
Obrazek

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 182 gości