
By alienorfy at 2011-12-04


edit: przez pomyłkę wkleiłam to samo zdjęcie dwa razy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
justyna8585 pisze:Łapanie na sterylki kiepsko idzie.Przez to znowu załatwiłam sie i leże plackiem.Jak tylko klatka pojawia sie,to ludzie wychodzą i chcą ją wyrzucić.Musiałabym łapać po 23 00,a wtedy jest lodowato.To już mój 3 antyb. w ciągu niecałych 2 mies. i boje sie ryzykować.
Na razie złapała się 1 kotka,jest dzika,będzie wypuszczona po 5-7 dniach.Najgorsze jest to,że inne koty to widziały i klatkę omijają.
justyna8585 pisze:Nie chciałabyś zostać domem tymczasowym dla kotów z Rudy?
Arwena28 pisze:justyna8585 pisze:Nie chciałabyś zostać domem tymczasowym dla kotów z Rudy?
Z tym może być problem - mieszkam sama, więc gdy wychodzę do pracy, kot musi zostawać przez wiele godzin w domu sam... Psotka jest grzeczna, dużo śpi, zresztą w razie dłuższych nieobecności i innych problemów pomaga mi chłopak i jego mama (przy czym mówiąc o dłuższych nieobecnościach nie mam niestety na myśli zwykłego zniknięcia do pracy na powiedzmy 9 godzin). Nie wiem, na ile realne jest zostawianie w mieszkaniu na parę godzin dziennie dwóch lub więcej kotów (zwłaszcza nieznanych). Moja czarnula nie stwarza żadnych problemów, ale w razie ewentualnych "niezgodności" między nią a innym kotem w domu nie ma nikogo, kto mógłby interweniować
CheshireCat1 pisze:Arwena28 pisze:justyna8585 pisze:Nie chciałabyś zostać domem tymczasowym dla kotów z Rudy?
Z tym może być problem - mieszkam sama, więc gdy wychodzę do pracy, kot musi zostawać przez wiele godzin w domu sam... Psotka jest grzeczna, dużo śpi, zresztą w razie dłuższych nieobecności i innych problemów pomaga mi chłopak i jego mama (przy czym mówiąc o dłuższych nieobecnościach nie mam niestety na myśli zwykłego zniknięcia do pracy na powiedzmy 9 godzin). Nie wiem, na ile realne jest zostawianie w mieszkaniu na parę godzin dziennie dwóch lub więcej kotów (zwłaszcza nieznanych). Moja czarnula nie stwarza żadnych problemów, ale w razie ewentualnych "niezgodności" między nią a innym kotem w domu nie ma nikogo, kto mógłby interweniować
9 godzin to nie problem dla kota, bedzie spal albo sie nudzilMozesz na poczatku zamykac je w osobnych pomieszczeniach, jezeli sie boisz, ze beda kocie walki. Twoja kotka bedzie miala rozrywke, towarzyszy zabawy.
gorzej z wyjazdami, bo wtedy faktycznie, kto zajmie sie tymczasowymi kotkami? no i koniecznie musialabys swoja kicie zaszczepic, w schronisku na pewno sa wirusy kociego kataru i innych chorob. Ale wiesz, dla tych kotow Twoj dom to moze byc szansa na zycie, a dla Ciebie duza satysfakcja, ze im pomogas.
justyna8585 pisze:Przypominam,wszystkie koty zaszczepione Nobicac Trio
Maluszek,zdrowy,ma zaledwie 8-10 tyg.,spokojniutki,oswojony.Trafił z ulicy,chodził wśród ludzi i miauczał.
Kocurek,niestety nie jest kastrowany,jest na kwarantannie,bardzo miły,kontaktowy, przytulaśny .Niepełnosprawnyma stare złamanie łapy,chodzi na 3 łapkach.Nie wiadomo czy da się coś z tym zrobić, tymczas potrzebny na już.Nie poradzi sobie na kociarni.Kiepskie zdj.,bo cały czas łasił się.
Kotka,nie jest sterylizowana, na 90 % to ta,którą ludzie wciskali mojemu Ojcu w progu drzwi,ma lekki kk,miła,kontaktowa, przytulaśna, typowo domowa.
Tri, nie jest sterylizowana, w schronie już od 2 mies., ma ok 4-5 mies.,od ponad miesiąca leczona na kk,ma ciągłe nawroty,miła,domowa,lekko przestraszona
Kocurek,nie jest kastrowany,trafił po śmierci właściciela, z którym był baaardzo związany,jest gruby,widać,że właściciel dbał o niego,spogląda na wszystko i uwierzyć nie potrafi,gdzie jest,jest bardzo fajny,zabawowy,uwielbia zabawę i wymyśla różne pozycje,ma lekki kk
Kotka,nie jest sterylizowana,ma lekki kk,jest miła,kontaktowa
Kotka, nie jest sterylizowana,ma lekki kk,ok 1,5 r.,miła,kontaktowa
Kotka czarna, nie jest sterylizowana,ma lekki kk,ok 12 mies.miła,kontaktowa,oddana z powodu przeprowadzki
Wszystko, zaraz zrobię wątek niepełnosprawnemu,może udałoby się sprawić,żeby używał tej tą łapke
watek
viewtopic.php?f=1&t=135740
kaja555 pisze:tylko te dwie kotki? a co z resztą?
mam resztę usunąć z allegro?
dwa koty są na dt: tri i niepełnosprawny, to może je zostawić, ale podać inne numery telefonów pod nimi?
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 189 gości