Do ZAMKNIĘCIA!!!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 06, 2011 21:06 Re: Kisia

pwpw pisze:
vega013 pisze:Moim zdaniem AnielkaG załatwiła sprawę bardzo elegancko. Wzięła kotkę i dała pieniądze na leczenie drugiej. Co jeszcze mogła zrobić?

A gdybyś nie miała kasy na leczenie tego rezydenta i rozważała eutanazję? W dodatku miałabyś chorego drugiego rezydenta. W tej sytuacji oba koty musiałyby umrzeć. Zauważ proszę, że Szylka miała dwa koty, oba były chore i nie miała pieniędzy na ich leczenie. AnielkaG uratowała życie obu kotkom. Wzięła Kokę na leczenie i dała pieniądze na wyleczenie Kisi. Nikt nie sfinansował leczenia Koki - Anielka leczyła ją za własne pieniądze.

Wygląda na to, że dobro kota wcale nie jest dla Ciebie najważniejsze. Liczy się tylko kasa... Za kasę oddałabyś ciężko chorego kota na leczenie, w sytuacji, gdyby Ciebie nie było na to leczenie stać.

Vega013
Wybacz, ale dobrze się czujesz? :roll: Koka była wykupiona za 100 zł, do tego wizyty u weta jeszcze przed steylką, później w płatnym szpitaliku, nawet jest zdjęcie stronę wcześniej, wiec mimo tego, co niektórzy sugerowali, dowody są, że Koka tam trafiła. Do tego utrzymanie kota. Szylka na tą kotkę wydała kasę, której później jej zabrakło na Kisię. I musiała ją oddać, nie bo tak stanowi prawo, bo ona raczej nie dawało większych szans na odzyskanie Koki przez DT, nie bo doszła polubownie do porozumienia z DT, ale dlatego, ze całe forum na nią najechało, gdy tylko okazało się, co to za kot. Szykla szukała tu pomocy dla obu kotek, fakt spanikowana najpierw stanem Koki, później Kisi, ale nie przyszła tu pozbyć się kota jak problemu :roll: Niewątpliwe jest jedno, że Szylka jest przywiązana do obu kotów i chciała ich dobra.
My znamy i AnielkaG i Fredzioline wiemy, ze Koka będzie miała tam dobrą opiekę i w imię tego, oraz zrozumienia dla sytuacji w jakiej znalazło się DT Koki chcieliśmy by Koka została oddana. Gdyby to nie była Koka, ale bezimienny kotek, co najwyżej szukalibyśmy kasy na jego leczenie, a nie nakłaniali Szylkę do przekazania kotki.
Nie zamierzam decydować, jak powinno wyglądać przekazanie kota w takiej sytucaji, gdzie obie strony są bardzo przywiązane do niego, a żadna z nich nie jest winna zaistniałej sytuacji. Wiem, ze tak jak TU nie powinno to wyglądać :roll: Czy byłaby to gratyfikacja finansowa, czy inna- to już sprawy stron, ja o tym nie zamierzam decydować :roll: Na pewno nie powinnam tu czytać, że Szylka jest osobą za bardzo nie potrafiącą myśleć, czy podobne :roll: Brzydko to zostało załatwione i nie dziwie się Szylce, ze ma żal.
Vega013
Nie popisałaś sie tym postem, wiesz choć ile Szylka dostałą tej kasy? Bo ja wiem, zę na leczenie Kisi nie starczy, wiec może tego nie sugeruj. I nie mówię, ze powinno starczyć, tylko jak wyżej, jeśli jesteś w stanie to zrozumieć :roll:
Co do zdania o mnie- to zwyczajnie się chyba nudzisz, albo na dziś już :piwa: za dużo. Nie moja sprawa- na szczęście :mrgreen:

Po pierwsze: nie po drodze mi na ogół z Fredzioliną, co jest ogólnie wiadome, ale jestem absolutnie przekonana, że nawet gdyby Koka była ślepa, kulawa i bura, to Fredziolina i tak chciałaby w takiej sytuacji odzyskać swojego tymczasa! Co Ty sugerujesz w ogóle?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 06, 2011 21:07 Re: Kisia

Szylka0505 pisze:Pieniądze na mojego.... Rozumu bo tak się składa, że Koka jest u Anielki chciała, zabrała więc tak jakby na jej prawda? Skorzystałam na tym powiedz szczerze? Czy JA NA TYM SKORZYSTAŁAM!!!!??? że takie aluzje?

Tak, skorzystałaś. Obie kotki żyją i wyzdrowieją. To jest konkretny zysk uzyskany dzięki AnielceG.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto gru 06, 2011 21:07 Re: Koka

AnielkaG pisze:Dam ci pieniądze na wizytę u weta z ta druga kotką.


AnielkaG jasno postawiła sprawę. To dzięki niej i jej pomocy materialnej możesz leczyć kotkę, Szylka ogarnij się trochę i zastanów zanim coś palniesz bez ładu i składu :mrgreen:
Ostatnio edytowano Wto gru 06, 2011 21:12 przez ewan, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 06, 2011 21:09 Re: Kisia

Nie. Zabierając kota należało zwrócić Szylce wydane przez nią na kotkę pieniądze.
Feebee
 

Post » Wto gru 06, 2011 21:10 Re: Kisia

Mam pytanie, czy jak znajdziemy, czy kupimy kota, a potem nagle znajdzie sie właściciel, to mamy prawo domagać sie zwrotu poniesionych kosztów w zamian za oddanie właścicielowi, czy tez nie?
„Jeżeli wolność cokolwiek znaczy, to jest to prawo mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć"

Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

beata68

Avatar użytkownika
 
Posty: 4215
Od: Pon lip 03, 2006 20:33
Lokalizacja: warszawa-mokotow

Post » Wto gru 06, 2011 21:11 Re: Kisia

Feebee pisze:Nie. Zabierając kota należało zwrócić Szylce wydane przez nią na kotkę pieniądze.

Z jakiej racji? :roll:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto gru 06, 2011 21:11 Re: Kisia

ok...


a ja myślałam,ze najszczesliwsza usunie się z tego wątku i postanowiłam sobie zajrzeć na watek jaki mi podlinkowała...
8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O
Byłam zbulwesowana kiedy weszłam na watek,gdzie najszczesliwsza prosiła o pomoc, bo chce dziecku kupic zabawke..za 200zł,a jej nie stać.Nie chce tu pisac,ale mnie nie stac w tej chwili na zadna zabawke, bo straciłam prace i moje dzieci dostaja b.symboliczne upominki..za 10zł...Juz starszy rozumie,ze rodzice go kochaja,ale wie,ze jak nie gasi swiatełka to nie bedzie pieknie i kolorowo.Takich spraw uczy sie od pewnego wieku...Dziecko chce, tak moje chca to i tamto....ja tez chcę to i tamto.Najszczesliwsza, to ,to bezczel jest po prostu,ludzie robia zbiórki potrzebujacym na chleb...na używane ubrania....no,ale to Twoja sprawa...widziałam,ze pisza i jada po Tobie równo,więc mnie to akurat nie obchodzi...ale to co wyczytałam pozwole sobie zacytować..to sa Twoje słowa w odpowiedzi na post jednej "zbulwersowanej "Twoim zachowaniem osoby:
"Ja pierdolę przyjedźcie tutaj zobaczyć jak jest, bo na odległość to jesteście najmądrzejsze!"
PRZESTAŃ NAUCZAĆ, POUCZAĆ I ZAINWESTUJ W OGŁADĘ....ALE WŁASNĄ...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto gru 06, 2011 21:13 Re: Koka

ewan pisze:
AnielkaG pisze:Dam ci pieniądze na wizytę u weta z ta druga kotką.


AnielkaG jasno postawiła sprawę. To dzięki niej i jej pomocy materialnej możesz leczyć kotkę, Szylka ogarnij się trochę i zastanów zanim coś palniesz bez ładu i składu :mrgreen:

Tu chyba nie tylko Szylce by się to przydało :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 06, 2011 21:14 Re: Kisia

vega013 pisze:
Feebee pisze:Nie. Zabierając kota należało zwrócić Szylce wydane przez nią na kotkę pieniądze.

Z jakiej racji? :roll:

JAK TO Z JAKIEJ?Z PRZYZWOITOŚCI :!:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto gru 06, 2011 21:14 Re: Kisia

Zofia&Sasza pisze:Po pierwsze: nie po drodze mi na ogół z Fredzioliną, co jest ogólnie wiadome, ale jestem absolutnie przekonana, że nawet gdyby Koka była ślepa, kulawa i bura, to Fredziolina i tak chciałaby w takiej sytuacji odzyskać swojego tymczasa! Co Ty sugerujesz w ogóle?

Zofia&Sasza
Czytaj na spokojnie? Oki? Nic nie sugeruje, napisałam bezimienny kotek nie brzydki, nie nierasowy, tylko taki, który nie ma tu swojego DT, czyli dla nas bezimienny.
Dlaczego dajecie się podpuścić Vega013? To nie pierwszy jej wpis w takim stylu - nie interesuje mnie dlaczego na Forum prokocim szuka takiej rozrywki i to jeszcze na wątku dwóch ciężko chorych kotek.. Ale czy naprawdę ten wątek nie mógłby już być poświęcony kotom, nie ludziom? Czy naprawdę trzeba tu co chwilę kręcić aferę? Mało tu już prowokacji było? Musi tu być regularne miałowe bagno?
Bez komentarza.
pwpw
 

Post » Wto gru 06, 2011 21:15 Re: Kisia

vega013 pisze:
Feebee pisze:Nie. Zabierając kota należało zwrócić Szylce wydane przez nią na kotkę pieniądze.

Z jakiej racji? :roll:

Podłączę się pod pytanie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 06, 2011 21:15 Re: Kisia

beata68 pisze:Mam pytanie, czy jak znajdziemy, czy kupimy kota, a potem nagle znajdzie sie właściciel, to mamy prawo domagać sie zwrotu poniesionych kosztów w zamian za oddanie właścicielowi, czy tez nie?

Nie zapominaj proszę, że Szylka już pisała o eutanazji Koki z powodu braku pieniędzy na leczenie. Jeżeli więc miała uśmiercić kotkę, to chyba lepiej, że znalazł się ktoś, kto gotów był leczyć, prawda? Dalej - oddała chorego kota, wymagającego dalszych nakładów finansowych.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto gru 06, 2011 21:16 Re: Kisia

pwpw pisze:
Zofia&Sasza pisze:Po pierwsze: nie po drodze mi na ogół z Fredzioliną, co jest ogólnie wiadome, ale jestem absolutnie przekonana, że nawet gdyby Koka była ślepa, kulawa i bura, to Fredziolina i tak chciałaby w takiej sytuacji odzyskać swojego tymczasa! Co Ty sugerujesz w ogóle?

Zofia&Sasza
Czytaj na spokojnie? Oki? Nic nie sugeruje, napisałam bezimienny kotek nie brzydki, nie nierasowy, tylko taki, który nie ma tu swojego DT, czyli dla nas bezimienny.
Dlaczego dajecie się podpuścić Vega013? To nie pierwszy jej wpis w takim stylu - nie interesuje mnie dlaczego na Forum prokocim szuka takiej rozrywki i to jeszcze na wątku dwóch ciężko chorych kotek.. Ale czy naprawdę ten wątek nie mógłby już być poświęcony kotom, nie ludziom? Czy naprawdę trzeba tu co chwilę kręcić aferę? Mało tu już prowokacji było? Musi tu być regularne miałowe bagno?
Bez komentarza.

Podpiszę się :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 06, 2011 21:19 Re: Kisia

pwpw pisze:
Zofia&Sasza pisze:Po pierwsze: nie po drodze mi na ogół z Fredzioliną, co jest ogólnie wiadome, ale jestem absolutnie przekonana, że nawet gdyby Koka była ślepa, kulawa i bura, to Fredziolina i tak chciałaby w takiej sytuacji odzyskać swojego tymczasa! Co Ty sugerujesz w ogóle?

Zofia&Sasza
Czytaj na spokojnie? Oki? Nic nie sugeruje, napisałam bezimienny kotek nie brzydki, nie nierasowy, tylko taki, który nie ma tu swojego DT, czyli dla nas bezimienny.
Dlaczego dajecie się podpuścić Vega013? To nie pierwszy jej wpis w takim stylu - nie interesuje mnie dlaczego na Forum prokocim szuka takiej rozrywki i to jeszcze na wątku dwóch ciężko chorych kotek.. Ale czy naprawdę ten wątek nie mógłby już być poświęcony kotom, nie ludziom? Czy naprawdę trzeba tu co chwilę kręcić aferę? Mało tu już prowokacji było? Musi tu być regularne miałowe bagno?
Bez komentarza.

Pwpw, nie jest moją winą to, że jako lesna raczej nie wykazałaś się na tym forum... Dobrze by więc było, gdybyś nie przenosiła niechęci do mnie do wszystkich wątków, w których masz odmienne zdanie.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto gru 06, 2011 21:19 Re: Kisia

vega013 pisze:
beata68 pisze:Mam pytanie, czy jak znajdziemy, czy kupimy kota, a potem nagle znajdzie sie właściciel, to mamy prawo domagać sie zwrotu poniesionych kosztów w zamian za oddanie właścicielowi, czy tez nie?

Nie zapominaj proszę, że Szylka już pisała o eutanazji Koki z powodu braku pieniędzy na leczenie. Jeżeli więc miała uśmiercić kotkę, to chyba lepiej, że znalazł się ktoś, kto gotów był leczyć, prawda? Dalej - oddała chorego kota, wymagającego dalszych nakładów finansowych.

Vega013
I co z tego, że ktoś w rozpaczy pisze, ze chyba będzie musiał kota uśpić, to znaczy że to zrobi?
Przestań kręcić aferę :roll:
pwpw
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości