


Sie Gosia nie nerwuj jak już taki wredny typ jestem i uparty i ostatnio obecałam sobie, sie hamować - zobaczymy jak to wyjdzie

a gospodyni nie ma nic przeciwko miniaturom jak pisała
Ja poprostu nie zawsze mam okazje wyłapac o czym pisza dziewczyny a nie chce im sie wtrącac w rozmowe tak z "ulicy"
A tyle fajnych obrazków w necie, że aż grzech ich nie pokazać
