MIZI ODESZŁA DZISIAJ W NOCY... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 05, 2011 21:55 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 05, 2011 22:35 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Megana pisze:Wszyscy się denerwujemy... :|
Nawet nie chcę myśleć, co przeżywa pani koteczki. Tyle się dzieje, a ona daleko.

iwoo1 pisze:Tak się składa, że jestem przyjaciółką Ewy - pani koteczki. My tutaj przeżywamy każdą wiadomość o Mizi, płaczemy z każdej złej wiadomości i cieszymy się najmniejszą nawet poprawą.

Ja niedawno rozmawiałam z Ewą, jest bardzo przygnębiona. Czekamy na ten sygnał telefonu od joluki i jednocześnie boimy się go.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon gru 05, 2011 23:47 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Właśnie zaczęli gastroskopię.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon gru 05, 2011 23:50 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

marta-po pisze:Właśnie zaczęli gastroskopię.


To czekamy na wyniki. Musi być dobrze :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 06, 2011 0:44 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

nie ma już Mizi
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto gru 06, 2011 0:49 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Piękna zielonooka kotuniu, byłaś taka dzielna, tyle wycierpiałaś.
Odpoczywaj teraz bez bólu i cierpień.
[*][*][*]

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 06, 2011 0:54 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

ojej ...........[*]
7ksiezyc
 

Post » Wto gru 06, 2011 1:51 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Naprawdę bardzo mi przykro... :( [']
Akurat dziś wieczorem byłam w tej lecznicy, co Mizi była w weekend i ciepło o niej myślałam... :cry:

mata_hari

 
Posty: 172
Od: Czw wrz 15, 2011 13:17
Lokalizacja: Warszawa Śródmieście / Wawer

Post » Wto gru 06, 2011 1:57 Re: MIZI ODESZŁA DZISIAJ W NOCY... [']

Mizi dzisiaj tuż po północy pobiegła za Tęczowy Most... :crying:

Gastroskopia wykazała ogromne zmiany w śluzówce przełyku przy samym wpuście do żołądka. Światło przełyku było tak zwężone, że trudno było przepchnąć endoskop. Zmiany wskazywały z ogromnym prawdopodobieństwem na nowotwór. Śluzówka pokryta była nadżerkami i ranami. Wole, które utworzyło się w przełyku powstało właśnie na skutek zatrzymywania się w tym miejscu pokarmu. Ostatnio nawet woda nie przechodziła... :(

Nawet, gdyby nie był to nowotwór, nie było praktycznie możliwości leczenia takiego zwężenia. Wchodziła w grę sonda dożołądkowa, ale to rozwiązanie na 2-3 tygodnie. A potem... Powolna śmierć głodowa? W nieustającym cierpieniu...

Pani Ewa podjęła decyzję o nie wybudzaniu Mizi - mimo potwornej rozpaczy... Szlochałam nad ciałkiem kici, całując ją na pożegnanie ode mnie i od p. Ewy - nad biednym, wychudzonym bezgranicznie szkielecikiem, ale zgadzałam się z tą decyzją. Wybudzenie Mizi już oznaczało by jej cierpienie, bo śluzówka była poraniona nawet endoskopem. Potem bylibyśmy bezradni - i nawet nie moglibyśmy w żaden sposób jej ulżyć.

Miałam przywieźć dzisiaj Mizi do jej pokoju... - przywiozłam ją do pochowania.

['] dla najdzielniejszej kici na świecie - do końca mruczącej, ocierającej się o człowieka i zaglądającej w oczy z prośbą o pomoc........

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto gru 06, 2011 2:28 Re: MIZI ODESZŁA DZISIAJ W NOCY... [']

:cry: :cry: :cry: :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56212
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 06, 2011 2:31 Re: MIZI ODESZŁA DZISIAJ W NOCY... [']

Bardzo mi przykro.
Dziewczyny bądźcie dzielne.
Jedyne pocieszenie, że Mizi teraz już nie cierpi..
FORZA!
ITALIA

bianco nero

 
Posty: 1894
Od: Czw gru 11, 2008 2:12

Post » Wto gru 06, 2011 6:22 Re: MIZI ODESZŁA DZISIAJ W NOCY... [']

O Boże, tak mi przykro. Biedna dzielna mała Mizia [']

Podjęłyście bardzo trudną, ale słuszną decyzję. Przytulam.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto gru 06, 2011 6:45 Re: MIZI ODESZŁA DZISIAJ W NOCY... [']

Przytulam mocno, mocno.
tak chciałam wierzyć,że Mizia wyzdrowieje.
Zrobiłyście wszystko co możliwe.

Miziuniu [*]


Przeszedł Kot po Tęczowym Moście
poniósł z sobą okruchy miłości
zostawił lęk i zmęczenie
zabrał zaś Domu wspomnienie
ciepłych rąk dotyk
pieszczot głaskanie
zapach posłanka
i ludzkie kochanie.

Przeszedł Kot po Moście Tęczowym
zostawił nas nie gotowych
na pożegnanie
porzucił choroby i ból
porzucił smutne istnienie
zabrał ze sobą
mego żalu
wspomnienie
ASK@
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto gru 06, 2011 7:20 Re: MIZI ODESZŁA DZISIAJ W NOCY... [']

:cry: :cry: :cry:

I jeśli ktoś mi zarzuci, że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę: Ona wróci ... choć może w innym futerku ...


Miziu Kochana, śpij spokojnie Słoneczko [*]
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 06, 2011 7:31 Re: MIZI ODESZŁA DZISIAJ W NOCY... [']

Bardzo mi przykro...
:cry: :cry: :cry:

(*)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 144 gości