Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 05, 2011 10:39 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

psiama pisze:Smutek koci oczekiwany, zmienił mu się wszak całkowicie świat, włącznie z Dużymi :roll: . Trzeba czasu, cierpliwości :ok:
Opowiedz czy DS ma juz jakieś koty, czy mają doświadczenie, itd ..... jak już było to meaculpa :oops:

Ja rozumiem te wszystkie rozterki. Dlatego nie jestem domem tymczasowym, jestem drastycznie na to za miętka w środku. Wszytskie moje deklarowane tymczasy sa stałasami :twisted: Oddanie któregokolwiek to dla mnie fizycznie nie możliwe ... Ale ! Cała ta machina DT - DS ma bardzo wielki sens, bez niej wielokrotnie wiele ogonów nie dostałoby nawet szansy. I tego się trzeba trzymać :ok:

Bardzo niezręcznie jest mi pisac o DS.
Nie ja go znalazłam, nie ja podejmowałam decyzję o wydaniu tam kota; byłam widziałam, rozmawiałam z ludźmi, ale - no właśnie
dla mnie idealny DS, to dojrzali ludzie, ze stabilną sytuacją życiową, umiejący czytac ze zrozumieniem i chętni do tego, żeby się dokształacać
Tacy, którym wystarczy podać najważniejsze informacje i linki do dalszych informacji, żeby potrafili stawać się bardziej świadomi, dla dobra swojego kota.
cholera; nie wystarczy mi dla spokoju sumienia usłyszeć wyłącznie o emocjach i uczuciach (a myślałam, że to dla mnie ważne, że ktoś kota kocha) - potrzebuję, żeby to była osoba wykształcona i umiejąca korzystać z zasobów edukacyjnych różnego rodzaju
cholera - jestem kompletnie popieprzona - wiem

...... tu wykasowałam wszelkie moje wątpliwości, bo nie chcę się czepiać
......... no i kolejne akapity tez wykasowałam
ludzie :roll: to juz lepiej nic nie pisać

chcą go i chcą dla niego dobrze
w przeciwieństwie do mnie, która chcę dla niego dobrze, ale za cholerę go nie chciałam

Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby trafił do mnie kot, z którym czułabym się związana emocjonalnie, nie tylko poczuciem odpowiedzialności czy wyrzutów sumienia
Ale zarówno L., jak i L. to były koty "niemoje"

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 05, 2011 10:44 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

Pozytywko, jak dużo zakręconych, trudnych myśli ... 8O
Ale ... przecież dobrze jest, prawda ? :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon gru 05, 2011 10:46 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

a jest?


raz już dałam ciała wydając go wbrew własnemu przekonaniu :?
Ostatnio edytowano Pon gru 05, 2011 10:49 przez pozytywka, łącznie edytowano 1 raz

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 05, 2011 10:47 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

Musi być, jakem psiama :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon gru 05, 2011 14:05 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

zobaczcie jaki ładny viewtopic.php?f=13&t=136583 jest w Krakowie :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 05, 2011 14:11 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

biedny :(
Łatwiej by było znaleźć dla niego sponsoring, niż nowy domek
Kraków zawalony kotami po szczyty sosen

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 05, 2011 15:05 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

Wieści z domku Lucjana:
1. je
2. sika
3. kupka
4. nie miaukoli
5. zamieszkał w koszyczku
6. podchodzi nocą do łóżka, ale się boi i nie przychodzi spać z Dużymi
7. boi się jak się wyciąga do niego obie ręce

podobno jest dobrze
czemu ja to jakoś inaczej odbieram?
bo siedzi w koszyczku?
bo się boi?
bo nie śpi z Dużymi?
bo pogoda tragiczna w Krakowie?
bo mam nierówno pod sufitem?
bo mam wyrzuty sumienia?

jak powiedziała psiama - jest dobrze







?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 05, 2011 15:20 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

tulkam....tulk tulk
:1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 05, 2011 15:27 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

pozytywka pisze:podobno jest dobrze
czemu ja to jakoś inaczej odbieram?

Bo jesteś kocią mamą, a mamy tak mają (specyfika serca matki :wink: ).

Hans

 
Posty: 203
Od: Pt lip 07, 2006 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 05, 2011 15:38 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

nie,
jakbym była kocią mamą, to bym łapała każdego kota, którego choćby cień zobaczę na horyzoncie, a nie chodziła z zamkniętymi oczami, żeby się przypadkiem na jakąś kocią bidę nie natknąć
Może jakbym mieszkała sama nie byłoby to takim problemem
ale nie jestem w stanie walczyć z nieszczęściem kocim, a równocześnie użerać się o to z własną rodziną
Jakbym była kocią mamą, to by mi się podobała i Lalka i Lucjan i każdy jeden kot, a tymczasem uważałam, że sa brzydcy i tylko było mi ich przez to jeszcze bardziej żal
Generalnie nie poczuwam się
tyle tylko, że jak już człowiek tego kota wyciągnie na powierzchnię, to nie chce go oddać na zmarnowanie i przejmuje się też stanem jego psychiki :roll:


Przy czym, Lucjan absolutnie nie poszedł na żadne zmarnowanie!!! Oni go autentycznie chcieli i strasznie się nim cieszyli. Szczególnie Pan był nim zachwycony - myślę, że jak się L. oswoi i przekona, że ci nowi Duzi też pieszczą i głaszczą, to będa mieli dokładnie takiego kota o jakim marzyli - przemiziaka, pieszczocha i rezydenta łóżkowego.
Ja się tylko martwię tym, jaki on teraz jest biedny, zdezorientowany; ma prawo czuć się zdradzony (kolejny już raz)

Mam przerosty myślenia nad używaniem rozumu :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 05, 2011 15:56 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

Pozytywko, ależ ja dokładnie to mam na myśli, pisząc o specyfice serca matki 8) (a może po prostu wrażliwej osoby).

Hans

 
Posty: 203
Od: Pt lip 07, 2006 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 05, 2011 16:00 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

tak, czy tak
pod sufitem - równowagi brak

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 05, 2011 17:59 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

Ale spoko - zobacz ile czasu potrzebowała Pu zanim dała się pogłaskać nie mówiąc już o spaniu ze mną!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 05, 2011 19:32 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

Nio,
ale Tobie, to ja bym Lucjana w ciemno dała

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 05, 2011 19:37 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

pozytywka pisze:ale Tobie, to ja bym Lucjana w ciemno dała

Oooo... :oops:
Nie martw się, będzie miał super domek! No, ale zmiana jest i kocio się musi zaaklimatyzować...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości