Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 04, 2011 17:19 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Jak fajnie, że się odezwałaś. Zuch chłopak, rośnie jak na drożdżach :ok:
Ja zrobiłam 3 seterki, jeden wymaga jeszcze uzupełnienia o klika małych, ale jakże istotnych detali :wink:
O takie mam efekty pracy
Obrazek

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie gru 04, 2011 17:58 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Ja też juz tak się zastanawiałam co tam u Ciebie :wink:

Rozumiem, że teraz to tylko patrzeć zdecyduje się na ten rok czy na następny? :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie gru 04, 2011 18:42 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Dobrze,że wszystko dobrze u Was.
Pozdrawiamy ciepło i trzymamy kciuki :ok:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Nie gru 04, 2011 19:35 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Hannah, cudniaste. No, kurka, swietne. Osobiscie najbardziej podoba mi sie ten jasny, taki cieniowany - "powazny" taki. Asymetria tego w paeczki tez ma w sobie "cos". No i przypomnialas mi, ze Karol ze sweterkami slabo stoi i trzeba by machnac jakies rozpinane...

AgaPap, ma byc nastepny i to mam trzymac i nie puscic do 13 stycznia. Rajmund powiedzial, ze gotw jest uzyc zszywek tapicerskich lub zaszyc mi tylek jak swiatecznemu indykowi, byle by sie Karol wczesniej nie urodzil bo... Termin na 12, ale urodziny Rajmunda 13 i jakby sie udalo, to lepszego prezentu na urodziny tatus by nie mial. Jednak skoro termin jest na 12 stycznia, to raczej nie biore pod uwage tego roku - zwykle rodzilam w terminie, lub 2-3 dni przed.

Zazusia, wszystko w porzadku.

Na ostatnim scanie, 22.11., na moment mignela nam buzia Karola. Do tej pory jesli widzielismy ja, to bardziej jak szkielecik - czaszka, szczeki, kosci nosa... Teraz, choc tylko przez chwile bo maluch ciezki do zlapania, widac bylo buzie jak u dzieciecej lalki - malutkie usteczka, puciate policzki, zadarty nosek, wysokie czolo... Szkoda ze nie udalo sie tego wylapac na zdjecie ze scanu (to akurat wyszlo koszmarnie), ale ta chwila... Slodka.

Wczoraj przyszly pieluchy z Honk Kongu. Bo mi sie urabaly wielorazowki - choc sporo osob uwaza przez to ze jestem poje...a (doslownie), nie chce pamperow. Sa swietne majtki z wkladkami z mikrofibry, wielorazowka nie oznacza od razu tetry przeciez. Pomalu zbieramy sie do takich przygotowan finalnych - poustawiac meble w dziecinnym, skrecic lozeczko w naszej sypialni (to sie zaraz zrobi bo mam wene :wink: ), poprac i poukladac w komodkach ubranka malego...

Ciekawa jestem co na to koty... :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon gru 05, 2011 9:22 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

kinga w. pisze: Ciekawa jestem co na to koty... :twisted:



Koty po prostu będą miały wiecej miejsc do spania :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon gru 05, 2011 11:30 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Wrozka czy co? 8O
Jakbys zgadla. Zeby zrobic zdjecie, musialam wywalic Klaczka z lozeczka. Nagle sie gnojstwu spodobalo bardziej niz u nas w lozku, a juz karuzelka to po prostu hicior! Musze szybciutko zrobic i zalozyc na gore siatke zeby im nie bylo tak wygodnie, to moze sie zniecheca. Nie chce zeby spaly w lozeczku poki Karol bedzie malenki - w nocy ja nie dopilnuje, a kto mi zareczy ze ktoremus nie wpadnie do glowy polozyc sie na dziecku, tak jak sypiaja na nas? Tylko ze dla maluszka to smierc przez uduszenie.
Kacik naszego synka: Obrazek
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon gru 05, 2011 12:35 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Fajny taki kolorowy :1luvu:

To ja proponuję kotkom zdrobić drugi kącik :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon gru 05, 2011 13:24 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

I beda mialy dwa kaciki... Nie ma! :evil:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon gru 05, 2011 13:27 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

kinga w. pisze:I beda mialy dwa kaciki... Nie ma! :evil:



Wiesz tak w sumie to przypominam Ci, ze kotów masz 4 to w sumie kącików powinnaś mieć jak kuwet co najmniej plus dla dziecka dodatkowo oczywiscie :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon gru 05, 2011 14:56 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Kotow mam 5. Ktorego nie policzylas, niedobra? :ryk: Kuwet mam 2. Wieeelkieeee... A kacik jest dla dziecka a nie dla kotow - koty maja poduszke na toaletce, poduszke na szafce nocnej, kocyki na szafie, poduszki na parapecie i hamaczki na kaloryferze. I nasze lozko, naprawde duze do dyspozycji. Chocby chcialy, to nie zalegna wszystkiego naraz.

Kupilam takie fajne naklejki na sciane. Filcowe, z guzikami i w ogole sliczne. Zyrafa, slon, lew i hipopotam. Duze, takie 20-25cm spokojnie. Czyli safari trwa.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon gru 05, 2011 17:04 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

To już wszystko gotowe i czeka na Karolka.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 05, 2011 17:28 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Ubranka sie piora, biore sie za prasowanie i ukladanie tego w komodkach. Kurcze, ale on tego ma... Nazbieralo sie. Trzeba to organizowac bo juz teraz malo mobilna jestem a co bedzie za miesiac? Zebra mnie bola, cholercia.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon gru 05, 2011 17:36 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Moja wnusia ma już 1,5 kg. Termin porodu połowa lutego.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 05, 2011 17:50 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Pieknie! czyli ktory to tydzien?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon gru 05, 2011 17:52 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

30 na końcówce, w środę 31 się rozpocznie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 48 gości