Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 04, 2011 23:45 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. POTRZEBNA SUROWICA dla Juby !!

Jestem dotarłam kilka minut temu do domu.Kotu z nosa i pyszczka ciekła wydzielina,,miał bardzo drażliwy przy dotyku brzuch i ten zły cukier to według pani doktor świadczyło o zapaleniu trzustki.Pobrano mu krew na cukier jeszcze raz i morfologię bo w Szczytnie nie miał robionej.W między czasie otrzymywał kroplówkę dożylnie z buskopanem i domięśniowo dostał /bólowy tramal .Gdy wykonano morfologię okazała się bardzo zła i poziom leukocytów niestety wskazał na infekcję wirusową i wtedy zrobiłyśmy test na pp,niestety test wyszedł pozytywnie.Ja pojechałam po Wioletkę i Gizmo który oddał krew na surowicę dla Juby za co serdecznie dziękuję.W tym czasie Juba miał zrobione USG które pokazało ostry stan zapalny trzustki.Niestety kot ze wzgledu na koty u Asi nie mógł do niej wrócić,jedyne wyjście to uspienie lub moja piwnica,wybrałyśmy drugą opcję.Kot jest u mnie w piwnicy bo tylko tam jest odizolowany.Moje koty wszystkie są szczepione maluchy doszczepiłam dzisiaj na cito drugi raz.Asia swoim kotom jutro poda surowicę.Juba aktualnie ma otrzymywac 2 razy dziennie kroplówkę z buskopanem,metronidazol dożylnie i jeszcze jeden lek nie pamietam co ,jutro sprawdzę bo leki sa w piwnicy,antybiotyk ,surowicę i tramal 2 razy dziennie.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie gru 04, 2011 23:48 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

super Basia! Myslę że to maks bo to chyba podobne postępowanie jak z Twoimi maluchami - im się udało. niestety obawiam się że ta trzustka to już spustoszenie pp. Zobaczymy. Najwazniejsze, ze dostał maks tego co trzeba. Teraz trzeba czekać.
I dobrze że doszczepiłaś maluchy, super.
Cholerna pp...
Spokojnej nocy, odpoczywaj bo sił potrzeba bardzo dużo.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 04, 2011 23:56 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Fakt muszę wstać przed 5 rano by podać wszystkie leki to z godzinę zajmie bo 200ml kroplówki.Teraz dobrej nocy i jutro lepszego dnia. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon gru 05, 2011 7:03 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Trzymajcie kciuki za moje koty
joanna3113
 

Post » Pon gru 05, 2011 8:34 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

joanna3113 pisze:Trzymajcie kciuki za moje koty

Kciuki są. :ok: :ok: :ok: :ok:
Juba noc przeżył mimo tego ,że w drodze powrotnej miał straszna biegunkę jak wyjęłam go z transportera był bardzo brudny ,była to krwista biegunka.Wcześniej biegunki nie było Asia mówiła ,że nie załatwiał się u niej w ogóle.Rano wyglądał lepiej na moje oko.Otrzymał 200ml kroplówki z buskopanem,tramal,matronidazol, antybiotyk dożylnie.Reszta leków czyli to co rano
+jeszcze jeden antybiotyk podskórnie,surowica i p/wymiotny wieczorem.Warczał podczas kroplówki na mnie lecz nie był agresywny w ogóle.Dzisiaj też pierwszy raz nadstawił brodę by głaskać go pod nią.Pogadalismy sobie i powiedziałam mu ,ze ma walczyć ma dla kogo dla nas,jest w końcu ktoś komu na nim zależy.Modlę się byśmy dali radę obydwoje,najgorzej,że boję się po ciemku jeździć tą trasą na olsztyn wczoraj tam też był śmiertelny wypadek w dzień.Jutro musimy jechać na kontrolę,kurcze czemu mam tak mało czasu. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon gru 05, 2011 8:38 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Trzymam kciuki za wszystkich :ok:
Trzymajcie się :ok:

Wybaczcie, że się nie loguję i nie odzywam.
Los tak cholernie zrządził, że jestem... na skraju rozpaczy...
Brzmi to pompatycznie... ale smutek i wyrzuty mnie zżerają.

Nawet nie ma co pytać.
Przepraszam, że nie wspieram jak trzeba...

Jak najmocniej zaciskam kciuki.

Poproszę Renifera żeby dziś przesłał pieniążki z bazarków.

Walczcie, proszę...
Ja postaram się kontaktować i wypełniać obowiązki...
Jesteście wielkie :ok:
:(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon gru 05, 2011 8:38 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Basiu trzymaj się :ok: :(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon gru 05, 2011 9:41 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Boze, nie zaglądałam wczoraj .Tak bałam się takich wieści.
Mocno Was przytulam. Basiu trzymaj się.Dzielna kobitka z ciebie. :1luvu:
Kocie Jubo walcz!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 05, 2011 10:45 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Joasiu Bella była w tym samym schronisku co Juba i to znacznie dłużej od niego. Na pewno już zetknęła się z tym samym wirusem. A dwie pozostałe kotki są dorosłe i zdrowe więc będzie dobrze. Całe szczęście że Horacego wydałaś do DT bo on byłby zagrożony po zabiegu.

penelope20

 
Posty: 247
Od: Śro paź 05, 2011 22:50

Post » Pon gru 05, 2011 11:08 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

penelope20 pisze:Joasiu Bella była w tym samym schronisku co Juba i to znacznie dłużej od niego. Na pewno już zetknęła się z tym samym wirusem. A dwie pozostałe kotki są dorosłe i zdrowe więc będzie dobrze. Całe szczęście że Horacego wydałaś do DT bo on byłby zagrożony po zabiegu.

Najgożej że one nie są dorosłe mają 7-8 m-cy, dzisiaj zapadła decyzja żeby Soni nie podawać surowicy tylko doszczepić już to zrobiłam, ale zylexis będę jej podawać. Krew oddana od Wat kotki. Wat jesteś kochana dziękuję.
Ostatnio edytowano Pon gru 05, 2011 16:56 przez joanna3113, łącznie edytowano 1 raz
joanna3113
 

Post » Pon gru 05, 2011 11:11 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

joanna3113 pisze:
penelope20 pisze:Joasiu Bella była w tym samym schronisku co Juba i to znacznie dłużej od niego. Na pewno już zetknęła się z tym samym wirusem. A dwie pozostałe kotki są dorosłe i zdrowe więc będzie dobrze. Całe szczęście że Horacego wydałaś do DT bo on byłby zagrożony po zabiegu.

Najgożej że one nie są dorosłe mają 7-8 m-cy, dzisiaj zapadła decyzja żeby Soni nie podawać surowicy tylko doszczepić już to zrobiłam, ale zylexis będę jej podawać. Krew oddana od Wali kotki. walu jesteś kochana dziękuję.

to trudno - klamka zapadła choć jeśli jest w fazie inkubacji choroby mogą być problemy. A pozostałe koty? Masz dwukrotnie zaszczepione?
wszystkim dawcom wielkie dzięki i mnóstwo głasków oraz wołowinki! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon gru 05, 2011 11:13 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

A to poprzednie szczepienie maluchy miały w jakim wieku?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon gru 05, 2011 12:30 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

U soni 07.12 minąłby miesiąc od pierwszej czyli i tak bym ją zaszczepiła, mała dzisiaj mijają dwa tygodnie od pierwszego szczepienia, Mela nie miała wcale. Na szczęście nie miały kontaktu z Jubą ani nie wchodziły do pokoju gdzie on był, wiem że to nic nie znaczy.
joanna3113
 

Post » Pon gru 05, 2011 12:34 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

joanna3113 pisze:U soni 07.12 minąłby miesiąc od pierwszej czyli i tak bym ją zaszczepiła, mała dzisiaj mijają dwa tygodnie od pierwszego szczepienia, Mela nie miała wcale. Na szczęście nie miały kontaktu z Jubą ani nie wchodziły do pokoju gdzie on był, wiem że to nic nie znaczy.

błagam Cię, podaj Meli surowicę... ale chyba masz taki plan na dzisiaj z tego co czytałam? pp jest naprawdę niezwykle przenośna i Twoje mieszkanie jest już zakazone bo Ty rozniosłas wirusa. Niestety tak to działa. Tak naprawdę Juba powinien być w osobnym pomieszczeniu na kwarantannie, a Ty wchodząc do niego powinnaś się niemal całkowicie przebierać itp. Już o tym pisałam.
No i nie napisałas w jakim wieku miała Sonia pierwsze szczepienie? Juz po ukończeniu 4 miesięcy? Pytam bo się bardzo denerwuję i jeśli tak to odetchnę z ulgą choć trochę.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon gru 05, 2011 12:47 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Sonia trafiła do mnei 10.10 świerzb, robale zaszczepiona pierwszy raz 07.11 czyli w wieku 5 m-cy teraz miała mieć drugie, ja niestety odrobinę odetchnę za dwa tygodnie.
joanna3113
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, Hana i 66 gości