Kotyszki amyszki - Filip ,Karmel i Gucio zapraszają :)

Też sie na ten namiocik czaiłam, ale ostatecznie odpuściłam (Tobie

) i zostalam przy ikea-owskim, ogromnym, też w kształcie kota (nawet ma wielki ogon do obgryzania :kotek:

)

U mnie namioty tylko tymczasy dotąd doceniały, dopiero teraz młody go pokochał i przesypia w nim całe godziny :lol:

Avian pisze:Też sie na ten namiocik czaiłam, ale ostatecznie odpuściłam (Tobie ) i zostalam przy ikea-owskim, ogromnym, też w kształcie kota (nawet ma wielki ogon do obgryzania )

U mnie namioty tylko tymczasy dotąd doceniały, dopiero teraz młody go pokochał i przesypia w nim całe godziny :lol:

Avianku jak nie pokażesz fot to nie uwierzę :mrgreen:

Namiocik bardzo fajny - zazdraszczam :wink:

Miło, że Bucuś docenił podarunek

U nas Henio tak dziurkuje - wszystko co popadnie :roll:

Nie mogę wyjść z podziwu jak Gucio się tak pakuje pod coś - pod kołdrę, koc czy między te dwa posłanka :lol:

Ale szalejecie, kotyszki... :roll:

Kiedy ja nadrobię te wszystkie wpisy?? :strach:

JoasiaS pisze:Ale szalejecie, kotyszki...
Kiedy ja nadrobię te wszystkie wpisy??

Wszystko wskazuje na to że ten kto się tak pieklił żeby ten wątek istniał, nas tu nie potrzebuje :twisted:

Ale zaraz będzie seteczka i już nikt mnie nie przekona żeby to ciągnąć :mrgreen:

Co do namiociku ,to z wywiadu wiem że już się rozpada .Kolejny gryzoń coś tam uszkodził :oops:

Spróbuję naprawić jak do mnie wróci :wink:

amyszka pisze:
JoasiaS pisze:Ale szalejecie, kotyszki...
Kiedy ja nadrobię te wszystkie wpisy??

Wszystko wskazuje na to że ten kto się tak pieklił żeby ten wątek istniał, nas tu nie potrzebuje

Bluźnisz, Amyś :crying:

Potrzebuję Was jak powietrza do życia, tylko tradycyjnie pod koniec roku mam straszny nawał pracy i rzadziej zaglądam na forum

amyszka pisze:Ale zaraz będzie seteczka i już nikt mnie nie przekona żeby to ciągnąć

Nie zrobisz mi tego... :cry:

Przecież wiesz, że kocham Twoje koty!

Będziemy na blogu Joasiu ,nie rycz

Co Ci za różnica ,przeca nie masz czasu :roll:

Ale tu jakoś tak bardziej swojsko :oops:

Siła przyzwyczajenia

amyszka pisze:Będziemy na blogu Joasiu ,nie rycz Co Ci za różnica ,przeca nie masz czasu

Czasu nie mam tylko chwilowo. A sentyment do Twojego wątku mam od lat. Gdy założyłam tu wątek moich kotów, byłaś jedną z pierwszych osób, które zaczęły się w nim odzywać i tak trafiłam do Twoich kotyszków

. Inne osoby znudziły się już tym forum. Rzadko zagląda Chat, Marcia, Alusia, Monostra. A Ty i Twoje kotyszki cały czas jesteście :1luvu:

. Jak znikniecie, to ja pewnie też dam sobie spokój z moim wątkiem i poprzestanę jednie na zaglądaniu do innych :roll:

.

I wcale Cię w tym momencie nie próbuję szantażować. Po prostu czuję, że tak się to skończy i tyle...

ja sie na razie tylo przywitam, potem podczytam bo zaniedługo ide po swojego Filipka do przedszkola
:mrgreen:

Amyszko czy tu jestes z tego Bolesławca co sie na wieruszów chyba jedzie od Kalisza?

Epidemia jakaś czy cóś :evil:

Człowiek sie tu wzoruje i odnosi oraz zachwyca i wielbi a Wy tak? :evil:

Normalnie brak mi słów :cry:

Avian pisze:Ale tu jakoś tak bardziej swojsko
Siła przyzwyczajenia

Staram się żeby i tam było swojsko :mrgreen:

JoasiaS pisze:
amyszka pisze:Będziemy na blogu Joasiu ,nie rycz Co Ci za różnica ,przeca nie masz czasu

Czasu nie mam tylko chwilowo. A sentyment do Twojego wątku mam od lat. Gdy założyłam tu wątek moich kotów, byłaś jedną z pierwszych osób, które zaczęły się w nim odzywać i tak trafiłam do Twoich kotyszków . Inne osoby znudziły się już tym forum. Rzadko zagląda Chat, Marcia, Alusia, Monostra. A Ty i Twoje kotyszki cały czas jesteście . Jak znikniecie, to ja pewnie też dam sobie spokój z moim wątkiem i poprzestanę jednie na zaglądaniu do innych .

I wcale Cię w tym momencie nie próbuję szantażować. Po prostu czuję, że tak się to skończy i tyle...

Też to zauważyłam Joasiu . Widzę że bardzo lubiane przeze mnie wątki znikają i też mi bardzo ich brakuje

Każdy jest tak pochłonięty prozą życia ,że nie mają głowy do pisania ,czy zaglądania . To właśnie mnie totalnie zniechęca

Na blogu jest inaczej. Nawet jak nikt się nie odezwie ,to nie mam takiego poczucia :mrgreen:

Tym bardziej że w sumie jak zaczynałam tam pisać to robiłam to tylko dla siebie . Jeśli ktoś tam zagląda i ma trochę rozrywki ,to już mnie to cieszy

Ale nawet jakby nikt się nie odezwał przez pół roku to nie znikniemy ,chyba że siła wyższa jakaś mi przeszkodzi

Oczywiście to nie znaczy że nie cieszą mnie komentarze ,a jeszcze jak zobaczę nick z miau to już jest radość podwójna :lol:

No i nawet jak nie będę tu pisać to nie znaczy że nie będę zaglądać do ulubionych wątków

Nawet nie myśl o zamykaniu swojego :twisted:

Karolek(ona) pisze:ja sie na razie tylo przywitam, potem podczytam bo zaniedługo ide po swojego Filipka do przedszkola

Amyszko czy tu jestes z tego Bolesławca co sie na wieruszów chyba jedzie od Kalisza?

Witaj Karolek(ona)

To potem nam pokaż swojego Filipka :ok:

Nie wiem jak się jedzie z Kalisza na Wieruszów :wink:

Ja jestem z tego jak się jedzie na Jelenią Górę

AYO pisze:Epidemia jakaś czy cóś

Człowiek sie tu wzoruje i odnosi oraz zachwyca i wielbi a Wy tak?

Normalnie brak mi słów

No nie bocz się AYO ,przecież jesteśmy :1luvu:

tu jest Filip z Toffikiem
Obrazek

to jest Toffik
Obrazek

a to jest Garfield
Obrazek

O ten Bolesławiec pytam bo wiem, że z Bolesławca przyjechał do mnie Toffik i myślałam, że twoj krajan

Karolek(ona) pisze:tu jest Filip z Toffikiem

to jest Toffik

a to jest Garfield

O ten Bolesławiec pytam bo wiem, że z Bolesławca przyjechał do mnie Toffik i myślałam, że twoj krajan

To chyba jednak nie z mojego B-ca :wink:

Miło zobaczyć imiennika Filipka i kotki

Wszystkie chłopaki piękne :1luvu:

Kotyszki amyszki - Filip ,Karmel i Gucio zapraszają :)

Kto przegląda forum