Ja przepraszam bo ja nie miałam cięcia tam ale w okolicach brzusznych bo po cesarce,więc nic z własnego doświadczenia.
Za to temat szwów jest mi znany zawodowo.Szwy na błonie śluzowej zwykle robi się rozpuszczalne.Będzie troszkę bolało jeszcze 2-3 dni.
Weź sobie do siadania takie kółko do nauki pływania dla dzieci.
Albo takie dla osób z odleżynami.Tego dla dzieci nie pompuj na maksa, bo pęknie jak usiądziesz.
Karmisz pewnie piersią więc nic Ci doustnego nie podpowiem.
Na pocieszenie dodam tylko ,że goi sie mniej więcej tydzień.
Przetrwasz,choć z trudem.
Kupę obejrzyj (kocią ) ,bez przesady z badaniami.
I wiesz ja bym na razie unikała wspólnego spania małej z kociarstwem,takie małe dziecko ma jeszcze słabo wykształconą odporność, a koty są mięsożerne więc i bakterii zestaw mają na "własnym sobie" imponujący.
Poczekaj, ze dwa miesiące i młoda osoba -Anielka- zapozna się z tzw" florą domową" (w tym i kocią) i wtedy będzie bez ryzyka.
Ogólnie noworodek powinien unikać własciwie wszystkich poza najbliższą rodziną.
I mówię to jako córka pediatry:)
Potem to hulaj dusza- moj bywał tak wylizywany przez psa,ze aż skóra mu się macerowała.Oczywiście wszystko to za moimi i mojej mamy plecami:)
Poprostu przychodzili razem (on i pies) a ślina kapała po podłodze...
Nikt od tego nie umarł, a nawet młody chce być wetem.
W końcu zawsze się przyda pomoc przy wychowaniu.
I mniej się wtedy wydaje na mydlo!
