Fofko, jelopy i goscie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 02, 2011 13:29 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

magaaaa pisze:157 cm / 47 kg


:cry: ja mam 166 cm / 53 kg :cry:

LaMonture

 
Posty: 404
Od: Sob paź 08, 2011 19:37
Lokalizacja: Nowy Jork

Post » Pt gru 02, 2011 21:13 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

Obrazek
Obrazek
taki jestem jak siem bawiem
Obrazek
a tak fczoraj wyglondałem jak z Pradziadkami posiedziałem

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pt gru 02, 2011 22:15 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

a ojciec pan przytomny już aby?
A gdzie się cała rodzina z przychówkiem podziewa? Czy już w domu?

Koty - 3majcie siem!
Morf
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt gru 02, 2011 22:18 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

No juz w domu. Ojciec sie wyspal w nocy, ja nie wiwc dzisiaj wyszlam ze szpitala na zadanie zeby w koncu sie przespac. Zaraz idziemy znowu spac. Mala dosc grzeczna, ale koty sie jej boja :mrgreen:

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Pt gru 02, 2011 22:25 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

Mary_Poole pisze:No juz w domu. Ojciec sie wyspal w nocy, ja nie wiwc dzisiaj wyszlam ze szpitala na zadanie zeby w koncu sie przespac. Zaraz idziemy znowu spac. Mala dosc grzeczna, ale koty sie jej boja :mrgreen:



Anielka postrach kotów :ryk:

Pierwsze dni na ogół maluchy odsypiają poród... :wink: :ok: Wiec korzystaj !!!!

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob gru 03, 2011 11:18 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

Gratuluję i życzę zdrowia
Obrazek

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 03, 2011 16:25 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

To tak. Byla znowu jakas baba, ale to nie somsiatka tylko miduajf. I nazwala ludzia bejbi wienc tak wolam na ludzia. Bejbi ogolnie jezd niegrozna. Zem myslal, ze bendzie walczyc ale ona spi i zre i sra. Nie buega, nie syczy, nie warczy, lapom tez nie leje. No to zem dzisiaj sie wziol do roboty i jej pilnuje. Pilnuje zeby zadne kocie zarazielstfo mje nie wlazilo na gore i spimy se razem na lozku. Zem jej wlaz pod kocyk i jezd cieplo.
Komandos

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Sob gru 03, 2011 16:36 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

O raaany... :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob gru 03, 2011 21:07 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

pixie65 pisze:O raaany... :1luvu:


Nie tak latfo. Koty pszegryzajom dzieciom grdyki i som niebezpieczne. Muszem pilnowac
Komandos

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Sob gru 03, 2011 21:12 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

Mary_Poole pisze:
pixie65 pisze:O raaany... :1luvu:


Nie tak latfo. Koty pszegryzajom dzieciom grdyki i som niebezpieczne. Muszem pilnowac
Komandos

Komandos na warcie. Extra! :1luvu:
Czarusia
U nas Szarusia pilnuje dużej jak ta śpi, duża woła na nią Dziewczyna Kadafiego
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob gru 03, 2011 23:21 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

Masz racjem Konanoz że pilnujeż tej małej człowieki. Jezt Twoja i siem Twoja Durza niom okociła.
Jakby tszeba pszegryść grdykem to Ty jezdeś pierszy.
I inszym nie pozwul.
Bij łapom.
Fiona


A jak ta człowieczka śpi to jej wyżryj jedzonko.
Jakby jakieś miała.
Koty gurom!
Amcia


Jeśli mogę coś poradzić w sprawie włażenia do dziecięcego łóżeczka to gruntowne odrobaczenie opiekuna z ogonem.
Oraz przegląd kupstwa wykonanego po odrobaczeniu.
A tak w ogóle to mój się chowa z zwierzyną od początku!! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 04, 2011 16:12 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

Odrobacze zarazielstfo. Musze tylko isc to weta po tabletkem I zobaczyc na jutubje jak podac kotu tabletke.
Komandos


Odrobaczyc moge towarzystwo, ale nie mam gdzie zaniesc kupe na badanie. Watpie zeby tu sie cos takiego praktykowalo. Jak bede bardziej na chodzie to wrzuce jakas fotke. Na razie ledwo dycham. Porady jak tu przezyc az do wygojenia mile widziane. Ponoc goje sie ladnie tylko ledwo dycham z bolu. Staram sie lazic, macham miednica, wietrze rane, polewam szwy w toalecie woda I susze sie recznikiem kuchennym I co 6h dihydrocodeine+ 2 paracetamole. No I boli. Boli bardziej bo szwy sie rozpuszczaja. Help!!

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Nie gru 04, 2011 17:23 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

Ja przepraszam bo ja nie miałam cięcia tam ale w okolicach brzusznych bo po cesarce,więc nic z własnego doświadczenia.
Za to temat szwów jest mi znany zawodowo.Szwy na błonie śluzowej zwykle robi się rozpuszczalne.Będzie troszkę bolało jeszcze 2-3 dni.
Weź sobie do siadania takie kółko do nauki pływania dla dzieci.
Albo takie dla osób z odleżynami.Tego dla dzieci nie pompuj na maksa, bo pęknie jak usiądziesz.

Karmisz pewnie piersią więc nic Ci doustnego nie podpowiem.
Na pocieszenie dodam tylko ,że goi sie mniej więcej tydzień.
Przetrwasz,choć z trudem.

Kupę obejrzyj (kocią ) ,bez przesady z badaniami.
I wiesz ja bym na razie unikała wspólnego spania małej z kociarstwem,takie małe dziecko ma jeszcze słabo wykształconą odporność, a koty są mięsożerne więc i bakterii zestaw mają na "własnym sobie" imponujący.
Poczekaj, ze dwa miesiące i młoda osoba -Anielka- zapozna się z tzw" florą domową" (w tym i kocią) i wtedy będzie bez ryzyka.
Ogólnie noworodek powinien unikać własciwie wszystkich poza najbliższą rodziną.
I mówię to jako córka pediatry:)
Potem to hulaj dusza- moj bywał tak wylizywany przez psa,ze aż skóra mu się macerowała.Oczywiście wszystko to za moimi i mojej mamy plecami:)
Poprostu przychodzili razem (on i pies) a ślina kapała po podłodze... :D

Nikt od tego nie umarł, a nawet młody chce być wetem.
W końcu zawsze się przyda pomoc przy wychowaniu.
I mniej się wtedy wydaje na mydlo! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 04, 2011 17:49 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

Mi w szpitalu polecili rozrobić w butelce z dziubkiem TantumRose i polewać tak sobie siedząc na kibelku. Myślałam, że uduszę kogoś kto mi to polecił bo to "ściągało" potem szwy tak mocno, że myślałam, ze kroku nie robię. Ulgę za to dawały butelki z gorącą wodą ... siedziałam więc sobie pol dnia wręcz po turecku i półleżąco z butelką w newralgicznym miejscu. Trzymaj się :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pon gru 05, 2011 11:57 Re: Komandos, Michal, Hogata oraz goscie. Porod online

coś Duza mówi o skólce na nerki, że ze mnie zlobi, ale ja nic nie zlobiłem tylko fsystkich lano o 5 gdzies pobudziłem, pościongalem w nocy filanki, pobujałem siem na zasłonkach te zabki jakjeś slabe bo tlochhe siem zelwały, kopałem w kuwetce, latałem po domku, ściągłem oblus bo mi fikał i kfiatek Duzej stał mi na dlodze to spadł, schowałem sfoje zabafki do tolby Dużej i wywaliłem z tolby fsystko bo tam zabawki musiały wejść, tyle tylko zlobiłem i zaras skórkę ze mnie chce zrobić 8O
Borys

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 36 gości

cron