K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 03, 2011 23:50 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

Tweety pisze:może już wystarczy...
Wyjście jest jedno, bardzo proste. Jeżeli jest tyle zastrzeżeń do pracy fundacji wystarczy przestać z nią współpracować. Zawsze można założyć własną i pokazać innym jak się to robi aby było dobrze. Pozytywnych wzorców nigdy dosyć. Jeżeli mnie się coś nie podoba to zwyczajnie zabieram swoje zabawki, mówię dziękuję i do widzenia. Krótka piłka i ostre cięcie. W prawo albo w lewo.
Miało być to omówione na zebraniu, nie było chętnych dlatego piszę tutaj. Do niedzieli proszę o ostateczną deklarację (zostanie to tez wysłane na pw aby nie było, że ktoś nie doczytał) co do dalszej współpracy. I to będzie najzdrowsze wyjście z sytuacji.
Z mojej strony EOT


Agnieszko, rezygnuję z dalszej współpracy z AFN.
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 04, 2011 0:32 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

Kinga Warmijska pisze:
Tweety pisze:może już wystarczy...
Wyjście jest jedno, bardzo proste. Jeżeli jest tyle zastrzeżeń do pracy fundacji wystarczy przestać z nią współpracować. Zawsze można założyć własną i pokazać innym jak się to robi aby było dobrze. Pozytywnych wzorców nigdy dosyć. Jeżeli mnie się coś nie podoba to zwyczajnie zabieram swoje zabawki, mówię dziękuję i do widzenia. Krótka piłka i ostre cięcie. W prawo albo w lewo.
Miało być to omówione na zebraniu, nie było chętnych dlatego piszę tutaj. Do niedzieli proszę o ostateczną deklarację (zostanie to tez wysłane na pw aby nie było, że ktoś nie doczytał) co do dalszej współpracy. I to będzie najzdrowsze wyjście z sytuacji.
Z mojej strony EOT


Agnieszko, rezygnuję z dalszej współpracy z AFN.


Kinga, bardzo dziękuję za dotychczasową pracę na rzecz kotów AFN-u. Będzie nam tego brakowało ale muszę uszanować Twoją decyzję.
Skontaktuję się celem umówienia się na odbiór rzeczy, które pozostały w teatrze.
Pozdrawiam serdecznie.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 04, 2011 14:32 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

pierwsza zmiana już z powrotem, całkiem przyzwoicie było, mimo, że ludzie dopiero zaczynali się na dobre tam kręcić. Ale faktycznie, wrzucają głównie banknoty. Na ukończeniu są magnesy, muszę kupić, bo jednak mają branie, ze dwa kolejne koty w tym miesiącu mają szansę pójść do domu a we wtorek na kociarnię wybiera się sporo osób :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 04, 2011 14:33 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

Tweety pisze:pierwsza zmiana już z powrotem, całkiem przyzwoicie było, mimo, że ludzie dopiero zaczynali się na dobre tam kręcić. Ale faktycznie, wrzucają głównie banknoty. Na ukończeniu są magnesy, muszę kupić, bo jednak mają branie, ze dwa kolejne koty w tym miesiącu mają szansę pójść do domu a we wtorek na kociarnię wybiera się sporo osób :)

I oby ci wybierający się nie przyszli z pustymi rękami :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie gru 04, 2011 14:51 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

cieszę się, że się trochę wczoraj uzbierało. pozdrawiam :)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie gru 04, 2011 20:12 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

uzbieraliśmy 703 zł :) Oby tylko dało się w przyszłym tygodniu pokwestować ale na dzień dzisiejszy to jakieś 10% szans :( Mam dowiedzieć się we czwartek.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 04, 2011 20:41 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

[quote="Tweety Oby tylko dało się w przyszłym tygodniu pokwestować ale na dzień dzisiejszy to jakieś 10% szans :( [/quote]
dlaczego?

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 04, 2011 20:49 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

Gdyby jednak kwesta miała się odbyć, to przypominam, że są dziury:


II Weekend

10 grudnia, sobota:

11:00-13:30 - Jafusia, katgral + Funky (?)

13:30 - 16:00 - Basia Cz. + Ania Sz. + Pluskwa (transport Kocuria) - obie osoby oraz kot potwierdzone

16:00 - 18:30 - miszelina + jej siostra + Mea

11 grudnia, niedziela:

11:00-13:30 Jafusia, katgral + ?
13:30 - 16:00 Jafusia, katgral + ?
16:00 - 18:30

Z kociarni może pójść Milusia, będzie jutro szczepiona.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie gru 04, 2011 20:53 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

Donia bardzo źle, gorączka 41, odwodniona. Po tolfine natychmiast się jej poprawiło i zaczęła jeść. Dostała też kroplówkę.
Reszta ok, Kufel próbuje kraść klatkowym jedzenie, Mamert i Zyta się go boją.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie gru 04, 2011 20:58 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

jej siostra pisze:[quote="Tweety Oby tylko dało się w przyszłym tygodniu pokwestować ale na dzień dzisiejszy to jakieś 10% szans :(

dlaczego?[/quote]
Każdy powód może okazać się dobry :( Ja to się w ogóle boję przebywać w tym sklepie, bo nie wiem, czy nie zrobię czegoś nie tak. Na wszelki wypadek zrobiłam zakupy :wink:
Na ostatniej zmianie był Klakier-ludzie pytali, czy jest na jakichś środkach uspokajających :lol:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 04, 2011 21:51 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

Tosza pisze:
jej siostra pisze:[quote="Tweety] Oby tylko dało się w przyszłym tygodniu pokwestować ale na dzień dzisiejszy to jakieś 10% szans :( [/quote]
dlaczego?[/quote]
Każdy powód może okazać się dobry :( Ja to się w ogóle boję przebywać w tym sklepie, bo nie wiem, czy nie zrobię czegoś nie tak. Na wszelki wypadek zrobiłam zakupy :wink:
Na ostatniej zmianie był Klakier-ludzie pytali, czy jest na jakichś środkach uspokajających :lol:[/quote]


ale Klakier ponoć miał ogólne branie i ktoś był chętny.

jedna z pracownic sklepu złamała nogę i nie bardzo jest możliwość aby były tylko dwie osoby pracujące w sklepie i my na dodatek ....
Próbujemy jeszcze negocjować

wislackikot

 
Posty: 126
Od: Śro paź 07, 2009 18:17

Post » Nie gru 04, 2011 21:58 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

wislackikot pisze:jedna z pracownic sklepu złamała nogę i nie bardzo jest możliwość aby były tylko dwie osoby pracujące w sklepie i my na dodatek ....
Próbujemy jeszcze negocjować


ale w jaki sposób ilość pracowników sklepu jest powiązana z nami, to o nasze stoisko złamała tą nogę, czy też angażujemy w jakiś sposób pracowników?... 8O

klakierek :1luvu:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie gru 04, 2011 21:59 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

Kocuria pisze:
wislackikot pisze:jedna z pracownic sklepu złamała nogę i nie bardzo jest możliwość aby były tylko dwie osoby pracujące w sklepie i my na dodatek ....
Próbujemy jeszcze negocjować


ale w jaki sposób ilość pracowników sklepu jest powiązana z nami, to o nasze stoisko złamała tą nogę, czy też angażujemy w jakiś sposób pracowników?... 8O

klakierek :1luvu:

Może chodzi o to, że jak jesteśmy, to jest więcej ludzi i mogą coś ukraść, bo pracownicy nie dadzą rady dopilnować. 8O
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie gru 04, 2011 23:07 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

wislackikot pisze:
Tosza pisze:
jej siostra pisze:[quote="Tweety] Oby tylko dało się w przyszłym tygodniu pokwestować ale na dzień dzisiejszy to jakieś 10% szans :( [/quote]
dlaczego?[/quote]
Każdy powód może okazać się dobry :( Ja to się w ogóle boję przebywać w tym sklepie, bo nie wiem, czy nie zrobię czegoś nie tak. Na wszelki wypadek zrobiłam zakupy :wink:
Na ostatniej zmianie był Klakier-ludzie pytali, czy jest na jakichś środkach uspokajających :lol:[/quote][/quote][/quote]

ale Klakier ponoć miał ogólne branie i ktoś był chętny.

jedna z pracownic sklepu złamała nogę i nie bardzo jest możliwość aby były tylko dwie osoby pracujące w sklepie i my na dodatek ....
Próbujemy jeszcze negocjować[/quote]

Po Klakiera ma ktoś dzwonić, ale on już raz był w stałym domu, potem przyjechała po niego kolejna"zdecydowana" pani, miała wrócić na drugi dzień i ślad po niej zaginął. Nawet jak wydam tą diabelską trójkę, to nie wiem po jakim czasie uwierze, że koty maja domy. A to wyjątkowe fajne koty ( pisze to z perspektywy kilkudziesięciu kotów, które przeszły przez mój dom), ktoś będzie miał z nich dużo radości. Tylko niech się jakis ktoś zdecyduje.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 05, 2011 15:15 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

Mea z Kuflem jadą w piątek do domu, wielka chałupa, olbrzymi ogród i koniec świata. Za to nie będzie zielonych dzięciołów, na które namiętnie polowały, łobuzy.

Mała akcyjka, na 20 fanów ... brakuje jeszcze 16, przecież nie będę robić wydarzenia. Poklikacie "lubię to" ? https://www.facebook.com/VIPagencjareklamy?sk=wall

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 25 gości