Misia się już nie czochra, jutro jeszcze muszę ją wykąpać w jakimś preparacie, co mam od weta. Egzaminy A w ogóle moim kotom odbiło. Bunt na całego, sikają wszędzie: pościel, drapak, suszarka do naczyń, deska do krojenia..
Coś do Ciebie mówią, tylko Ty jeszcze nie rozumiesz. O... jest coś co podejrzewasz! Jeśli masz rację, to jak to rozwiążesz? Wiesz choć który taki zazdrośnik?
Ja im dam delikatniejsze Zobaczymy kto pierwszy spuści z tonu A tak poważnie - jakoś to przetrzymam, jeszcze kilka dni i Jasiu przestanie pachnieć. Przerabiałam to z Benkiem - Kuba też wtedy szalała z sikaniem, jak Benka zabrakło tak momentalnie się uspokoiła. Rysio bawi się w Śnieżka - łapie wszystkie mrygające emotki i cały monitor już mam uciapany