SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

kocurzyca41 pisze:Cześć Gosiu z ogonkami.Ślicznoty tu do Ciebie przychodzą.

Ano przychodzą...ale teraz będzie specjalnie dla Cioci Reni :mrgreen:

, taki śpiący arlekinek :mrgreen:

.

Marysiu, ja mam naprawdę małą kuchnię, więc nietrudno ją ogrzać...gorzej z pokojem, tam nie było bardzo długo grzane i zanim ściany sie jako tako ogrzeją i osuszą, to trochę czasu upłynie.

emkamara pisze:
kamari pisze:Nie śpię, za dużo "atrakcji". Zaraz sprawdzę co ze stronką.
Małgoś, jak ty znosisz to grzanie w piecu Ja dzisiaj wymiękłam. Grzeję i ciągle zimno

W tym roku zrozumiałam, że domek wolnostojący, nie ogrzewany ciągle i permanentnie, jak się wyziębi, to rozgrzanie zajmuje kilka dni A jak zawilgotnieje to kilka lat

Wyspę to jakby skasowali w ogóle? Portal administracyjny też zniknął.

Miało być pół roku za darmo, ale chyba tylko miało być. Zadzwonię jutro i się dowiem.

Nie wiem, jak Małgosia wytrzymuje. Siedziałam dzisiaj w pracowni kilka godzin, w dwóch sweterkach i kozakach. I było mi zimno jak cholera, chociaż piec rozpalony. I nie wyobrażam sobie mieszkania w takim miejscu :oops:

Bo ja wiem, Maryś...chyba przyzwyczaiłam się i już.
Okazuje się, że można.
Choć nie ukrywam, że najgorzej z myciem...przykro się rozebrać, jak niezbyt ciepło, a myć się trzeba.
No dobra, dzisiaj mi wesoło, tak bez powodu, i proszę na wesoło pisać

.

vip0 pisze:Bo ja wiem, Maryś...chyba przyzwyczaiłam się i już.
Okazuje się, że można.
Choć nie ukrywam, że najgorzej z myciem...przykro się rozebrać, jak niezbyt ciepło, a myć się trzeba.
No dobra, dzisiaj mi wesoło, tak bez powodu, i proszę na wesoło pisać .

a jaką temperature masz w domu :?:

A tu taki facecik, dla Marysi na ocieplenie i dla Basi

.

kotx2 pisze:
vip0 pisze:Bo ja wiem, Maryś...chyba przyzwyczaiłam się i już.
Okazuje się, że można.
Choć nie ukrywam, że najgorzej z myciem...przykro się rozebrać, jak niezbyt ciepło, a myć się trzeba.
No dobra, dzisiaj mi wesoło, tak bez powodu, i proszę na wesoło pisać .

a jaką temperature masz w domu

Patrycja, pojęcia nie mam...termometru nie posiadam :oops:

.
To znaczy kiedys miałam, ale Plamek sobie dyndał...

vip0 pisze:
kotx2 pisze:
vip0 pisze:Bo ja wiem, Maryś...chyba przyzwyczaiłam się i już.
Okazuje się, że można.
Choć nie ukrywam, że najgorzej z myciem...przykro się rozebrać, jak niezbyt ciepło, a myć się trzeba.
No dobra, dzisiaj mi wesoło, tak bez powodu, i proszę na wesoło pisać .

a jaką temperature masz w domu

Patrycja, pojęcia nie mam...termometru nie posiadam .
To znaczy kiedys miałam, ale Plamek sobie dyndał...

ale herbata w szklance nie zamarza :?:

To nie wiem czy na wesoło ale może ktoś mi powie jak nawrócić kota, który nagle przestał zakopywać qpale? Dodam, że kuweta choć kryta stoi u mnie pod biurkiem bo do łazienki się nie zmieściła

. I błogosławiony ten, kto wymyślił kryte kuwety :ok:

vip0 pisze:
kocurzyca41 pisze:Cześć Gosiu z ogonkami.Ślicznoty tu do Ciebie przychodzą.

Ano przychodzą...ale teraz będzie specjalnie dla Cioci Reni , taki śpiący arlekinek .

Plamuś .....słodziaku ty jeden....

juana pisze:To nie wiem czy na wesoło ale może ktoś mi powie jak nawrócić kota, który nagle przestał zakopywać qpale? Dodam, że kuweta choć kryta stoi u mnie pod biurkiem bo do łazienki się nie zmieściła . I błogosławiony ten, kto wymyślił kryte kuwety

może se łapkę ubrudzil i się zraził

vip0 pisze:A tu taki facecik, dla Marysi na ocieplenie i dla Basi .

A dla mnie ? :placz:

Facecik piękny :1luvu:

kotx2 pisze:
vip0 pisze:Bo ja wiem, Maryś...chyba przyzwyczaiłam się i już.
Okazuje się, że można.
Choć nie ukrywam, że najgorzej z myciem...przykro się rozebrać, jak niezbyt ciepło, a myć się trzeba.
No dobra, dzisiaj mi wesoło, tak bez powodu, i proszę na wesoło pisać .

a jaką temperature masz w domu

U mnie przy grzaniu było dzisiaj poniżej 20-stu. Za cholerę bym się przy tym nie rozebrała. U Gosi pewnie więcej nie ma

kotx2 pisze:
juana pisze:To nie wiem czy na wesoło ale może ktoś mi powie jak nawrócić kota, który nagle przestał zakopywać qpale? Dodam, że kuweta choć kryta stoi u mnie pod biurkiem bo do łazienki się nie zmieściła . I błogosławiony ten, kto wymyślił kryte kuwety

może se łapkę ubrudzil i się zraził

Brudnej łapki nie widziałam. Ale hałasuje jak macha łapkami po bandzie- tylko dlaczego nie po żwirku?

Ale piękny ten rudy :1luvu:

morda do zacałowania :mrgreen:

od razu robi się cieplej :ok:

SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Kto przegląda forum