Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 03, 2011 23:29 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:56 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Sob gru 03, 2011 23:30 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

selene00 pisze:Ha! Ale raz jeden jedyny, poczułam się rozczarowana. :wink:
Nikt nie skomentował słów, których użyłam mając nadzieję na dość szeroki odzew czytelników. :lol:


:lol: Kiedy to było, może uda się to jeszcze nadrobić 8) :ok: ?

Aa no i utożsamiam się z kotem z filmiku :lol: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Sob gru 03, 2011 23:33 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Ja też z tym kotkiem czuję pokrewieństwo dusz. :lol:
Oj, tamte słowa padły dawno.
Wówczas jeszcze do mnie nie zaglądałyście.
Dla podpowiedzi, użyłam ich przed chwilą, życząc Eli dobrej nocy. :wink:
Mamy więc zagadkę, co autor miał na myśli. :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 03, 2011 23:43 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

No do żeś dała zagadkę i weź tu człowieku rób analizę... od razu zaznaczę, że w analizach wierszy z różnych epok to ja najmocniejsza nie byłam :twisted: . A tu wiersza nie ma, a analizę trzeba zrobić hmm... może jakaś większa podpowiedź :twisted: ?

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Sob gru 03, 2011 23:49 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Karola, postaram się znaleźć ten tekst w oryginalnym brzmieniu. :twisted: :lol:
Trochę mi na poszukiwaniach zejdzie, bo 100 stron poprzedniego wątku muszę przeszperać, ale żebym noc miała nad tym zadaniem spędzić, to znajdę! :twisted: :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 03, 2011 23:51 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:57 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Sob gru 03, 2011 23:54 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Bardzo głęboka analiza Elu, lecz nie trafia w sedno zagadnienia. :lol: :ryk:
Kontynuuj proszę. :twisted:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 03, 2011 23:59 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Ehm... że miły sen... :twisted: :twisted: . Ale uderza to w klimat "powyżej lat 18" i "po godzinie 22" ? Znaczy się ten sen, bo jak uderza to ja chyba wiem o co chodzi :lol: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Nie gru 04, 2011 0:01 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Karola!!! Brawo!!! Właśnie to miałam na myśli!!! :D
Trafiony - zatopiony!
Zwycięzcą konkursu jest Karola! :ok: :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2011 0:09 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:57 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Nie gru 04, 2011 0:13 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Określenia mogą mieć różne zabarwienia, ale temat którego dotyczą ogólnie uznawany jest za miły. :lol:
O ile dobrze pamiętam. :roll: :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2011 0:24 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

:ryk:

No wreszcie coś udało mi się wygrać 8) .
Ale, że ten temat nie został wtedy rozwinięty 8O , przecież aż się o to prosił - "rozwiń mnie, rozwiń" :lol: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Nie gru 04, 2011 0:24 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:58 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Nie gru 04, 2011 0:29 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Ojej!! Elu! Szkopuł w tym, że ja bardzo musiałabym wysilać nadwątloną pamięć. :ryk:
Dlatego liczę na pomoc z Waszej strony. :twisted: :ryk:
Wspomnę tylko, że jak mi się trafi taki miły sen, to zaraz jakaś zaraza mnie obudzi i przywoła do rzeczywistości. :evil: :(
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2011 0:34 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

He he. Ja dużo śnię, tzn co noc mi się coś śni i nie ma zmiłuj, sen być musi.
Niemniej przyznaję się, że najczęściej śnią mi się od jakiegoś roku... koty :lol: . Wrzucam je również w kategorię snów "miłych" choć nie mają nic wspólnego ze snami od lat 18 :lol: , które wiadomo też bywały. Choć sny mają to do siebie, że się je prędko zapomina, szczegółów się nie pamięta, zapisuje się tylko fakt, że coś tam gdzieś kiedyś było :lol: . Zwykle jest to jednak jakieś totalnie odrealnione coś co w naturze nie występuje :lol: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości