

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
a co w tym strasznego? Koty są dla mnie trochę TU trochę TAM. Może nie wszystkie korzystają z tego daru, ale na pewno go mają, tak jak dzieci do pewnego wieku. Dokąd są niewinne. Mogą przeczuwać lub WIEDZIEĆ. Była taka głośna historia, pewno ją znacie, o kocie w chyba DSS, który zawsze usypiał z ta osobą, która już miała się nie obudzić. Dla mnie to piękne, był z tym kimś by nie odchodził sam. Ale koniec tego był smutny. Dziadki z tego domu go zabiły uznając, że to on niesie śmierć. No comment.pozytywka pisze:chodzą mi po głowie jakieś takie motywy filmowe, typu: kot w szpitalu, czy DPS, który przychodził do ludzi mających wkrótce umrzeć
pozytywka pisze:no to mówię, że czuję się jak staruszka z DPS, do której przyszedł kot
pozytywka pisze:zjedzenie tego zmutowanego mięsa zmienia koty w Obcych
co robi z ludźmi, nie chcę nawet sobie wyobrażać
shalom pisze:Też myślę jak uniknąć sylwestrapozdrawiamy
w związku z przeprowadzaną cudowna kuracją zarówno cisnienie, jak i temperatura oscyluja u mnie blisko zeraPasibrzucha pisze:pozytywka pisze:no to mówię, że czuję się jak staruszka z DPS, do której przyszedł kot
Wyjaśnienie jest bardzo proste i zupełnie niemagiczne - chwilę przed śmiercią organizm ma ostatni zryw, kiedy mocniej walczy, wtedy z reguły podnosi się temperatura ciała, co wyczuwa kot. Tak więc, pozytywko, możliwe że przyplątała Ci się jakaś infekcja, choć wersja o mutujących, przytulastych kotach bardziej mi się podoba
Hans pisze:pozytywka pisze:zjedzenie tego zmutowanego mięsa zmienia koty w Obcych
co robi z ludźmi, nie chcę nawet sobie wyobrażać
Pozytywko, koty SĄ Obcymi![]()
ale może Ciebie przeistoczył kontakt ze zmutowanym indorem?
A może to efekt Twojej diety? Nie pisali tam nic? Że po trzech tygodniach zaczniesz przyciągać koty, po czterech konie i nosorożce, po pięciu przystojnych facetów, a po sześciu kasę? :mrgreen:
jozefina1970 pisze:shalom pisze:Też myślę jak uniknąć sylwestrapozdrawiamy
Coś jest na rzeczy z nielubieniem sylwestra u kociarzy, zauważyłyście? I świąt wszelakich![]()
Chyba, że tylko tutaj tak jakoś się zebrałyśmy
Takoż nie lubię wesel, czhrzcin i tak dalej.
pozytywka pisze:ja w ogóle nie lubię imprez, ale na to cierpiałam już wcześniej, zanim miałam koty
jozefina1970 pisze:shalom pisze:Też myślę jak uniknąć sylwestrapozdrawiamy
Coś jest na rzeczy z nielubieniem sylwestra u kociarzy, zauważyłyście? I świąt wszelakich![]()
Chyba, że tylko tutaj tak jakoś się zebrałyśmy
Takoż nie lubię wesel, czhrzcin i tak dalej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel, Silverblue i 10 gości