Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alex405 pisze:Wydaje mi się, że kicia trochę mniej pije, ale siku wciąż dużo.
Alex405 pisze:W sumie to byłoby fajnie, gdyby ktoś przetłumaczył mi na bardziej "ludzki" to, co napisał pan doktor od usg...
Alusal (nie do ssania - zwykły) kruszy się i dodaje do jedzenia w ilości zależnej od wartości oznaczenia fosforu w biochemii. Nie powinno przekraczać 4.5mg/dl. Na początek może być 1/4 tabl. na 100g.Alex405 pisze:Dziękuję za wyjaśnienia.
Faktycznie czekam teraz na wynik posiewu, podając jej w międzyczasie baytril. Był pobrany bez zanieczyszczeń, prosto z pęcherza.
Jak podaje się Alusal?
Alex405 pisze:Sol ma od początku duży apetyt i to, na szczęście, się nie zmienia. Nawadniam ją, zgodnie z zaleceniem, co 2 dni. Kroplówka jest dla niej bardzo stresująca, wymaga pomocy 2 osób, więc dopóki nie jest bardzo źle, chyba nie będę jej tego robić każdego dnia, tym bardziej, że dostaje codziennie zastrzyki z antybiotykiem.
Dostaje też ludzki interferon, ale oko ciągle łzawi i nadal kicha.
Alex405 pisze:To mi dużo wyjaśniło:)
Mam też pytanie odnośnie dołączenia Sol do reszty stada. Czy w przypadku bakteryjnego zapalenia nerek moi rezydenci mogą się zarazić poprzez wspólne korzystanie z kuwety?
....
Alex405 pisze:Wczoraj przyszedł wynik posiewu moczu i.....Wielkie nic! Napisano, że "wyhodowano mieszane bakterie gram-ujemne", ale nie podano ani ich nazwy ani nie wykonano antybiogramu
Pani doktor wściekła się, że niepoważne to laboratorium, bo przecież taki wynik nic nie mówi. Czyli dalej nic nie wiemy. Dziś Sol kończy baytril i na razie przerywamy antybiotyki, żeby nie strzelać na oślep, powtórzymy ewentualnie posiew za jakieś 10 dni. Jeszcze w tym tygodniu robimy zwykłe badanie moczu, żeby zobaczyć chociaż,czy te nerki pracują lepiej i czy nadal są erytrocyty. W przyszłym tygodniu będę chciała powtórzyć też badanie krwi.
Kotka została dziś przeniesiona z łazienki do pokoju. Na początku nie podobała się jej ta zmiana i chciała za wszelką cenę wyjść, ale gdy wróciłam po kilku godzinach, leżała wyluzowana na łóżku i dopominała się pieszczot.
Chyba zrobię sobie okład z kota na bardzo bolący ząb
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 119 gości