Szalony Kot pisze:Dokładnie. W zasadzie taki apel to wołanie na pustyni, kto z jednym takim będzie chciał kolejnego? Kto bez kota weźmie sobie od razu taki problem?
Wiesz ktoś kto wie co to znaczy ma już jako taki ogląd sytuacji, zna "diabła". Może to być ktoś kto miał już taki zestaw. No ale raczej takiej osoby ze świecą szukać... Samemu FIVkowi czy FeLVkowi ciężko znaleźć DT. Ja bym białaczkę powtórzyła na PCR, bo taki zestaw jak pisała Agn rzadko się zdarza a wynik FIV jest bardziej pewny niż wynik FeLV (tu przy złym stanie ogólnym prędzej testy przekłamią. To zawsze by zwiększyło jego szansę.