Cment Wolski - głodne koty. Oczekują pomocy w karmieniu.

[Tajemniczy Wujek Z.]

Zdalnie sterowana klatka do dyspozycji. Kiedy?

[meggi 2]

A gdzie go umieścic, nie mam pomysłu na w miare tanią i dobrą lecznice dla buraska.

[Kwiaciarka Bożena]

W sobote nasze pudełeczko było pełne smakołyków !!! Dziękujemy za wsparcie! Wszystkie brzuszki nakarmione

[Kwiaciarka Bożena]

wow!!!!
Dzisiaj było słabiej ale też kartonik nie był pusty
Bardzo dziękujemy!!!!!
Burasek cały czas dostaje antybiotyk trzeba poczekać moze mu sie polepszy jutro nie moja zmiana ale wszystko pod kontrola p. Wiesia bedzie kontynuowac
Jedna budka już na miejscu kotki szczęsliwe co do drugiej też mamy plan
Będzie ok!!!

[meggi 2]

Pani Wiesia dziś specjalnie poszła na cmentarz, żeby dać burasce
antybiotyk i ukazała się kotka bez oczka, tylko sam pusty oczodół
i masa krwi i farfocli.
I co dalej robić? czy to się samo oczyści, czy trzeba do weta na wyczyszczenie i zaszycie?

[AnielkaG]

czy trzeba do weta na wyczyszczenie i zaszycie?

trzeba, samo się nie zagoi i bedzie cały czas żródłem infekcji

[meggi 2]

czy trzeba do weta na wyczyszczenie i zaszycie?

trzeba, samo się nie zagoi i bedzie cały czas żródłem infekcji

Anielko prosze podpowiedż do którego weta się udać w miare o przyzwoitych cenach.

[AnielkaG]

Mój wet robił takie operacje za 150 zł. Tylko ze tę kotkę trzeba przetrzymać w klatce co najmniej tydzień, a nie wiem czy mają miejsce w szpitaliku.

[Fleur]

jaaacie jeszcze to

[Tajemniczy Wujek Z.]

Mogę pokryć w części lub w całości koszt operacji. A co do szpitalika, to czy jakiś Wolszczak nie był już przypadkiem w jakimś szpitaliku?

[AnielkaG]

Był, ale wtedy były talony, teraz nie ma nigdzie.

[alysia]

Pani Wiesia dziś specjalnie poszła na cmentarz, żeby dać burasce
antybiotyk i ukazała się kotka bez oczka, tylko sam pusty oczodół
i masa krwi i farfocli.

i to tak od wrzodu moze sie stac??????

(a Bialobrzeska? na Zytniej tez przetrzymuja, ZYtnia 15 chyba)

[meggi 2]

Jestem po rozmowie z paną dr z lecznicy na ul. Zytniej, kotke trzeba jak najszbciej złapać i dowieżc bo kotka bardzo cierpi.
Ale cóż u nich dobra pobytu kota kosztuje aż 40zł i oczywiście do tego dochodzi koszt operacji.
Ustaliłam , że dziś po 16 będzie jeden z 3 wlaścicieli i będe do niego dzwonić i próbować negocjowąc cene.
Tylko kto ją złapie, fleur kiedyś pisała ,że do niej podchodzi, pani Wiesia mówiła
że wczoraj chciała jej obetrzeć to oczko to uciekała.

[Fleur]

Rafał, kiedy możesz łapać?

[Tajemniczy Wujek Z.]

A w jakich godzinach kicia przychodzi na jedzenie? Od tego zależy, kiedy będę mógł. Postaram się jak najszybciej. Czy ktoś może opisać jej typowe zachowanie? Je w grupie z innymi kotami? Sama na boku? Bardzo się przydadzą takie informacje.