Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

paw pisze:a to pierwsze zdjęcia Gilka w nowym domu

śliczny jest, ale furczy przerażająco, Kleks też nie wie jak to zinterpretować ...

o matko, jaki słodki buras :1luvu:

jej siostra GRATULUJĘ PRZYSTOJNIAKA :1luvu:

ukradłam Gil(es)a na fb

. (nie wiedziałam, że Giles to Idzi)

przystojniak jestem, owszem
charakterek też mam miły
jak chcę ciśnienie podnieść, potrafię być cichutko
a kiedy ręce do głaskania są stale w zasięgu i nie trzeba tak zabiegać o pieszczoty, można je wydzielać, niech się ludzie nazbyt nie przyzwyczajają, O!
Obrazek

lutra pisze:ukradłam Gil(es)a na fb . (nie wiedziałam, że Giles to Idzi)

Idzi albo Egidiusz (tak przetłumaczyli to w Cadfaelu)

jej siostra pisze:
lutra pisze:ukradłam Gil(es)a na fb . (nie wiedziałam, że Giles to Idzi)

Idzi albo Egidiusz (tak przetłumaczyli to w Cadfaelu)

Bo Idzi to polska forma łacińskiego Egidiusza

Jak tam panowie kotowie dzisiaj?

no właśnie, jak panowie dwaj :?:

wczoraj rozmawiałam z Idzim przez telefon, mówił że wszystko ok i że jest zadowolony. a Kleksia jak wrzeszczy przy misce to słyszy chyba cały Kraków

paw pisze:wczoraj rozmawiałam z Idzim przez telefon, mówił że wszystko ok i że jest zadowolony. a Kleksia jak wrzeszczy przy misce to słyszy chyba cały Kraków

A dlaczego Kleksio wrzeszczy przy misce?

pewnikiem głodny..

ło matko, Idzi mu podjada z miski ????:strach:

jej siostra zabiegana, jak zanjdzie chwilkę to napisze. Idzik wczoraj imprezował

a tu powtórka z bazarku, można podrzucić albo coś :kotek:

BAZAREK DLA KOTKÓW JOLI_K

je siostra zabiegana, zalatana i w ogóle, ale coś niecoś skrobnie
Panowie rozumieją się coraz lepiej, choć jeszcze się nie kochają. Kleks podchodzi do życia nadzwyczaj filozoficznie (jedzenie jest, woda jest, śmietanka jest, na kolana się władować można ale nie trzeba = nowy niczego nie zmienił). Idzi poznaje zasady (Kleksa trudno ruszyć, nawet jeśli się go ugryzie w ogon, jedzenie jest, śmietankę dają, miziają na żądanie, może być).
Idzi zdecydowanie rozruszał Kleksona, który po odejściu Malinki nieco stetryczał; dostał parę zabawek, z których korzysta wedle uznania. Chrypi chyba mniej, w czasie snu wcale (szkoda, że kończy spanie w okolicach piątej rano :evil:

).
I nie do wiary, jak można przez tydzień kota zdemoralizować, paw potwierdzi

jej siostra pisze:je siostra zabiegana, zalatana i w ogóle, ale coś niecoś skrobnie
Panowie rozumieją się coraz lepiej, choć jeszcze się nie kochają. Kleks podchodzi do życia nadzwyczaj filozoficznie (jedzenie jest, woda jest, śmietanka jest, na kolana się władować można ale nie trzeba = nowy niczego nie zmienił). Idzi poznaje zasady (Kleksa trudno ruszyć, nawet jeśli się go ugryzie w ogon, jedzenie jest, śmietankę dają, miziają na żądanie, może być).
Idzi zdecydowanie rozruszał Kleksona, który po odejściu Malinki nieco stetryczał; dostał parę zabawek, z których korzysta wedle uznania. Chrypi chyba mniej, w czasie snu wcale (szkoda, że kończy spanie w okolicach piątej rano ).
I nie do wiary, jak można przez tydzień kota zdemoralizować, paw potwierdzi

Może to nawyki z wolnożyjącej bandy kocimskiej, o 5 rano wstać i dawaj, bawim się.
Jak poprzebywa trochę w towarzystwie Jej Siostry, nabierze porannej łagodności.

śmiej się, śmiej - ja chodzę spać po północy, trochę z konieczności, trochę z dobrawoli; on po dziewiątej pada.
Ja bym wstawała koło dziesiątej, on o piątej najwyżej zero siedem, agent jeden :evil:

buraski sa cudne :1luvu:

gratuluje dokocenia :ok:

Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

Kto przegląda forum