Oto bohaterowie:
"rezydentka" Kali 3 letnia kotka adoptowana we wrześniu z PKDT

Uploaded with ImageShack.us
Powód jej ostatnich stresów i bezsennych nocy - przystojniaczek Kola - 3 letni kocurek adoptowany w piątek z DT forumowej Kotiki

Kola to kocurro pokaźnych rozmiarów (7 kilo żywej wagi plus masa futra



kola w całej okazałości

Pierwsze dwa dni Kali była pod wielkim wrażeniem - ze strachu nie wychodziła z łazienki, później zmieniła kryjówkę na najciemniejszy kąt w pokoju synka. Kola zaaklimatyzował się szybko i poczuł się jak u siebie. Trzeciego dnia nastąpił zwrot akcji - Kola niechcący zeskakując z biurka skoczył wprost na rezydentkę. Oberwało mu się po nosie było mnóstwo syków ale za to Kali poczuła się znacznie pewniej. Wyszła z ukrycia, wrócił jej humorek - znowu była panią domu - nowy dostał po nosie i nie oddał więc chyba nie jest taki straszny?

Zaczęła go przepędzać z kanapy, syczec gdy przechodził obok i machać na niego łapką. Biedny Kola grubasek ustępuje jej na każdym kroku.
Jeszcze Kola:

toaleta wieczorna

łóżkowanie