Enisyl-F - pasta o aromacie tuńczyka i "wyjątkowej smakowitości" - 100 ml (zapas na 50 dni) ok. 70 zł kosztuje
Lysine Kot - żel z lizyną, bez żadnych aromatów - 50 ml (na 25 dni stosowania) za ok. 30 zł
F-Lysine - proszek o smaku ryby - opakowanie 150 g (na 30 dni) kosztuje ok. 55-70 zł (w zależności od sklepu)
Czy ktoś z Was zna te produkty i ma jakieś porównanie? Bardzo będę wdzięczna za Wasze opinie.
Oczywiście jest też możliwość kupienia czystej lizyny jako odżywki dla sportowców. Na pewno wychodzi taniej. Ale czy też działa? Nie podrażnia żołądka?



