Preparaty z L-lizyną (na koci katar) - który najlepszy?

Właśnie przygarnęłam maluszka z kocim katarem, muszę wspomagać go jakimś preparatem z L-lizyną (żeby zahamować namnażanie wirusa), ale nie wiem, który będzie najlepszy. Preparaty weterynaryjne znalazłam 3:

Enisyl-F - pasta o aromacie tuńczyka i "wyjątkowej smakowitości" - 100 ml (zapas na 50 dni) ok. 70 zł kosztuje

Lysine Kot - żel z lizyną, bez żadnych aromatów - 50 ml (na 25 dni stosowania) za ok. 30 zł

F-Lysine - proszek o smaku ryby - opakowanie 150 g (na 30 dni) kosztuje ok. 55-70 zł (w zależności od sklepu)

Czy ktoś z Was zna te produkty i ma jakieś porównanie? Bardzo będę wdzięczna za Wasze opinie.

Oczywiście jest też możliwość kupienia czystej lizyny jako odżywki dla sportowców. Na pewno wychodzi taniej. Ale czy też działa? Nie podrażnia żołądka?

Stosowałam Enisyl-F z bardzo dobrym skutkiem. Pozostałych nie znam.

ewar pisze:Stosowałam Enisyl-F z bardzo dobrym skutkiem. Pozostałych nie znam.

Ja też.
Preparatów nieprzeznaczonych dla kotów bałabym się podawać.

ewar pisze:Stosowałam Enisyl-F z bardzo dobrym skutkiem. Pozostałych nie znam.

ja też

Też mogę polecić Enisyl-F. Co prawda - jego "wyjątkowa smakowitość" jest mocno dyskusyjna - żaden z moich kotów nie był smakiem zachwycony, ale daje się to podawać dość łatwo i przede wszystkim - działa.
F-lizyne proszek też kiedyś starałam sie podawać, ale to mieszało się z jedzeniem, a po wymieszaniu - wszystkie koty jak jeden mąż odmawiały konsumpcji :roll:

Koty różnie reagują na podawanie preparatów dopyszcznie.Mela i Czaruś uwielbiają pastę odkłaczającą, pozostałe jej nie znoszą.To samo z Enisylem-F. Podać ją Bazylemu to horror, ale najlepiej dawać, kiedy kot śpi.Wiem, że nie powinno się kotów budzić, ale trudno.Zanim kot się zorientuje, o co chodzi, pasta jest już w pyszczku. Enisyl-F jest też preparatem ogólnie wzmacniającym odporność i dostaje go teraz moja Julcia. Nie ma kk, ale jest białaczkowa, sterylkę zniosła świetnie, tydzień po niej złapała jednak jakąś infekcję.Wróciła do zdrowia, ale l`lizyna ma ją wzmocnić.

Ja dostałam kiedyś F-lizine dla Pixelka, nie zaobserwowałam objawów ubocznych.
Chociaż wolę beta glukan.

U mnie Enisyl-F dostaje Karmel. Ma nawracającego herpesa - niezbyt ciężkiego, ale uciążliwego - teraz niestety w fazie nawrotu.
Od 5 dni daję mu enisyl-F i dzis juz nie słyszałam kichania. Tylko to trzeba regularnie, 2x dziennie.

Co do past odkłaczających - Laki uwielbia BezoPeta, mógłby jesć kilogramami :lol:

Miki i Karmel nie rusza po dobroci :twisted:

A jaka jest orientacyjna cena Enisylu-f?

Niestety drogi. Tak, jak napisała alukah - ok. 70,- zł
Ale wystarcza na 2 m-ce.
Na pewno wzmacnia i pomaga zwalczyć infekcję - o ile oczywiście nie jest silna i nie wymaga antybiotyku.
To z moich obserwacji.

Mój Maniuś dostawał F-Lysine proszek i którąś z past. Zero efektów

Te preparaty nie zawsze działają, bo nie zawsze to herpeswirus jest przyczyną kocich problemów (a to właśnie na niego lizyna działa - hamuje jego namnażanie). Mechanizm działania L-lizyny jest zupełnie inny niż beta glukanu (Scanomune), dlatego można podawać obydwa specyfiki jednocześnie. Tak leczony był mój Kocisz i z kociego kataru wyszedł bez podawania antybiotyku ogólnoustrojowo - dostawał tylko kropelki do oczu przez kilka dni. Niestety Enisylu-F nie znosił i bardzo niechętnie karmę z nim zjadał. Miałam nadzieję, że żel Lysine Kot jest smaczniejszy... Teraz minikota mam pod opieką i coś dla niego kupić muszę.

A dlaczego nie podajesz bezpośrednio do pyszczka?

alukah pisze:Teraz minikota mam pod opieką i coś dla niego kupić muszę.

Mój "minikot" od razu polubił Enisyl. Ale był tak wychudzony, że chyba zjadłby wszystko...

ewar pisze:A dlaczego nie podajesz bezpośrednio do pyszczka?

Bo to mały kot był i cały mililitr pasty nie mieścił mu się w mordce.

Na szczęście w końcu zjadał tę pastę i bardzo ładnie z kociego katary wyszedł. Minikot dostał trochę Enisylu strzykawką do pyszczka, ale bardzo mu się nie podobało. Na szczęście z karmą zeżre chyba wszystko, więc i z Enisylem daje radę. Tylko cena dość straszna. Za jednym zamachem tyle pieniędzy wydać to pewien ból...

Preparaty z L-lizyną (na koci katar) - który najlepszy?

Kto przegląda forum