
Kot siedzie w małej klatce.Zeżarł co mu dałam.
A teraz mam ból głowy bo oswojony chyba. Duży jest.Wprost klon Agneskowego Piotrusia.
Kto chce kota? dam już wykastrowanego. Bo za kilka dni będzie ogólnie dostępny.
Nawet nie zdążyłam sie pomodlić o cudowne odmienienie truchcąc przed figurką. W ryczącego lwa niech sie odmieni. Źle napisane. Ryczącego lwa to ja miałam w kontenerku. Niech się odmieni w dzika.Może być z kłami i pazurami.Byleby był dzik.
