Na dyżurze tak poza tym w miarę spokojnie.
Zakupiłam 50 saszetek Winstona wszystko w otwartej szafeczce. Na wszelki wypadek kupiłam 5 kg żwiru, Mara w między czasie dowiozła 1 worek już nie zdążyłam go rozsypać do pojemników, 1 worek jest na zdrowej w przedsionku to jest dla MartynyP.
Jak dziewczyny pisały mamy nowych lokatorów:
-w dwóch złączonych boksach na górze kocia rodzinka Tata typowy pręgus, mama typowa pręguska, dzieci mały pręgusek także , drugie dziecię czarne z bbiałym krawacikiem. Kociaki są zaszczepione i odrobaczone - książeczki zdrowia są ale nie zernęłam jakiej płci są maluszki, kociaki już lekko wyluzowane

proszę o imiona
-na wolności na kwarantannie biega mamuśka jest już po sterylce miziasta kicia trezba ją tylko podtuczyć i obejrzec oczka - Piotruś a kicia ma książeczkę zdrowia.
- Imbir już całkiem na luzie - Piotruś też pytanie czy ma książeczką zdrowia
- i w boksie tai pingwinek chłopak też ze schronu - na mnie nasyczał i się boi nie wiem jak reagował na innych dyżurach - i znów pytanie do Piotrka czy ma książeczkę? no i imię by się przydało.