» Wto gru 13, 2011 16:35
Re: Genia szuka DS - okolice Warszawy
Po Geniuchnę zadzwonił fantastyczny domek. Było to wczoraj, dziś pojechałam z wizytą przed adopcyjną. Młode małżeństwo, jedna zwariowana kilkumiesięczna koteczka trikolorka, dwa psy, dwa akwaria z rybkami, masa kwiatów. Bardzo, bardzo pozytywne wrażenie. Jak się wyrobię to już jutro małą zawiozę do nowego domku. Domek oczywiście niewychodzący, Duzi jak najbardziej świadomi co do zagrożeń wynikających z niezabezpieczonych okien i balkonów. Nie wypuszczają na balkon, ale myślą o siatkowaniu. Bardzo dobry stosunek do zwierząt. To aż wisiało w powietrzu. Teraz najważniejsze żeby ich koteńka zaakceptowała Geniuchnę.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop