Sytuacja kocurka jest beznadziejna

Nie ma gdzie spać. Okienko w piwnicy, które było otwarte jest notorycznie zamykane. Kocurek śpi w stercie liści pozwijany w kłębek, z wieczora osiada szron, ma całe białe futerko
Kartony, które wystawia mu karmicielka są niszczone przez uczynnych ludzi
Czasem wchodzi na balkony na parterze ale też do czasu aż ktoś go nie zauważy. A wystarczyłoby, żeby ktoś z mieszkańców wystawił mu taki karton na balkonie...ale oczywiście ludziom wszystko przeszkadza
