KotomaniaXI-Antosia walczy !!!!!!-zaświtała nadzieja!

Kasiu, tu czytam, że to Twoje imieniny, wszystkiego najlepszego, śledzę wątek więc wiem, że masz ogromne zmartwienie, przesyłam kciuki, żeby koteczka się jak najkrócej męczyła :1luvu:

kocurzyca41 pisze:

Życzę Ci Kasiu takiego prezenciku od Antosi w dniu imienin.

a ja sie dolaczam

kiciunia, jestesmy z Toba niezaleznie od tego, co sie wydarzy. Wiem, ze Twojej Duzej ciezko jest, bo walczy o Ciebie jak lew, ale wierze, ze wspolnymi silami pokonacie to paskudztwo! Antosiu, zostan z nami jeszcze, prosze! :ok:

Zostan z Duza... :ok:

Właśnie, trzymaj się Antosu :ok:

Dziękuję Wam kochane z całego serca! :1luvu:

Niestety Antosia nie sprawiła mi prezentu imieninowego-jest źle :cry:

Kasieńko, trzymaj się Kochana. Cały czas jesteśmy myślami przy Tobie i Antosi. Będzie, co być musi i tego nikt nie zmieni. Mimo najlepszych chęci i ogromnych starań. Mam ogromną nadzieję, że będzie dobrze :ok:

Antosiu Pańcia cię kocha bardzo, stado ciotek w ciebie wierzy... Walcz! Dasz radę kocinko :ok:

Kasiu wszystkiego najlepszego, najpiękniejszego prezentu w postaci zdrowiejącej Antosi :ok:

najpiekniejszym prezentem na pewno bedzie ozdrowienie kotuni, czego zycze z calego serca.
Kasiu, mam nadzieje, ze w koncu kotusia wyjdzie z tego, ale nawet gdyby... wierze, ze walczysz o nia jak tylko potrafisz, wiem, ze wetka tez sie stara, to widac. Antosia na pewno to widzi tez i docenia. Miauowe kciuki setki razy zdzialaly cuda, wiec teraz tez musi tak byc. :ok:

Kasiu, życzę Ci zdrowia dla Antosi, żeby jej już się poprawiało :ok:

Dziewczyny-po konsultacji wetki Anetki z wetką Anią-zapadła decyzja rtg i morfologii z rozmazem,niestety-w Morągu nie da się-musze jechać do Ostródy-na szczęście siostra powiedziała,że nas zawiezie,bo nawet nie miałabym jak wrócić(dojechać tez problem ,bo to sobota-busy jeżdżą 2 na krzyż i to okrężna drogą,a potem nie ma czym wrócić

Jestem z wetami umówiona na 12-tą.Jeśli okaże się,że wyniki sa bardzo złe i źle się dzieje z płucami(wetka mówi,że moga to być guzy) jeśli się okaże ,że dalsze leczenie nie rokuje wyzdrowienia Antosia zostanie poddana eutanazji :cry:

-jest bardzo źle,pomimo leczenia,własciwie wetki już nie wiedzą co jej podawać
Moja mała , wredna jędzunia! :cry:

-ileż bym dała,by znów widzieć cię maszerującą dziarskim kroczkiem z ogonkiem podniesionym do góry :cry:

Kochane-wybaczcie-nie jestem w stanie pisać-nie tak to miało wyglądać, miała wyzdrowieć,jak Klara! :cry:

Kasieńo

Ja nadal trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło :ok:

Trzymaj się Skarbie kochany :ok:

!!!

o boże

Stale kciuki trzymam i myślę o Was :ok:

Kasiu pamiętaj, że to też akt miłości mimo że boli.
Oby nie trzeba było :ok:

Ja wierzę w Antosię :ok:

i nadal trzymamy :ok:

za Antosie

Nie to chciałam przeczytać dzisiaj

Walcz Skarbeńku :1luvu:

Kasiu wszystkiego co najlepsze w dniu imienin i żebyś miała ten prezent
Nie wiem co pisać.......................
Wiesz,że zawsze możesz skrobnąć .................
Tulam i nie poddawajcie się :ok:

Kasia.... rozumiem... wiem, ze jezeli zdecydujecie pozwolic i pomoc Antosi odejsc-to beda ku temu naprawde zdecydowane i niepodwazalne dowody.
Niezaleznie od tego, co sie wydarzy-ja rozumiem i jestem z Toba i Antosia myslami.

KotomaniaXI-Antosia walczy !!!!!!-zaświtała nadzieja!

Kto przegląda forum