[Białystok11]nadal kociakowo :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 25, 2011 19:43 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Ja mam.
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lis 25, 2011 19:47 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Ula ja też mam

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pt lis 25, 2011 19:58 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Dziękuję :)
Asiu, dogadałam się już z P. Ewą.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lis 25, 2011 21:42 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

1969ak pisze:Potrzebny jest mi kaftanik dla kotki po sterylce. Czy ktoś ma?

ja też mam 8)
sztuka nuffka, prawie nie śmigana, nowoczesna, w sexi kolorze pięknej czerwieni :mrgreen:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lis 25, 2011 21:57 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

janna019 pisze:
agni3szka1 pisze:
Marta_od_Kropeczki pisze:
Luspa pisze:Będzie spora ilość karmy psiej i kociej. Kocia oczywiście trafi w dobre ręce :ok: , ale czy ktoś wie dokąd można przekazać karmę dla psiaków? Nasze schronisko? Może ktoś ma inne zaufane i potrzebujące miejsce? Można to też oczywiście rozdzielić.Trochę tu i trochę tu. Kto chętny? :wink:


Kupowałam ze znajomymi karmę dla schroniska. Kolega, z pewnym już doświadczeniem, na każdej puszce pisał markerem 'darowizna'.



ja myślałam o zrobieniu świątecznej paczki naszemu schronisku... macie jakieś podejrzenia, że coś tam jest nie tak?


Psy w białostockim schronisku nie są głodne, mają co jeść, magazyn jest wypełniony karmą.
W Hajnówce psy (ok.200) dostają na miesiąc od miasta 5000,- (pięć tysięcy) z tego ma wystarczyć na opłaty, leczenie i żywienie. Na jednego psa wypada 25zł miesięcznie. Jeżeli ktokolwiek może im pomóc bardzo proszę o pomoc dla tych psów.


miałabym problem z dowozem do Hajnówki... a myślisz, że lepiej kupić karmę czy można przelać pieniądze?
Obrazek Obrazek

agni3szka1

 
Posty: 90
Od: Nie wrz 26, 2010 15:16
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lis 25, 2011 22:00 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

MalgorzataJ pisze:gagga - uważam, że kotów wolnożyjących nie należy kastrować, chyba , że są to koteczki lub są zamiary umieszczenia takiego kotka w domu.

Bardzo mądrze. Niech się dalej mnożą, zeby nasze wnuki też miały do czynienia z kocią bezdomnością, a co tam.
:?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt lis 25, 2011 22:01 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

agni3szka1 pisze:
janna019 pisze:
agni3szka1 pisze:
Marta_od_Kropeczki pisze:
Luspa pisze:Będzie spora ilość karmy psiej i kociej. Kocia oczywiście trafi w dobre ręce :ok: , ale czy ktoś wie dokąd można przekazać karmę dla psiaków? Nasze schronisko? Może ktoś ma inne zaufane i potrzebujące miejsce? Można to też oczywiście rozdzielić.Trochę tu i trochę tu. Kto chętny? :wink:


Kupowałam ze znajomymi karmę dla schroniska. Kolega, z pewnym już doświadczeniem, na każdej puszce pisał markerem 'darowizna'.



ja myślałam o zrobieniu świątecznej paczki naszemu schronisku... macie jakieś podejrzenia, że coś tam jest nie tak?


Psy w białostockim schronisku nie są głodne, mają co jeść, magazyn jest wypełniony karmą.
W Hajnówce psy (ok.200) dostają na miesiąc od miasta 5000,- (pięć tysięcy) z tego ma wystarczyć na opłaty, leczenie i żywienie. Na jednego psa wypada 25zł miesięcznie. Jeżeli ktokolwiek może im pomóc bardzo proszę o pomoc dla tych psów.


miałabym problem z dowozem do Hajnówki... a myślisz, że lepiej kupić karmę czy można przelać pieniądze?


cudnie! znalazłam, że nasz TOZ przyjmuje paczki :) tak więc pomożemy Hajnówce :)
Obrazek Obrazek

agni3szka1

 
Posty: 90
Od: Nie wrz 26, 2010 15:16
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lis 25, 2011 22:29 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

magaaaa - bez ironii, ja też pomagam od dawna bezdomnym kotkom i właśnie taką opinię słyszałam od kilku osób z kotkowa, to nie jest mój wymysł, powtarzam to, co słyszałam od bardziej doświadczonych osób.
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pt lis 25, 2011 22:31 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

BARDZO DOBRA DECYZJA :ok:
Te psy bardzo potrzebuja pomocy

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pt lis 25, 2011 23:41 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Vil46 pisze:MałgorzataJ ma rację kot kastrat na wolności ma bardzo ciężko.Jest najniżej w kociej hierarchi.Mój Cffaniaczek jest kastratem ma już 3 latka i zawsze je ostatni chociaż każdy z całej 7 ma swoją miskę.Nie wiem jak u was ale u mnie podczas karmienia jest wędrówka ludów każdy musi choć troszkę spróbować z miski innych. Może to tylko Cffaniak taki jest :P



magaaaa pisze:
MalgorzataJ pisze:gagga - uważam, że kotów wolnożyjących nie należy kastrować, chyba , że są to koteczki lub są zamiary umieszczenia takiego kotka w domu.

Bardzo mądrze. Niech się dalej mnożą, zeby nasze wnuki też miały do czynienia z kocią bezdomnością, a co tam.
:?


No dałyście mi do myślenia. No i moje wnioski są takie. Jakbym nie zrobiła to i tak ktoś będzie za albo przeciw. Jestem na etapie poznawania tego kota. Sam wykombinował, że można wejść po dachu pod moje okno. Wchodził , dawałam mu jeść , dawał się głaskać, mruczał itd. Ale nie będę z niego na siłę robić piecucha :) . Choć widzę, że z chęcią by wskoczył na kanapę ale wystarcza jedno Lusi spojrzenie i wraca na parapet. Postaram się go bardziej poobserwować i wtedy podejmę decyzję. Choć nie ukrywam, że jak nam Bunia się zgubiła i jej poszukiwaliśmy to obeszliśmy wszystkich sąsiadów. I jeden Pan powiedział mi coś takiego , że aż mi w pięty poszło. Cytuję : A Pani u nas to w tym roku urodziło się 11 ale przeżył tylko jeden.
No mi witki opadły.... No ale nie jeden jajeczny Zorro jest na tym świecie. A tego pana nie przekonałam do sterylizacji.

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Sob lis 26, 2011 10:25 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

miałabym problem z dowozem do Hajnówki... a myślisz, że lepiej kupić karmę czy można przelać pieniądze?


cudnie! znalazłam, że nasz TOZ przyjmuje paczki :) tak więc pomożemy Hajnówce :)[/quote]

Na jakiej zasadzie można się dorzucić?? Gdzie zawieść karmę?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Marta_od_Kropeczki

 
Posty: 650
Od: Nie paź 16, 2011 14:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lis 26, 2011 10:43 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

1969ak pisze:Potrzebny jest mi kaftanik dla kotki po sterylce. Czy ktoś ma?


Ja mam :lol:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Sob lis 26, 2011 11:43 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Kolejne 3 , tak na oko 4 miesięczne kotki, koczują pod balkonami na ul. Gajowej. Okienka piwniczne pozamykane. Ktoś je czasami dokarmia. Zrobiłam wczoraj rozeznanie, wiem w jakim miejscu i myślę, że mogłabym się pokusić je złapać do klatki -łapki, bo niestety niesamowicie głodne ( śliczny pingwinek, duzo białego pod szyjką, tygrysek i ..?...). Tylko wieczny problem, nie w złapaniu a w umieszczeniu. Czy byłoby gdzieś miejsce. Proszę o odp.
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Sob lis 26, 2011 11:44 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

cudnie! znalazłam, że nasz TOZ przyjmuje paczki :) tak więc pomożemy Hajnówce :)[/quote]

Na jakiej zasadzie można się dorzucić?? Gdzie zawieść karmę?[/quote]


TOZ Białystok, na ul. Świętojańskiej 24 lok. 7 :) otwarte w pon i czw 17.00-19.00
czytałam, że nie tylko karma jest potrzebna, ale tez koce, miseczki itp. :)
Obrazek Obrazek

agni3szka1

 
Posty: 90
Od: Nie wrz 26, 2010 15:16
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lis 26, 2011 11:47 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

agni3szka1 pisze:cudnie! znalazłam, że nasz TOZ przyjmuje paczki :) tak więc pomożemy Hajnówce :)


Na jakiej zasadzie można się dorzucić?? Gdzie zawieść karmę?[/quote]


TOZ Białystok, na ul. Świętojańskiej 24 lok. 7 :) otwarte w pon i czw 17.00-19.00
czytałam, że nie tylko karma jest potrzebna, ale tez koce, miseczki itp. :)[/quote]

Dziękuję!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Marta_od_Kropeczki

 
Posty: 650
Od: Nie paź 16, 2011 14:26
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 68 gości